Wydaje się, że mecz Arki z Cracovią może być dla gospodarzy najważniejszym spotkaniem w tym roku. Po klęsce w Lubinie dymisję złożył Wojciech Stawowy, ale reakcja kibiców, piłkarzy i działaczy gdyńskiego klubu skłoniły go do odłożenia decyzji o klika dni. Zawodnicy Arki obiecali, że mecz z „Pasami” wygrają przede wszystkim dla niego, a kibice postanowili w sobotę okazać całkowite poparcie dla pracy, jaką Stawowy wykonuje nad morzem. Najprawdopodobniej najważniejsze będzie jednak spotkanie szkoleniowca gdynian z właścicielem firmy Prokom, a zarazem klubu z Gdyni, Ryszardem Krauze.

Do uzgodnień dotyczących przyszłości Arki miało dojść już dwa tygodnie temu, ale ważne sprawy zmusiły Krauzego do wyjazdu za ocean. Zawieszeni w niepewności arkowcy nie zdołali od tego czasu zdobyć choćby jednego punktu, ani nawet strzelić bramki. O ile słabszą formę na Łazienkowskiej, czy w meczu z Odrą, można było wytłumaczyć zawieszeniem i miesięcznym rozbratem z piłką, o tyle katastrofę w Lubinie już tak prosto usprawiedliwić się nie da. Prokom wydał oświadczenie, że zrobi wszystko, aby Arka już po roku powróciła do Ekstraklasy, ale konkretne uzgodnienia mają zapaść dopiero w sobotę.

Cracovię, która ze spokojem może już podchodzić do ostatnich spotkań sezonu, czeka więc w Gdyni trudne zadanie. W drużynie „Pasów” z pewnością nie będą mogli zagrać Dariusz Pawlusiński (leczy naderwanie przyczepu mięśnia czworogłowego) i Michał Karwan (ścięgno Achillesa), co dodatkowo osłabi w sobotnim meczu ekipę gości. Jeśli do tej dwójki doliczymy Tomasza Wacka, który musi odcierpieć za nadmiar żółtych kartek, sytuacja Stefana Majewskiego nie jest do pozazdroszczenia. Pozostali gracze Cracovii będą mieli po raz drugi okazję do zaprezentowania się przed swoim byłym szkoleniowcem, od chwili gdy ten opuścił gród Kraka.

W Arce z kolei trener Stawowy będzie miał najprawdopodobniej do dyspozycji wszystkich swoich zawodników poza Krzysztofem Przytułą, który od dłuższego już czasu zmaga się z urazem kręgosłupa.

Gospodarze będą zatem grali nie tylko o trzy punkty, ale o odkupienie win po tym, co wydarzyło się w Lubinie. „Meczowi przyjaźni”, jak powszechnie określa się potyczki obu klubów, tym razem będzie towarzyszyć wysoka temperatura, choć w pewnym stopniu przeniesie się ona do miejsca, gdzie dojdzie do spotkania z Ryszardem Krauze.


Arka Gdynia – Cracovia Kraków / sob 28.04.2007 godz. 19:00

Przewidywane składy:

Arka Gdynia: Witkowski – Kowalski, Sobieraj, Jakosz, Sokołowski - Wróblewski, Moskalewicz, Mazurkiwicz, Ława, Nawrocik - Dziedzic.

Cracovia Kraków: Cabaj - Wojciechowski, Skrzyński, Radwański, Szwajdych – Kłus, Wiśniewski, Giza, Nowak – Bania, Moskała.

Sędzia: Robert Małek (Zabrze).

Skubi

foto: Dariusz Uryga, sportowefakty.pl