Śląsk udanie zrewanżował się podopiecznym trenera Smółki za porażkę jesienią na swoim obiekcie. Wygrał z Arką 2:0 po trafieniach Łabojki i Tarasovsa i oddalił się od strefy spadkowej. Nasz zespół z kolei musi zapomnieć o tej porażce i skupić się na wtorkowych derbach z Lechią. 

Lotto Ekstraklasa - 27. kolejka

Arka Gdynia - Śląsk Wrocław 0:2 (0:0)

Bramki: Łabojko 60, Tarasovs 88'

Widzów: 9021

0 min - remis na trudnym terenie w Lubinie dał powiew nadziei na lepszą przyszłość przed naszym zespołem. Czy rzeczywiście to co najgorsze już za nami, przekonamy się po ostatnim gwizdku. 

0 min - Śląsk aktualnie uzbierał jeden punkt więcej od Arki, więc jest to jeden z naszych rywali do ucieczki z dolnej strefy tabeli.W ostatniej kolejce wrocławianie przegrali z Legią w Warszawie 0:1.

0 min - Michał Nalepa to w tej chwili jedyny zawodnik Arki, dla którego otrzymanie żółtej kartki wiąże się z pauzą w kolejnym spotkaniu.

0 min - wytypowanie najgroźniejszego zawodnika w zespole naszych rywali nie jest trudne. Tym od od dawna pozostaje niezmiennie Marcin Robak. Dorobek najskuteczniejszego Polaka w Lotto Ekstraklasie od kilku sezonów na ten moment wynosi 13 punktów.

0 min - dziś trener Smółka zaufał dokładnie tym samym piłkarzom, którzy rozpoczęli spotkanie w Lubinie. Damian Zbozień na razie zasiądł na ławce rezerwowych. W tym samym miejscu znalazł się także Mateusz Stępień, junior, który z bardzo dobrej strony pokazał się na zgrupowaniu przed rundą wiosenną w Turcji.

0 min - przy dźwiękach Roty oba zespoły meldują się na murawie. Goście w zielonych strojach, Arka oczywiście na żółto-niebiesko.

1 min - rozpoczęli goście.

4  min - karny dla Śląska! Olczyk faulował Gąskę w polu karnym! Arkowcy kwestionują tą decyzję, bo zanim doszło do zdarzenia w polu karnym, reką przyjął piłkę zawodnik Śląska! Co na to VAR?

5 min - nie ma karnego! Argumenty naszych zawodników potwierdził VAR!

7 min - rzut wolny na połowie Śląska. Janota nie zacentrował w pole karne, lecz zagrał do Nalepy. Ten posłał piłkę pod bramkę Śląska, lecz pewnie złapał ją Słowik.

13 min - bardzo dobra próba dośrodkowania Mączyńskiego na ósmy metr przed naszą bramkę. Tam wbiegał Golla, ale naciskany przez Marića nie był w stanie celnie uderzyć!

15 min - Mączyński wykonał rzut wolny z 35 metrów. Zdecydował się na uderzenie, po którym piłka leciała tuz nad murawą i zmierzała przy słupku do naszej bramki! Steinbors z największym odbija to na rzut rożny!

16 min - skutecznie wybroniliśmy się z rzutu rożnego, a po chwili przenieśliśmy grę pod bramkę Śląska! Tam szarżował Nalepa, ale został ofiarnie powstrzymany przez Łabojkę!

19 min - niestety mamy przerwę spowodowaną zadymieniem stadionu.

23 min - gra wznowiona

27 min - Arka w ataku pozycyjnym. Na razie Śląsk skutecznie odpiera ofensywne zapędy Arki.

27 min - niezła próba dośrodkowania przez Olczyka. Kolev był bliski przejęcia piłki, lecz wybił mu ja spod nóg Golla.

28 min - Nalepa dośrodkował z rzutu wolnego. To było bardzo dobre podanie, trącił piłkę głową Kolev i Słowik zmuszony był do interwencji. Zmuszony do użycia gwizdka był także arbiter, który dostrzegł pozycję spaloną jednego z Arkowców.

34 min - mogła podobać się indywidualna akcja Nalepy, który zabrał się z piłką od 40 metra, a gdy znalazł się na 20-tym, zdecydował się na strzał, ale ten niestety okazał się zupełnie nieudany.

36 min - Cotra zacentrował z rzutu wolnego pod naszą bramkę, ale Steinbors piłkę daleko wypiąstkował.

42 min - wydawało się, że akcja Janoty przyniesie nam chociaż rzut rożny, ale przy zdziwieniu naszego zawodnika arbiter zadecydował inaczej.

44 min - znów akcja Arki mogła się podobać, ale tylko do momentu, gdy Kolev źle przyjął piłkę zagraną do niego przez Olczyka z prawego skrzydła.

45 min - sędzia doliczy sześć minut do regulaminowego czasu gry w pierwszej połowie.

45+3 min - po zagraniu ręką, mamy rzut wolny z lewej strony pola karnego Śląska.

45+4 min - Nalepa zagrał bardzo blisko bramki Śląska, ale wybili piłkę obrońcy.

45+4 min - Jankowski zdecydował się na techniczny strzał z 20 metrów i piłka nieznacznie minęła światło bramki! Będzie jeszcze korner dla Arki!

45+5 min - dwa razy Janota wybijał piłkę z narożnika boiska. Za pierwszym razem w ogromnym tłoku w polu bramkowym obrońcy wypchnęli piłkę za linię końcową. Za drugim sędzia dopatrzył się faulu naszych zawodników.

PRZERWA - ewidentnie obie drużyny uznały, że piękno gry musi zejść na drugi plan, a najważniejszy jest wynik. Obie próbują najprostszych środków, aby przenieść piłkę pod bramkę przeciwnika i tam starają się wywalczyć pozycję strzelecką. Na razie żadna nie wypracowała sobie klarownej okazji do strzelenia gola, więc wynik bezbramkowy nie może zaskakiwać. Liczymy, że po zmianie stron jednak Arka zdoła zaskoczyć przeciwnika i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.

46 min - bez zmian w składach rozpoczęła się druga połowa spotkania.

46 min - od razu mamy rzut wolny dający możliwość posłania piłki w pole karne. Janota zacentrował, ale Kolev, który był adresatem tego podania, nie sięgnął piłki głową.

48 min - niecelny strzał Łabojki z 25 metrów.

50 min - rzut rożny dla Arki. Janota szykuje się do wykonania tego stałego fragmentu.

51 min - obrońcy gości wybili piłkę kornera z drugiej strony boiska.

51 min - tym razem piłkę posłał z narożnika Nalepa, zakręcił nią bardzo mocno, ale ostatecznie piłka opuściła plac gry.

52 min - ależ błąd Marića! Zamiast spokojnie rozegrać piłkę od własnej bramki, zostawił ją... no właśnie komu? Przejął ją Robak i tylko ofiarne wyjście Steinborsa uratowało nasz zespół!Łotysz mocno ucierpiał w tej sytuacji...

55 min - Steinbors wraca do gry!

56 min - po faulu na Kolevie mamy rzut wolny 40 metrów od bramki Słowika. Nalepa zagrał w pole karne w kierunku Jankowskiego, lecz sedzia przerwał grę po faulu Maghomy.

57 min - znów będzie wolny z tego samego miejsca, co minutę temu. Znów faulowany był Kolev.

58 min - było zdecydowanie lepiej, bo do dośrodkowania Janoty doszedł Kolev, oddał strzał głową, jednak zbyt lekki, by zagrozić Słowikowi.

60 min - gol dla Śląska! Łabojko zacentrował z lewej strony, a piłka nie poszybowała na środek pola karnego, lecz za kołnierz Steinborsa! Kuriozalne trafienie!

61 min - Nalepa z rzutu rożnego dośrodkował na piąty metr przed bramkę, tam bardzo się zakotłowało, ale ostatecznie goście wyszli tego obronną ręką!

66 min - Adam Deja i Michael Olczyk opuszczają plac gry. W ich miejsce Siemaszko i Zbozień.

68 min - rzut rożny dla Arki. Piłkę zacentrowaną przez Janotę wybili obrońcy na 20 metr, a tam znalazł się Siemaszko, który pokusił się o strzał. Jednak to była zupełnie nieudana próba Rafała.

71 min - drybling Janoty na 16 metrze! Efektowny i skuteczny, ale strzał jednak zdołali wrocławianie zablokować!

73 min - ładna akcja Arki, Jankowski zagrał na drugą stronę szesnastki, gdzie wbiegał Kolev, ale piłkę sięgnął Siemaszko, który posłał piłkę głową daleko od bramki.

75 min - Gąska uderza mocno z 18 metrów, lecz nieznacznie chybia!

76 min - żółta kartka dla Robaka.

77 min - kolejny korner dla Arki, kolejny bez większego zagrożenia. 

78 min - schodzi Gąska, w jego miejsce trener Lavicka posyła do gry Musondę.

79 min - brzydki faul Picha został ukarany żółtą kartką. Rzut wolny dla Arki z prawej strony szesnastki gości.

82 min - po wyrzucie piłki z autu przez Zbozienia, piłka zatańczyła na 16 metrze, ale arbiter dopatrzył się tam przewinienia Vejinovića.

84 min - rzut wolny tym razem dla Śląska. Źle rozegrany przez Mączyńskiego, Steinbors zacznie grę z piątego metra.

86 min - rzut rożny dla Śląska. Zanim jednak wykonają go zawodnicy z Wrocławia, za Chrapka wchodzi na boisko Tarasovs.

87 min - po rzucie rożnym przyszedł na rzut wolny z lewej strony naszego pola karnego.

88 min - gol dla Śląska! Mączyński zacentrował, a Tarasovs przyłożył głowę i umieścił piłkę w siatce...

89 min - mamy debiutanta w Arce. Za Jankowskiego wszedł na boisko Mateusz Stępień.

90 min - zawodnicy Śląska znów skutecznie wybronili się z rzutu rożnego. Wyprowadzili od razu kontrę, po której Musonda skierował piłkę do naszej siatki, ale z pozycji spalonej...

90 min - Piech zmienia Robaka.

90+2 min - rzut wolny wykonał Nalepa. Piłkę wybili obrońcy, a Marić spróbował od razu wysokim lobem skierować piłkę do bramki, lecz znacznie się pomylił.

KONIEC - to był bardzo nieudany mecz Arki. Dziś nie znaleźlismy sposobu, aby pokonać bramkarza drużyny przeciwnej, a mocno przypadkowa pierwsza bramka dla gości wprowadziła dodatkową dużą nerwowość w nasze poczynania. Śląsk poczuł swoją szansę, wyczuł, że Arka dużo ryzykuje i bezwzględnie to wykorzystał strzelając drugą bramkę. Przed nami derby i trudno o optymizm. Pozostaje nam powtarzać starą prawdę, że derby rządzą się swoimi prawami i wierzyć, że znajdzie ta maksyma swoje potwierdzenie w rzeczywistości. 

Arkadiusz Skubek