Aktualności
29.08.2013
Paweł Sikora: Mamy bramkarza, który daje nam punkty.
10 pkt w pięciu meczach - to dorobek żółto-niebieskich na starcie sezonu 2012/2013.
- Uważam, że siedem, osiem pierwszych kolejek będzie decydować o kształcie tabeli. Liga bardzo się wyrówna. Do gry włączą się drużyny ze środka tabeli, bo jestem zdania, że i Olimpia Grudziądz, i Termalica Nieciecza, i Miedź Legnica nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Ich potencjał jest wyższy, niż wskazuje na to miejsce.
Gdy odpalą, mogą włączyć się do walki o czołowe lokaty. My przede wszystkim musimy zdobywać punkty zwłaszcza w takich meczach jak z Sandecją na wyjeździe, z Okocimskim Brzesko u siebie. Ważne będą też mecze z czołówką ligi - GKS Bełchatów, Dolcanem Ząbki, dojdzie do tego Miedź plus Olimpia. Niespodziankę może sprawić również któryś z beniaminków. Pamiętamy poprzedni sezon. Czego nam zabrakło? Punktów ze szczytem tabeli. Z czołówką nie wygraliśmy ani jednego meczu, teraz musimy ten bilans zmienić - podkreślił trener Sikora.
Mimo dobrych wyników szkoleniowiec żółto-niebieskich daleki jest od optymizmu. Sikora apeluje przede wszystkim o spokój.
- W kilku meczach to po jego dobrych interwencjach zaczęliśmy zdobywać bramki. Broni dobrze, plus daje coś więcej od siebie. Michał ratował nas w wielu sytuacjach 100 proc. Zdajemy sobie sprawę, że mamy jeszcze sporo rezerw. Nie jest tak, że klepiemy się po plecach. Wiemy, że w naszej grze są mankamenty. Nawet po wygranych spotkaniach dostrzegamy błędy - analizuje opiekun gdyńskiej jedenastki.
Na pytanie o ewentualne wzmocnienie kadry w przypadku dobrych wyników jesienią, odpowiedział:
Copyright Arka Gdynia |