Historia > Klub > Legendy
Tomasz Korynt
1977-1982
1977-1982
Tomasz Korynt urodził się 27 października 1954 roku w Gdyni. W 1965 roku podążając śladem swojego ojca – przez lata związanego z Lechią – właśnie przy Traugutta rozpoczął przygodę z futbolem.
Latem 1977 roku w atmosferze prawdziwego "skandalu" przeniósł się z drugoligowej wówczas Lechii do grającej w ekstraklasie Arki, gdzie z miejsca zyskał uznanie fanów. W żółto-niebieskich barwach zadebiutował 24 lipca 1977 roku w Łodzi – przeciwko szykującemu się do pucharowych bojów z Manchesterem City – Widzewowi. Już w debiucie potwierdził snajperski talent trafiając do bramki gospodarzy.
Zresztą udane inauguracje były jego specjalnością. Tak było w Lechii (dwa gole przeciwko Gwardii Koszalin w czerwcu’72), reprezentacji Polski U-23 (pięć trafień z Finlandią w czerwcu’76) czy premierowym meczu Arki w europejskich pucharach (dwa gole przeciwko Beroe we wrześniu’79).
4 kwietnia 1979 roku na Stadionie Śląskim w Chorzowie w zremisowanym 1:1 meczu z Węgrami jako trzeci gracz Arki wystąpił w reprezentacji Polski, nawiązując do dokonań swojego ojca. Gdyński napastnik pojawił się na boisku w 74. minucie, zmieniając innego debiutanta Michała Wróbla. Warto dodać, iż był to czwarty – po Jańczykach, Wyrobkach i Wieczorkach – przypadek występu w narodowym zespole ojca i syna.
Każdy, kto obserwował "Tomka" z pewnością był pod ogromnym wrażeniem jego umiejętności walki w powietrzu. Wyskok do piłki i znakomita gra głową były jego znakiem firmowym. Nic, więc dziwnego, iż do dzisiaj właśnie on może poszczycić się największą liczbą goli zdobytych w ekstraklasie dla Arki po strzałach głową. Dziewięć trafień naszego bohatera stanowi blisko 1/5 dorobku żółto-niebieskich.
Pięć sezonów, 145 gier i 44 gole (ósme miejsce wśród klubowych snajperów). Reprezentant Polski w barwach Arki (po jednym meczu w kadrze A i B, pięć gier i pięć goli w reprezentacji olimpijskiej), najskuteczniejszy gracz żółto-niebieskich w ekstraklasie (41 trafień). Czterokrotnie z rzędu, – co jest wydarzeniem bez precedensu – zdobywał koronę klubowego króla strzelców (1978, 1979, 1980, 1981). Ten okazały dorobek pozwala określić Tomasza Korynta mianem prawdziwego symbolu Arki z jej najlepszych lat!
Józef Witczak
Latem 1977 roku w atmosferze prawdziwego "skandalu" przeniósł się z drugoligowej wówczas Lechii do grającej w ekstraklasie Arki, gdzie z miejsca zyskał uznanie fanów. W żółto-niebieskich barwach zadebiutował 24 lipca 1977 roku w Łodzi – przeciwko szykującemu się do pucharowych bojów z Manchesterem City – Widzewowi. Już w debiucie potwierdził snajperski talent trafiając do bramki gospodarzy.
Zresztą udane inauguracje były jego specjalnością. Tak było w Lechii (dwa gole przeciwko Gwardii Koszalin w czerwcu’72), reprezentacji Polski U-23 (pięć trafień z Finlandią w czerwcu’76) czy premierowym meczu Arki w europejskich pucharach (dwa gole przeciwko Beroe we wrześniu’79).
4 kwietnia 1979 roku na Stadionie Śląskim w Chorzowie w zremisowanym 1:1 meczu z Węgrami jako trzeci gracz Arki wystąpił w reprezentacji Polski, nawiązując do dokonań swojego ojca. Gdyński napastnik pojawił się na boisku w 74. minucie, zmieniając innego debiutanta Michała Wróbla. Warto dodać, iż był to czwarty – po Jańczykach, Wyrobkach i Wieczorkach – przypadek występu w narodowym zespole ojca i syna.
Każdy, kto obserwował "Tomka" z pewnością był pod ogromnym wrażeniem jego umiejętności walki w powietrzu. Wyskok do piłki i znakomita gra głową były jego znakiem firmowym. Nic, więc dziwnego, iż do dzisiaj właśnie on może poszczycić się największą liczbą goli zdobytych w ekstraklasie dla Arki po strzałach głową. Dziewięć trafień naszego bohatera stanowi blisko 1/5 dorobku żółto-niebieskich.
Pięć sezonów, 145 gier i 44 gole (ósme miejsce wśród klubowych snajperów). Reprezentant Polski w barwach Arki (po jednym meczu w kadrze A i B, pięć gier i pięć goli w reprezentacji olimpijskiej), najskuteczniejszy gracz żółto-niebieskich w ekstraklasie (41 trafień). Czterokrotnie z rzędu, – co jest wydarzeniem bez precedensu – zdobywał koronę klubowego króla strzelców (1978, 1979, 1980, 1981). Ten okazały dorobek pozwala określić Tomasza Korynta mianem prawdziwego symbolu Arki z jej najlepszych lat!
Józef Witczak
Legendy
{--main-gallery--}
Copyright Arka Gdynia |