Aktualności
20.01.2013
Arka Gdynia odesłała trzech testowanych. "Niczym się nie wyróżnili".
Kamil Wiktorski, Conrad Azong i Paweł Bojaruniec - ci trzej piłkarze nie znajdą zatrudnienia w Arce Gdynia. - Niczym się nie wyróżnili, więc ich odesłaliśmy - tłumaczy decyzję wiceprezes Arki ds. sportowych Michał Globisz.
W gronie odesłanych piłkarzy najbardziej dziwi obecność Azonga. Wydawało się bowiem, że Kameruńczyk ma bardzo duże szanse na angaż w Gdyni. Zwłaszcza po test-meczu z rezerwami Arki w poprzednią sobotę, gdy niespełna 20-letni napastnik (a na co dzień gracz rezerw niemieckiego Hannoveru 96) ustrzelił hat-tricka. Im dalej jednak w las, tym było gorzej. Na treningach Azong prezentował się co najwyżej poprawnie, a w sobotnim sparingu w Cetniewie z Polonią Warszawa(1:3) kompletnie zawiódł. A czasu na pokazanie się trenerowi Pawłowi Sikorze miał aż nadto, bo przeciw trzeciej drużynie ekstraklasy rozegrał cały mecz.
- Co innego postrzelać III-ligowym rezerwom, a co innego wymagającemu przeciwnikowi. Wszystkie braki Azonga wyszły w tym meczu na wierzch - tłumaczy decyzję sztabu wiceprezes Globisz. - Przede wszystkim braki w wyszkoleniu technicznym, ale też wiele innych. Nie stać nas na testy w rodzaju "niech zostanie parę miesięcy, może się sprawdzi". Liczy się tu i teraz. Poza tym mamy już wypożyczonego z Pogoni Szczecin Łukasza Zwolińskiego, a o angaż walczy jeszcze Japończyk Daisuke Shibusawa.
W Arce nie zagra też Wiktorski (20 lat, defensywny pomocnik, reprezentant U-19, ostatnio w młodzieżowej drużynie Glasgow Rangers) oraz Bojaruniec (24 lata, środkowy obrońca z II-ligowego Lecha Rypin). - Podobna sprawa jak z Azongiem. Obaj panowie także niczym się nie wyróżnili - komentuje Globisz. - Zawodnicy przebywający na testach muszą pokazywać nową jakość. Udowodnić, że ich pozyskanie byłoby dla drużyny wartością dodaną. Nikt z tej trójki tego jednak nie udowodnił.
Arka ma w planach przetestować jeszcze 2-3 piłkarzy. Mają pojawić się w Gdyni już w przyszłym tygodniu. - Na pewno nie będziemy jednak organizować już żadnych test-meczów. Ci zawodnicy przyjadą, rozegrają sparing i trener Sikora będzie na bieżąco podejmować decyzje o kolejnych krokach - zaznacza wiceprezes Arki.
mcd
Copyright Arka Gdynia |