TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

02.05.2007

Czas odrobić połowę ligowych zaległości

Już dzisiaj o godzinie 19:00 czekają nas kolejne ligowe emocje. Arka rozegra mecz z Górnikiem Łęczna, uznany wcześniej jako obustronny walkower. Przypomnijmy, że decyzja była spowodowana zawieszeniem obu klubów przez Wydział Dyscypliny PZPN. Jednak po uchyleniu decyzji przez Komisję Odwoławczą szybko znalazł się wolny termin by rozegrać ten mecz.

Po serii porażek i zawirowaniach wokół osoby trenera Wojciecha Stawowego, Arka przełamała się i pokonała Cracovię 4:2 (1:1). Wynik cieszy tym bardziej, że poparty był porywającą grą żółto-niebieskich i niesamowitą wolą walki. Nasi zawodnicy udowodnili, że zbyt szybko postawiono na nich krzyżyk. Dziś w Gdyni nikt nie dopuszcza do siebie możliwości straty punktów. Cel jest jasny: wygrać i dobrze zagrać.

Czy jest to możliwe? W porównaniu z sobotnim spotkaniem, Arka przystąpi do meczu w nieco zmienionym zestawieniu. Nie wystąpi pauzujący za czwartą żółtą kartkę Radosław Wróblewski. Z kolei Tomasz Mazurkiewicz odczuwa ciągle skutki ostatniego meczu, gdzie doznał urazu głowy i nie jest jeszcze w pełni sił. Na pewno nie zagra Krzysztof Przytuła, który wciąż ma problemy z kręgosłupem i nie pojawi się na boisku do końca rozgrywek. Na szczęście trener Stawowy ma z kogo wybierać i na występ od pierwszej minuty liczą Damian Nawrocik oraz Bartosz Karwan.

W obozie gości sytuacja nie jest wesoła. Górnik, który został zdegradowany o dwie klasy rozgrywkowe musi zrobić wszystko by nie zająć miejsca spadkowego. Oznaczało by to jedno: degradacja aż do IV ligi. Dlatego punktów potrzebują jak ognia i jadą do Gdyni nastawieni na zwycięstwo. O tym, że Górnicy z Łęcznej mają charakter niedawno przekonała się Pogoń Szczecin i nie utrzymała prowadzenia 2:0. Portowcy przegrali 2:3, a gole stracili w ciągu 10 minut. Jest to przestroga dla naszej drużyny, która mimo tego, że jest faworytem będzie musiała od początku zagrać skoncentrowana, z ogromnym zaangażowaniem. W drużynie gości niepewny jest tylko występ Łukasza Masłowskiego. Reszta graczy zgłasza gotowość do gry.

Warto przypomnieć, że Arka jeszcze nigdy nie znalazła sposobu na pokonanie Górnika. Mocno wierzymy, że już jutro ta sytuacja ulegnie zmianie!

Arka Gdynia - Górnik Łęczna / śr 02.05.2007 godz.19:00

Przewidywane składy:

Arka Gdynia: Witkowski - Kowalski, Jakosz, Sobieraj, Sokołowski - Ława, Karwan, Moskalewicz - Dziedzic, Wachowicz, Nawrocik.

Górnik Łęczna: Leciejewski - Głowacki, Jurkowski, Pawelec, Lisowski - Andruszczak, Nikitović, Niżnik, Kwiek, Jarecki - Zahorski.

Pacior







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia