Aktualności
16.07.2017
Piłkarze po meczu: Brawa dla Arki!
Arka rozpoczyna rozgrywki Lotto Ekstraklasy od zwycięstwa 2:0 ze Śląskiem Wrocław. Pierwsza połowa spotkania nie przyniosła rozstrzygnięcia. Dopiero w drugiej części bramkę w debiucie ligowym zdobył Patryk Kun. Gola na 2:0 dołożył Michał Nalepa, po rajdzie przez ponad połowę boiska!
Tadeusz Socha:
Z boiska czuliśmy, że jesteśmy zespołem lepszym, który stwarza sobie więcej sytuacji. Wpadła bramka po ładnej akcji, podobnej do tej z finału Pucharu Polski. Po tym golu kontrolowaliśmy przebieg spotkania i dołożyliśmy drugą bramkę Michała Nalepy. Historia z poprzedniego sezonu się powtarza, w ubiegłym sezonie wygraliśmy dwukrotnie takim samym wynikiem.
W Śląsku doszło do wielu zmian w porównaniu z poprzednim sezonem, na papierze ta drużyna wygląda bardzo dobrze. To my jednak byliśmy zespołem bardziej konkretnym. Dzięki zdobytym bramkom zdobyliśmy trzy cenne punkty, aby na koniec zająć miejsce w czołowej ósemce.
Patryk zagrał dzisiaj bardzo dobre zawody, w ligowym debiucie bramka, wygrane spotkanie. Tylko mu pogratulować i życzyć, aby tak wyglądał dalej. Bardzo dobre spotkanie o Superpuchar Polski, bardzo dobre przygotowania do sezonu. Szybko się wkomponował w zespół i myślę, że jest bardzo dużym wzmocnieniem.
Krzysztof Sobieraj:
Zagraliśmy konsekwentnie, realizowaliśmy założenia jakie nam trener nakreślił. Śląsk to drużyna zbudowana na nowo, ale niezła. Wiedzieliśmy jak mamy grać i wygraliśmy 2:0, czego chcieć więcej.
Krzysztof Sobieraj gra przede wszystkim dlatego, że w danym momencie jest w lepszej dyspozycji niż konkurenci. Tu nie ma żadnej sensacji. Arka z Krzysztofem Sobierajem odnosi sukcesy, więc uważam, że jestem potrzebny.
W przerwie powiedzieliśmy sobie kilka cierpkich słów, bo nie wyglądało tak, jak powinno. Myślę, że w drugiej połowie pokazaliśmy charakter ekipy trenera Ojrzyńskiego. W drugiej połowie zmietliśmy Śląsk. Z przebiegu gry uważam, że byliśmy o te bramki lepsi. Brawa dla Arki.
Te sytuacje z Arkadiuszem Piechem wynikały z walki na boisku. Myślę, że ani ja, ani Arek nie będziemy tego rozpamiętywać. Normalna męska gra, on chciał wygrać, ja chciałem wygrać.
rozmawiał: Sebastian Jędrzejewski
SPONSOR MECZU ZE ŚLĄSKIEM
Copyright Arka Gdynia |