TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności > Wywiady

09.04.2009

Jestem już gotowy do gry!

Teraz musimy już zdobywać punkty.

Kiedy grałeś ostatnio w podstawowym składzie Arki?


Przed kontuzją, w poprzednim sezonie. Nie , przepraszam zdarzyło się, że wyszedłem w podstawowej "11" w trakcie jednego ze spotkań sparingowych na zgrupowaniu w Turcji.
Kontuzja wyjęła ci z piłkarskiego życiorysu kilka miesięcy.

Czy jesteś już gotowy do gry od pierwszej do ostatniej minuty?


Od stycznia trenuję normalnie z zespołem, nie zgłaszam żadnych urazów, nie skarżę się na zdrowie. Uważam, że jestem gotowy do gry. Zresztą wystąpiłem w końcówkach trzech spotkań ekstraklasy. A czy mógłbym rozegrać pełne 90 minut? Jak otrzymam taką szansę, to zobaczymy. 


Może w czwartek, w spotkaniu przeciwko ŁKS Łódź?

Trener Czesław Michniewicz zabrał do Łodzi 20 zawodników. Każdy z nas chciałby grać, ale dwóch zawodników będzie musiało obserwować to spotkanie z trybun. Nie ja ustalam skład, więc nie jestem w stanie odpowiedzieć na tak postawione pytanie.


Nie miałeś sygnałów od trenera, że teraz nadszedł twój czas?

Jak się rozegrało ponad 330 spotkań w ekstraklasie, strzeliło w niej 75 bramek, to chyba trudno mówić, że czekam na swój czas, aby grać w krajowej elicie. Ja mogę tylko powiedzieć, że jestem gotowy do gry, że chcę pomóc drużynie, z którą jestem związany już od czterech lat. Tylko tyle i aż tyle. A trener Michniewicz, rzeczywiście dawał mi ostatnio sygnały z których może wynikać, że liczy na moją grę w większym wymiarze czasu niż ostatnio. Zobaczymy co z tego wyniknie.


Jak oceniasz aktualną sytuację Arki? Zagrożenie spadkiem jest rzeczywiście realne?


Jak nie zaczniemy wygrywać, to może być naprawdę duży problem. Chyba jednak nieco uśpiła nas siódma lokata po jesiennej części rozgrywek. Teraz musimy już zdobywać punkty, a uważam, że Arka jest w stanie zdobyć je zarówno w Łodzi, jak i w kolejnych meczach z Wisłą czy Lechią. Można powiedzieć, że zagraża nam degradacja, ale jest kilka drużyn - chociażby Górnik czy Cracovia - które chętnie zamieniłyby się z nami miejscami.


Czwartkowa wygrana w Łodzi znacznie poprawiłaby waszą sytuację.

Na pewno będziemy chcieli wygrać, ale tak samo myślą łodzianie. Oni mają te same problemy co my i to mimo tego, że wiosnę zaczęli wręcz rewelacyjnie, bo od trzech zwycięstw z rzędu. Ostatnio jednak spuścili z tonu, dwa razy przegrali, więc takimi "rycerzami wiosny" już nie są.
 Rozmawiał: Janusz Woźniak - POLSKA Dziennik Bałtycki



{--main-gallery--}

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia