Aktualności
14.01.2013
Azong na testach w Arce pokazał, że potrafi strzelać gole.
Miał być w sobotę tylko jeden test mecz na Narodowym Stadionie Rugby, a odbyły się aż dwa. Pewnie dlatego, że na testach w Arce pojawiło się aż 16 zawodników i każdy dostał szansę, aby pokazać się trenerowi Pawłowi Sikorze i przekonać do siebie wiceprezesa do spraw sportowych żółto-niebieskich Michała Globisza.
W pierwszym test meczu, te spotkania trwały 2x30 minut, Arka II Gdynia, w której wystąpił między innymi wracający po kontuzji do gry Krystian Żołnierewicz, przegrała z drużyną nazwaną Testowani I 1:5 (0:4). Na uprzątniętej ze śniegu i dobrze przygotowanej sztucznej murawie NSR gra była szybka i momentami interesująca. Ozdobą tego spotkania były niewątpliwie bramki dla zespołu Testowani I, których autorami byli tylko dwaj zawodnicy. Dwa gole zdobył występujący w III-ligowej Gwardii Koszalin 22-letni Japończyk Daisuke Shibusawa. Szczególnie podobał się ten pierwszy gol, kiedy Shibusawa po indywidualnej akcji trafił w okienko bramki strzeżonej przez Patryka Kamolę. Z kolei trzy gole były autorstwa 19-letniego Conrada Azonga występującego w rezerwach niemieckiego Hannoveru. Ten Kameruńczyk, który od trzeciego roku życia przebywa w Niemczech, swój strzelecki serial rozpoczął od skutecznie wykonanego rzutu karnego, podyktowanego po faulu na nim samym, a później popisał się kapitalnym strzałem z nieomal 30 metrów, aby zakończyć swoje snajperskie popisy przytomnym uderzeniem z pola karnego. Dla rezerw Arki honorowego gola zdobył Kamil Patelczyk.
Spotkanie Arka II Gdynia 2 - Testowani II nie było już tak interesujące i zakończyło się wygraną rezerw Arki 1:0 po golu Michała Marcjanika.
- To był jedyny taki piłkarski casting jaki zaplanowaliśmy przed wiosenną rundą spotkań - powiedział Michał Globisz. Oglądając kilkunastu zawodników szukaliśmy takich, którzy mogliby być dla nas wzmocnieniem już na wiosnę. Na konkretne decyzje oczywiście za wcześnie, ale w konsultacji z trenerem Sikorą postanowiliśmy czterech zawodników pozostawić w Gdyni na treningi, które będą w tym tygodniu i dać im szansę udziału w sparingowym meczu ze znacznie silniejszym rywalem jakim będzie Polonia Warszawa. Ten pierwszy noworoczny sparing Arki odbędzie się w najbliższą sobotę w Cetniewie. Wspomniana czwórka piłkarzy, którzy przynajmniej na razie z nami zostają to najbardziej znany w tym towarzystwie 30-letni Rafał Grzelak, który rozwiązał kontrakt z Ruchem Chorzów, Japończyk Daisuke Shibusawa, Kameruńczyk Conrad Azong, oraz 17-latek z Lechii Dzierżoniów Piotr Pietkiewicz. Jednocześnie nie chcemy stracić z pola widzenia dwóch-trzech innych uczestników test meczu, którym będziemy się przyglądali w kolejnych tygodniach - dodał Globisz.
Najbardziej zapracowanym piłkarzem obu test meczów był bramkarz Marcin Matysiak, którego znamy z występów w Bałtyku Gdynia, a ostatnio w Radomiaku. Matysiak miał przyjść do Arki na zasadzie wymiany pomiędzy Radomiakiem a Arką, bo do Radomia ma trafić na półroczne wypożyczenie Michał Szromnik, który wystąpił w miniony weekend w meczu Radomiak - Korona Kielce 1:1 i zebrał bardzo dobre recenzje. Tymczasem w Gdyni Matysiak nie pokazał niczego wielkiego i sztabu szkoleniowego Arki nie przekonał do swoich możliwości.
W poniedziałek na pierwszych noworocznych zajęciach pojawią się zawodnicy pierwszoligowej drużyny Arki. Poniedziałek i wtorek to dni przeznaczone na badania i testy wydolnościowe, a na spotkanie z piłką Krzysztof Sobieraj, Tomasz Jarzębowski, Mateusz Szwoch i spółka mogą liczyć dopiero w środę. To będzie początek tygodniowego mikrocyklu zakończonego sobotnim sparingiem z Polonią Warszawa.
Janusz Woźniak
Copyright Arka Gdynia |