Aktualności
13.10.2013
Dolcan - Arka 1:0. Wciąż nieskuteczni.
Na nic zdały się zmiany trenera Sikory. Arka mimo ogromnych chęci zmiany oblicza swojej gry, nadal kolekcjonuje ligowe porażki. Gdynianie ulegli w Ząbkach Dolcanowi 0:1, rażąc swoją nieporadnością w ofensywie i mogą z coraz większym niepokojem spoglądać na dolną część tabeli, która dla nich staje się niebezpiecznie krótka.
12. kolejka I ligi
Dolcan Ząbki - Arka Gdynia 1:0 (0:0)
Bramki: Zjawiński 46'
Dolcan: Leszczyński - Długołęcki (54' Mazek), Klepczarek, Grzelak, Wiśniewski, Matuszek, Bazler, Osoliński (56' Zembrowski), Świerblewski,Piesio, Zjawiński
Arka: Szromnik - Kubowicz (54' Glauber), Sobieraj, Marcjanik, Tomasik - da Silva (77' Fujikawa), Pruchnik, Jarzębowski, Radzewicz - Szubert (54' Aleksander) - Jamróz
Żółte kartki: Wiśniewski - Radzewicz, Tomasik
Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola)
0 min - Marcjanik, Jamróz, Szubert - ci piłkarze wychodzą dziś w pierwszym skladzie Arki. Oby to okazało się receptą na ostatnio słabą grę gdynian.
2 min - pierwsza, groźna próba Dolcanu. Rozegranie piłki na prawym skrzydle pozwoliło Bazlerowi znaleźć się w polu karnym Arki z piłką przy nodze. Dobra asekuracja Sobieraja uniemożliwiła byłemu graczowi Arki oddanie strzału.
5 min - leży na murawie Zjawiński - najlepszy strzelec na zapleczu ekstraklasy w tej fazie rozgrywe. Po interwencji medyków wróci jednak do gry.
6 min - pierwsza lepsza akcja Arki. Radzewicz i Tomasik rozprowadzili Jamróza, który oddał strzał z dużej odległości i bardzo niecelny.
9 min - Kubowicz ograny przez Zjawińskiego, ale centra napastnika z Ząbek trafia na głowy arkowców
14 min - da Silva uruchomił Szuberta, który pościgał się trochę z Grzelakiem, ale ostatecznie nasz zawodnika sfaulował rywala
16 min - ależ sytuacja Szuberta! Idealnie zagrał do niego Jamróz, a nasz napastnik po przyjęciu piłki atakowany przez obrońców stracił równowagę, ale zdołał się podnieść i ddać strzał, który na rzut rozny nogą sparował Leszczyński!
19 min - Tomasik zacentrował z rzutu wolnego spod linii bocznej, do piłki wyskoczył Jamróz, lecz nie był w stanie oddać skutecznego strzału
22 min - płaskie zagranie Radzewicza przechodzi obok kilku zawodników Dolcanu, ale nie dociera do żadnego z gdynian
24 min - tym razem Długołęcki wymaga interwencji masażysty, który został staranowany przez Leszczyńskiego, interweniującego po dośrodkowaniu Pruchnika
28 min - bardzo dobre dośrodkowanie Pruchnika z rzutu wolnego, po którym piłka o centymetry mija bramkę Dolcana! Niewiele zabrakło Jarzębowskiemu, aby wpakować piłkę do siatki!
34 min - Tomasik zagrywa do Radzewicza, który mając piłkę na swojej ulubionej lewej nodze, przełożył ją na prawą i spróbował strzału, ale ten mu kompletnie nie wyszedł.
35 min - pierwsza okazja dla Dolcanu, aby dośrodkować ze stałego fragmentu gry w pole karne Arki. Tan na szczęście doskonale spisał się kapitan Jarzębowski.
36 min - Arka znów bliska stworzenia doskonałej sytuacji do zdobycia bramki, ale kluczowe w tej akcji podanie da Silvy było odrobinę zbyt słabe
38 min - wydaje się błędna decyzja sędziego o wyjściu piłki poza boisko przerwała doskonale zapowiadającą się akcję Szuberta z lewej strony pola karnego!
40 min - korner dla Arki wykonał Pruchnik, który dośrodkował na dalszy słupek. Tam był Jarzębowski, który oddał strzał głową, ale dość lekki i na dodatek niecelny.
PRZERWA - Arka dominuje, wyraźnie przeważa, ale nie ma to na razie przełożenia na wynik. Jednak zaangażowania i ogromnej woli zwycięstwa nikt nie może Arce odmówić, a to podstawowy argument, który daje podstawy do optymizmu na drugą połowę. Wysoko trzeba na razie ocenić grę Jamroza, Szuberta i Jarzębowskiego, a także niezłą egzekucję stałych fragmentów przez Pruchnika, które już kilka razy stworzyły zagrożenie pod bramką Leszczyńskiego.
46 min - gol dla Dolcana! Perfekcyjnie wykonany rzut rożny, Kubowicz nie upilnował Zjawińskiego, a ten z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki! Fatalne otwarcie drugiej połowy!
51 min - strzał Jarzębowskiego zza pola karnego spokojnie wyłapał Leszczyński.
53 min - ładnie wyprowadzana akcja przez Arkę zakończyła się niedokładnym zagraniem da Silvy w pole karne
54 min - blisko podwyższenia gospodarze! Z piłką zagraną wzdłuż naszej bramki mijają się najpierw Zjawiński, a potem Klepczarek!
56 min - Mazek zagrywa na środek naszego pola karnego, a tam znów nieporozumienie między naszymi obrońcami i Wiśniewski bliski był sięgnięcia tej piłki!
59 min - Jamróz bliski wykorzystania błędu obrońców i bramkarza Dolcanu! Tylko rzut rożny dla Arki
59 min - da Silva doszedł do piłki po zagraniu narożnika boiska, ale jego strzał został zablokowany!
60 min - kilka minut temu w naszej drużynie na boisku pojawili się Glauber i Aleksander, którzy zmienili odpowiednio Kubowicza i Szuberta
64 min - w banalny sposób Zjawiński znalazł się tuż przed wysoko wysunietym z bramki Szromnikiem! To była dobra decyzja naszego bramkarza, bo Zjawiński zmuszony był lobować Michała i zrobił to na tyle lekko, że Marcjanik przejął piłkę!
66 min - Arka teraz groźniejsza w polu karnym gospodarzy! Jamróz dobrze zagrał do Aleksandra, ale ten z ostrego kąta pudłuje!
67 min - tym razem da Silva dobrze zagrał do Aleksandra, ale ten wywalczył tylko rzut rożny.
70 min - pierwsza żółta kartka w tym meczu. Otrzymuje ją Radzewicz za dyskusję z arbitrem.
71 min - coraz większa ilość arkowców pozostaje w polu karnym Dolcana lub w jego bezpośrednim sąsiedztwie. Nadal jednak nie ma to żadnego przełożenia na wynik!
72 min - a tymczasem przypadkowa sytuacja w polu karnym Arki i Wiśniewski dochodzi do strzału głową z 7 metrów! Na szczęście robi to lekko i Szromnik skutecznie interweniuje.
74 min - w dobrej sytuacji znalazł się Radzewicz, który zdecydował się na strzał z bardzo ostrego kąta, który pewnie broni Leszczyński
76 min - Pruchnik o mało nie znalazł się oko w oko z bramkarzem z Ząbek, ale w ostatniej chwili wybił mu piłkę spod nogi obrońca!
77 min - na boisku zameldował się Fujikawa, który w ten sposób debiutuje w pierwszej drużynie Arki! Japończyk zmienił Marcusa da Silvę
79 min - indywidualna akcja Aleksandra przed polem karnym Dolcana, którą kończy słabym strzałem po ziemi w środek bramki.
81 min - Glauber wyjaśnia sytaucję w naszym polu karnym, po tym jak znalazł się w nim z piłką przy nodze Świerblewski
83 min - Fujikawa przyjął piłkę przed polem karnym i zdecydował się na strzał prawą nogą, ale ta próba nie była udana
89 min - Radzewicz zacentrował, a Fujikawa główkował, ale zbyt słabo, aby można było mysleć o wyrównującej bramce!
KONIEC - Były zapowiadane zmiany personalne, była duża wola walki i zaangażowanie, ale była też nieskuteczność, która wciąż nęka nasz zespół. Jak się nie zdobywa bramek, to nawet największa ambicja nie pozwoli wygrać meczu. Arka wraca do Gdyni na tarczy i nie ma co ukrywać, wciąż pogrążona w swojej niemocy. Możemy chwalić się małą ilością traconych goli, ale cóż z tego, kiedy nieudolność w ataku spycha nas tuż nad strefę spadkową.
Arkadiusz Skubek
Copyright Arka Gdynia |