TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności > Wywiady

03.04.2009

Ukłujemy legionistów z kontry

Wolimy grać z zespołami, które nie boją się brać odpowiedzialności na własne barki. W meczu z Legią to raczej goście będą prowadzić grę, dlatego tym razem to my zagramy z kontry - mówi pomocnik Arki Bartosz Ława

W sobotę Arka podejmuje Legię. Po udanym dwumeczu z Polonią Warszawa wróciła do szatni dobra atmosfera, która przed tak ważnym i trudnym meczem może okazać się zbawienna?

Atmosfera w szatni była zawsze dobra, ale na pewno mecze z Polonią dodały nam pewności i wlały w nas dodatkowy optymizm. Awans do półfinału nas podbudował, a to przed meczem z Legią może nam tylko pomóc.

Siła ofensywy Legii leży w drugiej linii. Pana czekają pojedynki z Maciejem Iwańskim i Rogerem, którzy podobnie jak pan bazują raczej na technice niż na przygotowaniu siłowym.

Na pewno wymieniona dwójka to świetni piłkarze, ale ja jestem gotowy na każdy pojedynek. Oprócz Rogera i Iwańskiego dobrze prezentuje się też Piotr Giza. Siła Legii tkwi na skrzydłach, które mają niesamowicie silne. Podejrzewam, że mecz rozstrzygnie się właśnie w drugiej linii.

W meczu z Polonią był pan najlepszym piłkarzem żółto-niebieskich. Wydaje się, że bramka i asysta są świetnym prognostykiem przed sobotnim meczem.

Rzeczywiście czuję się dobrze, moja forma ustabilizowała się na wysokim, równym poziomie i to na pewno cieszy. Z Polonią udało mi się strzelić bramkę, miałem też udział przy golu Tomka Sokołowskiego, więc mam prawo czuć się zadowolonym.

Największe zagrożenie pod waszą bramką stwarzają ostatnio szybkie kontrataki, z którymi przestaliście sobie radzić. Z czego to wynika?

Myślę, że z braku koncentracji. Z Jagiellonią chcieliśmy prowadzić grę i nam nie wyszło. Piast stworzył sobie jedną okazję właśnie po kontrze, tylko dlatego, że to my byliśmy stroną przeważającą. Już mecze w Zabrzu czy Poznaniu pokazały, że wolimy grać z zespołami, które nie boją się brać odpowiedzialności na własne barki. W meczu z Legią to raczej goście będą prowadzić grę, dlatego tym razem to my zagramy z kontry i myślę, że to właśnie w tym elemencie gry jesteśmy w stanie ukłuć Legię.

Po przerwie na reprezentację i Puchar Ekstraklasy teraz czas na ligę. Kalendarz nie jest dla was łaskawy. Najpierw Legia, później jedziecie do Łodzi na mecz z ŁKS, następnie Wisła i derby z Lechią.

Kalendarza nie zmienimy. Musimy zrobić wszystko, żeby po tych meczach mieć jak najwięcej punktów. Naszym atutem bez wątpienia jest wola walki, siła i zaangażowanie, i to pokażemy w sobotnim meczu.

Legia traci mało goli, Arka ze skutecznością miała ostatnio kłopoty. Zaciął się Zbigniew Zakrzewski, Przemysław Trytko jest bez formy, Marcin Wachowicz gra na boku pomocy. Czym chcecie postraszyć legionistów?

Legia nie traci dużo bramek, ale kiedyś musi zacząć. Wierzę, że tak się stanie już od meczu z Arką.



{--main-gallery--}

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia