TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności > Wywiady

03.03.2010

Chcemy skorzystać z holenderskich wzorów

Rozmowa z Andrzejem Czyżniewskim, dyrektorem sportowym Arki Gdynia. źródło: Polska Dziennik Bałtycki

Panie dyrektorze, zgodnie z zapowiadaną strategią klubową Arka stawia na szkolenia młodzieży i szuka najlepszych wzorów dla własnej akademii piłkarskiej. W poszukiwaniu tych wzorów trafiliście do klubu holenderskiej ekstraklasy Twente Enschede.

To nie był przypadkowy wybór, bo według ocen holenderskiej federacji piłkarskiej właśnie akademia młodzieżowa Twente jest najlepsza w tym kraju. Nic więc dziwnego, że chcieliśmy zapoznać się z jej strukturą organizacyjną, procesem szkolenia i doświadczeniami pracujących w tej akademii trenerów. W Enschede towarzyszyli mi trener Arkadiusz Gaffka i trener koordynator Stowarzyszenia Inicjatywa Arka Tomasz Wroński. Trzydniowy pobyt był bardzo owocny i pracowity. Zobaczyliśmy obiekty, obserwowaliśmy treningi, odbyliśmy wiele ciekawych rozmów z ludźmi odpowiedzialnymi za działalność akademii - między innymi z jej szefem Michaelem Jansenem - a niejako na deser zobaczyliśmy ligowy mecz Twente - Nijmegen, wygrany przez gospodarzy 2:1.

Chętnych do pracy młodych zawodników w Gdyni znajdziemy, trenerów też, ale problemem, którego w Holandii pewnie nie ma, są w naszych warunkach obiekty.

Tak, to w naszych warunkach rzeczywiście jest olbrzymi problem. Ośrodek akademii w Enschede składa się z dwóch głównych boisk plus sześciu treningowych, w tym dwóch sztucznych. Cały kompleks to oprócz boisk także salki treningowe, gabinety odnowy biologicznej, restauracja z własną kuchnią. Zawodnicy przebywają tam przed i po treningach. W tym ośrodku trenuje też ligowy zespół Twente, a na potrzeby klubu pracuje 40 skautów. Zapoznaliśmy się z całą tą infrastrukturą, ze szczegółami działalności akademii, która szkoli młodych zawodników w 11 rocznikach. Można powiedzieć, że wiemy, co trzeba w Gdyni zrobić, aby w przyszłości była w Arce podobna piłkarska akademia. Nie ukrywam, że to jedno z największych wyzwań, jakie stoi przed nami, ale też nie ma innej drogi, jeżeli Arka ma być w pełni profesjonalnym klubem. Tak, wiem, że na takie projekty potrzebne są pieniądze, ale bez tego typu inwestycji nie dochowamy się w Gdyni klasowego zespołu.

W Holandii szukał Pan także wzmocnień do zespołu trenera Dariusza Pasieki.

Trzeba korzystać z każdej okazji. Od trzech lat w akademii Twente jest grający niegdyś w reprezentacji Polski juniorów, 20-letni lewy obrońca Bartłomiej Pacuszka. Rozmawiałem z nim, rozmawiałem z klubowymi działaczami i jest szansa, że w przyszłym sezonie może trafić do Arki.

O ligowej porażce 0:3 Arki z Ruchem dowiedział się Pan w Holandii. Zaskoczenie było duże...?

Wręcz porażające, tym bardziej że wydawało mi się, iż w przerwie zimowej zrobiliśmy wszystko, aby nasi piłkarze zdobywali w lidze punkty. Tymczasem, szczególnie na odległość, to 0:3 robiło bardzo przygnębiające wrażenie. Wiem jednak i mocno w to wierzę, że Arka potrafi grać lepiej i skuteczniej, że ten falstart nie pokrzyżuje nam planów związanych z utrzymaniem zespołu w ekstraklasie. Rozmawiał: Janusz Woźniak - Polska Dziennik Bałtycki



{--main-gallery--}

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia