Jak wypadła wizytacja obiektu dokonana przez Komisję Sportu?

Komisja sportu co zrozumiałe, jest zainteresowana inwestycja nie tylko ze względu na liczną rzeszę kibiców oczekujących nowego obiektu, ale i ze względu na wszystkich mieszkańców Gdyni. To zrozumiałe, że z jednej strony jest to „doglądanie” wydawanego grosza, ale jest powszechnie znane zaangażowanie Przewodniczącej Komisji Sportu Pani Joasi Zielińskiej zarówno w ten projekt jak i w rozwój sportu gdyńskiego. Uważamy, że ta nowa inwestycja może uaktywnić, tak jak to miało miejsce w przypadku nowej hali widowiskowo-sportowej nowe rzesze kibiców, którzy w komfortowych warunkach będą oglądać mecze występującej w Ekstraklasie Arki.

Czy w ostatnim okresie wystąpiły na budowie jakieś nieprzewidziane problemy?

Problemów jak na każdej tak dużej budowie nie brakuje. Ostatnio np. nastąpiło przeprojektowanie systemu monitoringu. Było to efektem zmiany ustawy. Teraz pracujemy nad tym z projektantem. Monitoring będzie w pełni cyfrowy co zapewni lepszy zapis i odczyt, a także pozwoli na jego rozbudowę w przyszłości. Jeśli chodzi o inne kwestie to przy budowie decyzje zapadają w ramach zespołu jakim jest Rada Budowy. W jej skład wchodzą: Główny inspektor nadzoru – Adam Kalinowski z Biura Obsługi Inwestycji, projektant – Joanna Kasprzyk, kierownik budowy- Janusz Buczeń z Budimexu, Teresa Horiszna z ramienia Miasta oraz przedstawiciele GOSiR (Jerzy Jałoszewski, Dariusz Schwarz oraz Tomasz Frymark – przyp.red.) . Przy podejmowaniu szczegółowych decyzji pojawiają się na naszych spotkaniach także poszczególni inspektorzy nadzoru z danego zakresu realizacji inwestycji. Rada wspólnie wypracowuje decyzje. Przy realizacji poszczególnych elementów najwięcej spraw jest konsultowanych z projektantem i wykonawcą. Nas najbardziej interesuje funkcjonalność. Żadne zmiany nie mogą jej upośledzić. Musimy pamiętać, że takie inwestycje jak ten stadion, a wcześniej hala czy też stadion rugby to projekty niestandardowe. Brak jest wzorców, są niepowtarzalne i tak naprawdę wcielane w realizacje po raz pierwszy. To dotyczy skali całej Polski. Budowane są obiekty, których wcześniej w kraju nie mieliśmy.

Zakładany termin zakończenia budowy to 19 października. Wiemy, że wykonawca występował z wnioskiem o zmianę tego terminu. Jakie są decyzje w tej sprawie i czy to realny termin wiążący się z całkowitym zakończeniem prac, czy też będzie to np. oznaczało tzw. pierwszą fazę odbioru?

Specyfikacja zawarta w umowie nie pozwala na przedłużenie terminu. Konsorcjum obiecało, że nadrobi zaległości. Nie przywiązywałbym się jednak do konkretnej daty, konkretnego dnia. To nie będzie „ magiczna data” , w której powiemy stop. Odbiory będą trwały, potem będą etapy uwag, realizacji poprawek. Jedno jest pewne. Arka na wiosnę na pewno zagra na nowym stadionie.

A czy są szanse na uroczyste otwarcie np. jeszcze w grudniu?

Uważam, że lepszym terminem jest jednak wiosna niż „na siłę” np. grudzień. Inauguracja rundy wiosennej jest na pewno najlepszym momentem do tego typu wydarzenia.

Czy koszta budowy mieszczą się w zakładanym budżecie? Czy były jakieś nieprzewidziane wydatki?

Budżet za zakres prac określony w umowie nie może być wyższy. Zmiany mogą nastąpić jedynie wtedy gdy podczas realizacji danego etapu okaże się, że należy coś zmienić lub dodać coś czego nie było w specyfikacji. To ma miejsce właśnie w przypadku monitoringu. Lepiej, aby było to tzw. rozwiązanie otwarte pozwalające na modyfikacje w przyszłości. To jednak jest przedmiotem dodatkowego zamówienia, natomiast projekt ‘stadion’ realizujemy ściśle wg. harmonogramu i założonego budżetu.

Jak przewidziany jest rozkład pomieszczeń? Czy administracja klubu podobnie jak piłkarze odczuje „podwyższenie” standardu pracy, a co za tym idzie bardziej komfortowej obsługi kibiców?

Infrastruktura szczegółowa nie została jeszcze podzielona, ale naturalne jest , że na stadionie tym swoją siedzibę będzie miała m.in. Arka. Na pewno w najbliższym czasie spotkamy się z władzami Klubu, aby ustalić szczegółowe potrzeby.

Co oprócz infrastruktury administracyjnej będzie na stadionie?

Oczywiście to co potrzebne jest piłkarzom i całej otoczce wynikającej z wymogów licencyjnych, a więc punkty medyczne, kontroli dopingowej, sala konferencyjna, pokój dla obserwatora i delegata, szatnie, gabinety odnowy. Planujemy także restaurację , punkty gastronomiczne, sklep ze sprzętem sportowym i pamiątkami. Te elementy będą oczywiście przedmiotem przetargu

Ostatnio pojawiła się inicjatywa dotycząca powstania na stadionie Muzeum Arki. Zbiory kibiców czekają na godne miejsce. Jakie są na to szanse?

Ta inicjatywa jest bardzo ciekawa . Kibice po raz kolejny pokazali, że bardzo mocno identyfikują się z klubem, jego historią. Zebrali wiele pamiątek. Poważnie zastanawiamy się nad tym jak najciekawiej je wyeksponować. Spotkałem się z kibicami, którzy są tego inicjatorami, a z ramienia klubu był z nami Jacek Dziubiński, najdłużej związany obecnie z Arką . Na pewno musi to być miejsce reprezentacyjne. Bardzo dobra byłaby także organizacja cyklicznych wystaw tematycznych. Przecież pamiątek będzie przybywać! W tym zakresie niezbędne będzie podjęcie współpracy z Muzeum Miasta Gdyni. Jeszcze na ten temat będziemy rozmawiać i podejmiemy najlepszą dla tej idei decyzję. Pomału wyłania się jakaś wspólna wizja, a to dobry początek.

Jak z kolei wygląda temat krzesełek, ich kolorystyki i ułożenia? Czy jest już ostateczna wersja, pojawiało się klika wariantów? Czy model jest już wybrany?

Projekt wykonuje pracownia architektoniczna Spak pani Joanny Kasprzyk. Ważny jest nie tylko udział procentowy danego koloru, ale odpowiednia wizualizacja! Co do modelu otrzymaliśmy aż 11 propozycji różnych krzesełek. Na ostatniej Radzie budowy wybrane zostało to jedno które będzie montowane. W ocenie członków Rady było najbardziej wygodne, trwałe i estetycznie wykonane. (wybrany model pokazaliśmy na stronie - przyp.red.)

Sam stadion to jedno, a jak wygląda kwestia infrastruktury wokół, takiej jak miejsca postojowe, drogi dojazdowe?

Widać jak wiele już zrobiono. Kładka nad torami, remont ul. Olimpijskiej, poprawiono drożność ze wszystkich praktycznie kierunków. To jedno, a drugim czynnikiem wpływającym na komfort dotarcia i powrotu z imprezy sportowej będzie opracowanie specjalnego planu organizacji ruchu drogowego tak aby wypracować stałe schematy pozwalające na szybki przepływ pieszych i samochodów. Trwają konsultacje z policją . Tworzymy taki plan, zajmuje się tym Krzysztof Świątek z Centrum Zarządzania Kryzysowego. Do tego ogólnego schematu włączone będą oczywiście także miejsca parkingowe wokół centrum handlowego i hali gier.

Już teraz pojawia się także kwestia komercjalizacji stadionu, a także to czy będzie operator i przetarg na jego nazwę?

Kluby na tym nie ucierpią. Miasto zaangażowane jest w Arkę poprzez promocję jaką gwarantuje klub. Stadion sprzedawać będzie swoje usługi, a Miasto dostosuje swój poziom zaangażowania do potrzeb i wyników jakie będzie osiągać klub. Koszty eksploatacyjne ponosić musi każdy i tego nie ominiemy. Klub będzie miał dodatkowe zyski i wpływy z biletów. Liczę, że przy dobrej grze osiągnie stały poziom średniej oglądalności na poziomie 12 tysięcy widzów. Poprawa komfortu oglądania sprawdziła się już na hali gier na meczach koszykarzy i koszykarek, a wiemy że kibiców piłkarskich jest w naszym mieście najwięcej. Na pewno stadion będzie promował Gdynię i służył gdyńskim piłkarzom. Operatorem jest GOSiR i na pewno dla podmiotu, którym kieruję będzie to nowe, duże wyzwanie. Cieszę się, że będzie to kolejny obiekt w mieście, które postawiło na sport i konsekwentnie realizuje wytyczone cele.

W takim razie oby do końca prac sprzyjała nam pogoda! Dziękuję za rozmowę i życzę w imieniu piłkarzy i kibiców bezproblemowych odbiorów!

Pozdrawiam kibiców i życzę aby jak najwięcej pozytywnych emocji towarzyszyło im na nowym stadionie! Rozmawiał Tomasz Rybiński