Aktualności
26.03.2013
Arka Gdynia ma najlepszą defensywę w I lidze. Straciła tylko 16 bramek .
Arka Gdynia, Zawisza Bydgoszcz i Olimpia Grudziądz to zespoły, które straciły najmniej bramek w I lidze. Bramkarze tych drużyn piłkę z siatki wyciągali 16 razy.
Zachwycając się ofensywną grą Arki, na wiosnę jakby zapomniano o innej statystyce, w której gdynianie przodują w I lidze. Otóż żółto-niebiescy mają najszczelniejszą obronę. I gdyby nie pechowo stracone bramki w Łęcznej z Bogdanką, podopieczni Pawła Sikory byliby zespołem, który stracił najmniej goli. Ale i tak w tej statystyce gdynianie, obok Zawiszy i Olimpii są najlepsi.
Bramkarze żółto-niebieskich (w tym sezonie bronili dwaj: Maciej Szlaga i Michał Szromnik) w obecnych rozgrywkach piłkę z siatki wyciągali 16 razy. Mało bramek, 17, straciły też Termalica Bruk-Bet Nieciecza i GKS Tychy. Mniej niż 20 goli dała sobie wbić również Cracovia (19) i Flota Świnoujście (19). Najgorzej pod tym względem wypada Polonia Bytom (39 bramek straconych).
Jeśli chodzi o Arkę, to proporcje w straconych bramkach rozłożyły się po połowie - osiem u siebie i osiem na wyjazdach. Tylko Termalica wróciła z wojaży z mniejszym bagażem goli. Zespół z Niecieczy poza domem stracił sześć bramek, drudzy w tym zestawieniu żółto-niebiescy, osiem, podczas gdy trzecie Tychy - dziewięć. Gwoli ścisłości należy jednak dodać, że Termalica grała do tej pory dziewięć meczów wyjazdowych, a Arka dziesięć. Wychodzi więc na to, że żółto-niebiescy stanowią najszczelniejszą zaporę dla gospodarzy, bo średnia liczba goli traconych na wyjeździe zespołu trenera Kazimierza Moskala wynosi 1,5 przy 1,25 gdynian.
W całym sezonie gdyńska jedenastka tylko dwa razy na obcych boiskach straciła dwie bramki lub więcej. Takie sytuacje miały miejsce z Bogdanką i... Termalicą. W trzech przypadkach Arka dała wbić gospodarzom jedną bramkę (0:1 z Cracovią, po 1:1 z Kolejarzem Stróże i Okocimskim Brzesko). Aż w pięciu spotkaniach wyjazdowych bramkarz żółto-niebieskich zachowywał czyste konto (Polonia Bytom, Tychy, ŁKS Łódź, Stomil Olsztyn i Warta Poznań).
Mimo pięciu porażek przed gdyńską publicznością, Arka pozostaje jedną z najlepiej broniących drużyn na własnym stadionie. Mniej bramek u siebie straciły jedynie: Cracovia, Zawisza i Olimpia. Sęk właśnie w tym, że jeśli gdynianie przegrywają, to różnicą jednej bramki. U siebie taki przypadek zdarzył się pięciokrotnie (0:1 z Zawiszą, 0:1 z Flotą, 0:1 z Olimpią Grudziądz, 1:2 z GKS Katowice, 1:2 z Dolcanem Ząbki). Pozostałe spotkania w Gdyni padały łupem Arki (2:0 z Wartą, 2:0 z Bogdanką, 3:0 z Sandecją, 1:0 z Miedzią). Tylko raz był remis (ostatnio z Cracovią).
Copyright Arka Gdynia |