Aktualności
12.03.2014
Arka przed Wisłą. Liczy się ofensywa.
Niezależnie od zmartwień dotyczących urazów kilku zawodników nasz sztab szkoleniowy i zespół nie mogą zapominać, że to dopiero początek rozgrywek. Ponieważ wszystko co najlepsze „rodzi się w bólach” mamy więc nadzieję, że te chwilowe przeszkody w postaci kontuzji Tomasza Jarzębowskiego, IgoraTyshchenko, Michała Marcjanika czy Glaubera sprawią, że pozostali zawodnicy wezmą „na barki” ciężar odpowiedzialności za wyniki najbliższych spotkań.
W Jaworznie Arka rozpoczęła wspaniale zdobywając 3 cenne punkty. W piątek jej rywalem będzie Wisła Płock. Wygrana Arki sprawi, że już na samym początku rundy rewanżowej jeden z rywali może pozostać "w blokach startowych" i nie poprawić swojej pozycji, ani dorobku punktowego. To zadanie dla żółto-niebieskich. Dlatego nie dziwi, że dziś trening realizowany był pod kątem gry ofensywnej z uwzględnieniem elementów, które miejmy nadzieję zaprocentują zdobyciem 3 punktów.
Rywal Arki z Filipem Burkhardtem, dla którego każdorazowo podróż do Gdyni i gra przeciwko Arce wywołuje dodatkową mobilizację oraz trenerem Marcinem Kaczmarkiem, który zdecydował się na przedłużenie o następne 2 lata umowy o pracę przyjedzie do Gdyni zrealizować zapewne swój plan.
Nasi zawodnicy mimo, że po meczu w Jaworznie byli samokrytyczni i podkreślali po nim, że „szału nie zagrali", powinni docenić wagę zwycięstwa. Awans decydować się będzie, bowiem na boiskach w Jaworznie, Niepołomicach, Stróżach, Brzesku, Chojnicach czy Świnoujściu. Punkty zdobywane na wyjazdach z teoretycznie słabszymi rywalami są w podwójnie cenne.
Nasi zawodnicy nie mogą doczekać się już meczu na „normalnej” murawie. Ta w Jaworznie nie sprzyjała technicznej grze.
Jak przyznał Mateusz Szwochw rozmowie z portalem trojmiasto.sport.pl:
-Na piątkowe spotkanie czekamy z niecierpliwością. Liczymy, że przyjdzie dużo kibiców, a my zagramy piłkę, którą chcemy pokazać w całej rundzie.
Nasz pomocnik nie analizuje gry Wisły:
- Jesteśmy drużyną, która nie zwraca uwagi na to, co gra rywal. My musimy narzucać swój styl gry. Wiemy, że w Wiśle jest kilka indywidualności, wiemy, jak grają, jednak to Arka ma być stroną dominującą.
Pierwsza kolejka po przerwie zimowej nie przyniosła wielu zmian w czołówce ligi. Poza GKS Katowice, który przegrał w Nowym Sączu z Sandecją, walczące o awans zespoły wygrały swoje mecze po 1:0, co tylko potwierdza, jak wyrównana będzie rywalizacja na górze tabeli.
Czekamy na pojedynki bezpośrednich rywali w walce o czołowe lokaty. W piątek dwie z nich zaprezentują się w Gdyni! Zapraszamy na mecz!
Przypomnijmy, że nad Arką nie ciąży „klątwa” Marcina Kaczmarka. Jak zweryfikował po meczu jesiennym portal arkowcy.pl, jako zawodnik przegrał z Arką 15 września 1993 roku. Wtedy w obecności 4 tysięcy osób Arka pokonała Lechię 1:0 w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Teraz czekamy oczywiście na porażkę w roli trenera.
Kibiców zachęcamy do skorzystania z naszej promocji cenowej na mecze z Wisłą i z Miedzią Legnica.
tr
Copyright Arka Gdynia |