TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności > Wywiady

23.04.2009

"Dobrze znam atmosferę derbów"

Sobota, derbowy mecz, to będzie najlepsza z możliwych okazja, aby się przełamać. Wierzę, że z Lechią możemy wygrać, a więc i w to, że potrafimy w Gdańsku zdobyć chociażby jednego gola.


Kadrowe eksperymenty w pucharowym meczu we Wrocławiu, przegranym 0:3, nie przyniosły zakładanego efektu. Raczej pogłębiły obraz Arki pogrążonej w kryzysie.


Przegraliśmy wysoko i to w kiepskim stylu. To prawda. Ten mecz dał mi jednak możliwość, łącznie z ligowym spotkaniem z Wisła, przeglądu całej kadry klubowej. Wiem już w znacznie większym stopniu na kogo mogę liczyć w zdecydowanie ważniejszym dla nas derbowym spotkaniu z Lechią. Ponadto w ligowych spotkaniach będziemy grać jednak w innym składzie niż przeciwko Śląskowi.


Niemniej po wspomnianych meczach z Wisłą i Śląskiem ból głowy Pana chyba nie ominął.


Po części, ale ja się tak szybko nie załamuję. Ci co chcieliby już teraz skreślać Arkę z ekstraklasy są w błędzie. O tym jestem przekonany.


Derby to dla Pana, piłkarza i trenera ŁKS Łódź, chleb powszedni. Jak Pan wspomina swoje derbowe potyczki?


Rzeczywiście derby Łodzi są porównywalne z trójmiejskimi. Podobne emocje, atmosfera, nawet animozje pomiędzy kibicami. W łódzkich derbach, jako piłkarz, wystąpiłem aż 25 razy i jest to rekord raczej trudny do pobicia. Na boisku bywało różnie, ale wówczas kiedy ja byłem zawodnikiem ŁKS, to wyżej stały piłkarskie akcje Widzewa. Zatem bilans w tych spotkaniach mam niekorzystny. Natomiast jako trener w poprzednim sezonie pokonałem Widzew 2:0 i było to pierwsze zwycięstwo ŁKS od 10 lat.
Natomiast mam w swojej karierze, jako zawodnik greckiego Ethnikosu Pireus, grę także w derbowych meczach Pireusu. Tam takie spotkania to prawdziwe wulkany emocji, na boisku i trybunach. Po jednym z derbowych spotkań z urazem oka, od rzuconej z trybun monety, trafiłem nawet do szpitala.


Czy sobotnie trójmiejskie derby mogą Pana czymś zaskoczyć?

W sensie atmosfery, napięcia, całej otoczki tej specyficznej jednak rywalizacji na pewno niczym mnie nie zaskoczą. Natomiast co innego to wydarzenia na boisku. Nie bez przyczyny mówicie przecież, że derby rządzą się swoimi prawami. Wynik w takich spotkaniach zawsze jest niewiadomą, piłkarzom gra się pod presją ciężko, a bywa, że o końcowym rezultacie decyduje dyspozycja dnia czy łut szczęścia. Mam nadzieję, że w sobotę - chociaż gramy w Gdańsku, to szczęście będzie po naszej stronie.

Wie Pan już kto w sobotę wybiegnie w podstawowym składzie Arki?


Powiedzmy, że wiem na 90 procent. Natomiast na pewno nie zagrają kontuzjowani Bartosz Karwan i Damian Nawrocik, a czy w meczowej kadrze znajdzie się brutalnie sfaulowany Dariusz Ulanowski - we wrocławskim szpitalu założono mu siedem szwów na poranioną piłkarskimi kołkami twarz - zadecyduje lekarz.

Arka zagra odważnie czy rozważnie?

I tak, i tak. Ważniejsze od stylu będą w sobotę w Gdańsku ligowe punkty. Ja chcę mieć na boisku wojowników i na takich postawię. Kto nie będzie się czuł na siłach, aby tak zagrać, niech lepiej do mnie przyjdzie i powie, że udział w tym meczu go przerasta. Będę w stanie to zrozumieć, ale na boisku tego nie zaakceptuję.


Pańscy piłkarze zapomnieli jak się strzela bramki. To groźna amnezja…


Sobota, derbowy mecz, to będzie najlepsza z możliwych okazja, aby się przełamać. Wierzę, że z Lechią możemy wygrać, a więc i w to, że potrafimy w Gdańsku zdobyć chociażby jednego gola.


Widział Pan ostatnio Lechię na żywo?


Nie, tylko w telewizji, ale to wystarczający do analizy materiał. Zresztą ważniejsze będzie jak my zagramy, a nie Lechia. Natomiast jesienią byłem w Gdańsku i ŁKS przegrał wówczas 1:2. Czas na rewanż. Rozmawiali: Paweł Stankiewicz, Janusz Woźniak - POLSKA Dziennik Bałtycki



{--main-gallery--}

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia