TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

31.10.2013

Trening przy jupiterach.

W czwartek Arka trenowała w takim samym składzie osobowym jak dzień wcześniej. Nadal trener Krupski przygląda się Patrykowi Kotłowskiemu, który do Gdyni przyjechał z Pomorza Potęgowo. Przy linii bocznej indywidualne zajęcia odbywał Michał Marcjanik.

 

Początek treningu stał oczywiście pod znakiem intensywnej rozgrzewki. Przez pierwsze pół godziny zajęć zawodnicy ćwiczyli indywidualnie lub w parach, przy czym mogli wykorzystywać futbolówki.

 

Gdy ta część dobiegła końca, trener Paweł Sikora zaordynował urozmaicone ćwiczenia strzeleckie. Arkowcy ćwiczyli rozegranie akcji w bezpośrednim sąsiedztwie pola karnego, dośrodkowania i oczywiście wykańczanie sytuacji uderzeniem na bramkę.

 

Jednym z bramkarzy, którzy utrudniali jak mogli zadanie swoim kolegom z pola, był Patryk Kotłowski. 20-latek może pochwalić się bardzo dobrymi warunkami fizycznymi oraz bardzo dużym zasięgiem ramion nawet jak na kogoś, kto mierzy ponad 190 cm wzrostu. Poczynania tego zawodnika ocenie poddaje oczywiście trener Krupski.

 

Po zajęciach ze skuteczności pod bramką, żółto-niebiescy przystąpili do gierek. Na początku zbędne były nawet bramki, bo podstawowym zadaniem było odpowiednie rozprowadzenie piłki pomiędzy poszczególnymi formacjami na boisku. Gdy rozstawiono bramki, nadal wykluczona była swobodna gra, bo trenerzy narzucili konieczność tylko jednego kontaktu z piłką.

 

Oczywiście na niespełna trzydziestometrowym polu nie było wystarczająco dużo miejsca dla dwudziestu piłkarzy, dlatego w tej części zajęć brały udział dwie z trzech grup, na które podzielono kadrę zespołu. Trzecia grupa w tym samym czasie ćwiczyła sprinty wzdłuż linii bocznej boiska.

 

Gdy trener Sikora ogłosił koniec zajęć, panowała już kompletna ciemność. Czas zimowy, na który przestawiliśmy się kilka dni temu, spowodował, że popołudniowe treningi Arki odbywają się już w blaskach jupiterów oświetlających boisko treningowe przy ul. Olimpijskiej.

 

Arkadiusz Skubek








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia