TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

01.08.2014

Krzysztof Sobieraj przed sezonem: Na boisko jak do pożaru!

Krzysztof Sobieraj to w Arce niemal już instytucja. Oddany za Arkę, zawsze dyrygujacy drużyną donośnym głosem. W tym sezonie powinien minąć liczbę 200 spotkań w żółto-niebieskich barwach. Został przez drużynę zdecydowaną większością głosów wybrany kapitanem na nowy sezon.

 

 http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/IMG_7142_kopia_32044a8dfec48dcb4d7c4b557ef2fc9c.jpg

 

Krzysztof, nie da się ukryć, że Twoje pozostanie było symbolicznym momentem do budowy nowego zespołu.

 

Cieszę się z tego powodu i jestem dumny, ze działacze przy budowie nowego zespołu uwzględnili mnie i widzieli we mnie osobę, na której m.in. ten zespół może być oparty.  Zdawali sobie sprawę, że obok kilku zawodników doświadczonych będzie ponownie sporo młodzieży , a wiadomo, że tylko na samej młodzieży sukcesów się nie osiąga.

 

Jestem jednym z takich filarów i nie ukrywam, że jest to dla mnie powód do dumy.

 

Wielu Kibiców uważało, że nie może się ona odbywać bez Ciebie. Choćby ze względu na twoje cechy przywódcze, ale także pokazaną wiosną formę sportową.

 

Co do formy uważam, że nie było źle  i niektórzy nawet mówili, że zaliczam tzw. drugą młodość. Ja się nie czuje zresztą absolutnie wypalony. Mam swoje  marzenia, plany i ambicje, by z Arką wrócić do Ekstraklasy.

 

Wierzę w to, że obok tych cech mojego charakteru zadecydowała forma sportowa. W każdym zespole, w jakim byłem, taką rolę odgrywałem. Albo się to ma, albo nie. Tego sztucznie nie da się robić, trenerzy zresztą to szybko z reguły zauważają.

 

 http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/IMG_0171_kopia_3b5316d6140b2b69ef5fde93de2d6e5f.jpg

 

Takim potwierdzeniem jest funkcja kapitana, na którą wybrał Cię zespół?

 

Dziękuję chłopakom za zaufanie i od razu chcę podkreślić , że to dla mnie powód do dumy i wielka satysfakcja, ale także odpowiedzialność.

 

Jak oceniasz obecną mieszankę rutyny z młodością?

 

Już w czasie  rozmów z działaczami o moim pozostaniu w Arce, rozmawialiśmy także o tym, kto może ewentualnie tutaj przyjść.  To było ważne.  Ja byłem optymistą i wyrażałem to wtedy także  w wywiadach, mimo, że jeszcze transferów do Klubu nie było. Wierzyłem Prezesowi i dyrektorowi sportowemu, że to, co mówili będzie zrealizowane i nie będą to tylko puste słowa. Dziś mogę potwierdzić, że uważam, iż wykonali dobrą pracę i ze spokojem podchodzę do nadchodzącego sezonu.

 

Lech, Abbott, Ława, Łukasiewicz to są zawodnicy, którzy mają takie cechy, które mogą zdecydowanie zmienić oblicze tego zespołu i mu pomogą.

 

Jesteś w związku z tym optymistą przed nadchodzącym sezonem?

 

Uważam, że w tym sezonie, jakość tego zespołu jest wyższa. Nie chodzi mi o szerokość kadry, ale właśnie  jakość.  Jeśli odpukać nie będzie kontuzji i żaden z tych doświadczonych zawodników nie wypadnie to ta jakość będzie i powinno być dobrze.

 

Nie chcę niczego deklarować, ale gdy cofniemy się wstecz i zobaczymy, kto awansował, to z reguły były zespoły oparte na doświadczonych graczach.

 

 http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/IMG_0311_kopia_39f9a4721f8b0d01a773da6230fe0d6d.jpg

 

Obok tych doświadczonych zawodników wciąż mamy sporo młodzieży. Obok Pawła Wojowskiego, Roberta Sulewskiego, którzy grali już w ub. sezonie , wraca po kontuzji i może być Twoim partnerem w miejsce tych, którzy odeszli,  Michał Marcjanik, a do drzwi pierwszej jedenastki puka chwalony przez trenera Michał Nalepa. Jak ich oceniasz?

 

Uważam, że Michał, nie jest gorszy od Kamila Juraszka, który ostatecznie u nas nie został , a poza tym uważam, że ma zadatki na nowoczesnego stopera .  Ma takie cechy, sposób poruszania, że może stać się typem stopera, jakiego oczekują dzisiaj trenerzy. Kamil miał inne walory, a dziś do stylu trenera Dźwigały Michał pasuje  idealnie.

 

Jeśli chodzi o „Nalepkę” to widać, że to chłopak z charakterem, który do wszystkiego dochodzi wałcząc  o swoje .  Na pewno powinni się dalej prawidłowo rozwijać.

 

z drugiej strony jest paru doświadczonych zawodników, którzy chcieliby jeszcze coś udowodnić.  Zespół trzeba  budować na zawodnikach z charakterem i utożsamiających się z Klubem. Takimi są Łukasz Kowalski, Bartek Ława . Obaj mają podrażnione ambicje i widzę w nich i pozostałych  ten potrzebny drużynie „charakter’.

 

 http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/ATV_4052_ef32ffeec375d54a12492f70c9ce4cb1.jpg

 

Sposób prowadzenia zespołu przez trenera Dźwigałę Wam odpowiada?

 

Trener Dźwigała to mądry piłkarsko człowiek . Dla mnie także pokazuje wielkiego ducha, którym zaraża pozostałych. Przede wszystkim złapał szybko kontakt z zespołem.  Każdy trener powinien mieć jakiś styl i on to ma. Na początku nas uczył pewnych rozwiązań, mówił nam o tym, pokazywał , a potem konsekwentnie tego wymagał.

 

Dobra atmosfera w szatni jest  na dzień dzisiejszy naszym ogromnym atutem. Wszyscy rozmawiamy ze sobą. Wpływ na to ma także dobry kontakt ze sztabem.

 

Taka sytuacja i dobra współpraca na linii drużyna – sztab, jest w pewnym sensie także odbiciem naszych kontaktów i zrozumienia ze strony zarządu, Prezesa Pertkiewicza. Jedziemy na tym samym wózku i co najważniejsze pchamy go w tą samą stronę.

 

Sparingi początkowo nie przynosiły sukcesów, ale dla trenera pierwszoplanowe było poznane potencjału  drużyny?

 

Graliśmy z bardzo mocnymi drużynami i to, że przegrywaliśmy nieznacznie z takimi zespołami, które grają w europejskich pucharach to uważam, że wstydu nie przynieśliśmy, a to że jakieś nasze braki czy niedociągnięcia, potrafiły one wykorzystać, to na tamtym etapie mnie nie dziwiło.   To była bardzo dobra nauka dla nas.

 

Widać po tym ostatnim sparingu, że  poczyniliśmy postępy. W lidze w końcówce w Gdyni , Olimpia Grudziądz prowadziła z nami grę i był remis, a teraz pokonaliśmy ich na wyjeździe, gdzie w żadnym momencie nie czułem zagrożenia, że wygrana może nam się wymknąć. Stworzyli sobie pół sytuacji, a my 3-4.

 

 http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/IMG_8_1a04c6fcbde60c36aa17ae97618e77b4.jpg

 

No właśnie. Bramkę tam zdobył Łukasz Kowalski. Brakuje jeszcze do grania Marcusa, Michała Szuberta, a niektórych martwi to, że bramek nie zdobywa Paweł Abbott. Jak Ty to widzisz?

 

Marcusa będzie brakować wyjątkowo. To chłopak, który gwarantuje kilka lub jak pokazał niedawno nawet kilkanaście bramek w sezonie. Także „Szubi, który zdobył kilka ważnych bramek, wie  że na niego liczymy.  Ta siła w ofensywie powinna z czasem być większa.

 

Nie zmienia to faktu, że Paweł Abbott już teraz swoim doświadczeniem powinien sporo wnieść do naszej gry. Nawet nie przejmujemy się tym, i śmiejemy, że niektórzy wyliczają mu brak bramek w sparingach. Ja cieszę się, że właśnie on do nas przyszedł . Robi kapitalną robotę w tej chwili.  Walczy , bierze obrońców na plecy. Jak będzie tak wyglądał jak w sparingach to będziemy mieli z niego dużo pociechy.

 

 http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/ATV_2133_9485d27683e3dee03beb30375a4c2c82.jpg

 

Jak oceniasz inne zespoły? Kto jest faworytem?

 

Nie chcę wróżyć, nie ma faworytów. Awansują dwa pierwsze zespoły. Kto to będzie, dziś ciężko przewidzieć. 

 

Początek macie dość trudny. 4 kolejki, 3 wyjazdy, a potem Widzew. Pierwsze pięć kolejek da odpowiedź jak Arka wygląda na tle rywali?

 

Terminarz nie ma znaczenia. Trzeba grać to, co jest rozpisane. Na początku może zespoły, które nie zmieniły składów znacząco będą miały nieco łatwiej. My oczywiście jeszcze jesteśmy w trakcie budowy , ale myślę, że to już faza końcowa. Mamy na tyle doświadczony zespół, że ja jestem optymistą i od początku powinniśmy punktować.

 

Kibice jak zwykle powinni być Waszym 12 –stym zawodnikiem. Prezentacja pokazała chyba i nowym zawodnikom i tym, którzy w Arce byli wcześniej, że Arka to dla nich coś więcej?

 

To jest nie do opisania i wręcz nie do wiary. Było to znakomicie zorganizowane . Nigdy nie grałem przy Ejsmonda, ale jak widziałem tą atmosferę i ducha tego miejsca to ciarki przechodziły po plecach. Mieszkałem przy Ejsmonda kilka lat i byli sąsiedzi mówili widząc, co się dzieje, że kibice, o których myśleli w różny sposób potrafili ich pozytywnie zaskoczyć.

 

Arka ma kibiców i tak zawsze będzie. Mamy piękny stadion, ale przestańmy o tym mówić. Ekstraklasę trzeba wywalczyć sobie na boisku . Nawet nie decyduje o tym budżet.  Miejmy nadzieje, że historia zatoczy koło i po 10 latach wywalczymy awans.

 

Determinacji i zaangażowania Wam nie zabraknie?

 

Mam nadzieję, że nigdy tego nie zabraknie. Na razie każdy idzie na boisko jak do pożaru i jestem dobrej myśli . Nowym zawodnikom dużo mówimy jak jest w Gdyni. Może nie iść, można przegrać, ale kibice braku zaangażowania, walki, ambicji nie wybaczą.

 

W tym zespole jest sporo takich zawodników z charakterem, walczaków "z jaj..." i to gwarantuje, że  Arka powinna się w tych rozgrywkach liczyć.

 

Trzymamy więc kciuki i życzymy powodzenia od pierwszego meczu w Ząbkach.

 

rozmawiał: tryb








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia