Arka II Gdynia – Leśnik/Rossa Manowo 1:2 (1:0)

Bramki: Stolc (13’-karny) - Krzywonos (81'), Mural (90')

Żółte kartki: Pietkiewicz, Wojowski, Matys (Arka II) – Husejko, Strąpoć, Mural, Krzywonos(Leśnik)

Czerwone kartki: Matys (76'-za drugą żółtą), Pietkiewicz (90'-za drugą żółtą) - Marczak (90'), Strąpoć (90'-za drugą żółtą)

Sędziował: Janusz Rybarczyk (Koszalin)

Arka II: Kamola – Sulewski, Marcjanik, Robakowski, Stolc –  Pietkiewicz, Matys – Szulc (76' Kreft), Nalepa (88' Patelczyk), Wojowski (69' Jankowski) – Patok (57' Wardziński)

Leśnik: Kowalski – Czaja, Hrymowicz, Ejzygmann, Rakowski (46' Marczak) – Sęk (74' Mural), Rokicki, Krzywonos, Pooch (60' Strapoć) – Husejko (69' Ślusarz), Gozdal

Mecz rozpoczął się od szansy dla gości. W 6 min. z prawej strony dośrodkował Mateusz Czaja, a bliski zamknięcia akcji był Dominik Husejko. W odpowiedzi bliski dojścia do prostopadłego podania był Michał Nalepa, ale w ostatniej chwili uprzedził go bramkarz rywali.

W 13 min. nasze rezerwy objęły prowadzenie. Po szybkiej kontrze w polu karnym faulowany był Paweł Wojowski. „Jedenastkę” pewnie wykorzystał Przemysław Stolc. Słowa uznania należą się także Nalepie i Mateuszowi Szulcowi, któzy uczestniczyli w tym ataku żółto-niebieskich. Leśnik mógł wyrównać w 25 min., kiedy to przed szansą stanął Marcin Gozdal, ale z bliskiej odległości uderzył obok bramki.

Arkowcy starali się zdobyć kolejne bramki. Jednak w jednej akcji powstrzymany został Filip Patok, a w kolejnej podanie „w uliczkę” do Wojowskiego od Nalepy ofiarnie przeciął jeden z obrońców.

Pod koniec pierwszej połowy dwukrotnie bardzo niebezpiecznie było pod bramką Arki. W 42 min. w świetnej okazji spudłował Paweł Rakowski, a trzy minuty później strzał Husejki zza pola karnego sparował na poprzeczkę Patryk Kamola.

Po przerwie, w 58 min. po zagraniu Szulca z powietrza uderzał Nalepa, jednak naszemu pomocnikowi zabrakło precyzji. Po stronie gości Gozdal próbował lobować Kamolę, ale piłka minęła naszą bramkę. W 64 min. szansę miał Nalepa, a w 66 min. mogło być 1:1, a przed utratą gola uratowała Arkę interwencja Radosława Robakowskiego na linii bramkowej.

Od 76 min. Arka musiała radzić sobie w "10" po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla Damiana Matysa.  Zespół z Manowa wykorzystał grę w przewadze i w 81 min. wyrównał po strzale głową Tomasza Krzywonosa. Interweniować próbował Robakowski, ale zdaniem sędziów czynił to już za linią bramkową.

Drużyna rywali grała niezwykle ostro, na co jednak pozwalał prowadzący zawody arbiter. W 90 min. Leśnik zdołał zdobyć zwycięską bramkę. Ładnym strzałem w długi róg popisał się rezerwowy Krystian Mural. W doliczonym czasie gry na boisku zrobiło się jeszcze bardziej nerwowo, czego efektem było trzy czerwone kartki. Zaraz po tym sędzia zakończył spotkanie. 

kk