Aktualności
04.12.2014
Juniorzy: Arka - Lech 0:0
W swoim ostatnim Centralnej Ligi Juniorów w tym roku juniorzy starsi Arki zremisowali z Lechem Poznań 0:0. Spotkanie było bardzo ciekawe i obfitowało w sytuacje bramkowe z obu stron.
Centralna Liga Juniorów
Arka Gdynia - Lech Poznań 0:0
Arka: Kotkowski - Pobłocki, Szur, Wojcinowicz, Izdebski - Regulski, Gałecki - Hebel, Kupczyk (89' Białek), Bach (69' Bartlewski) - Węsierski (81' Kucharski)
Lech: Lis - Zagórski, Karbowski, Wojdak, Szubertowski, Gawron, Rymar, Janicki, Sanocki (85' Kaczmarek), Gładosz (46' Kurbiel), Jóźwiak (70' Spychała)
Żółte kartki: Kupczyk - Wojdak, Kurbiel
W składzie naszej drużyny od pierwszej minuty grają znajdujący się w kadrze pierwszego zespołu Michał Gałecki i Przemysław Szur. Już w pierwsze akcje przyniosły zagrożenie pod bramką każdej z drużyn. Najpierw po akcji Szubertowskiej sytuację wyjaśnił Wojcinowicz, a po chwili Węsierski był bliski dojścia do piłki po zagraniu Kupczyka.
W 15 min. kapitalną akcję przeprowadzili Węsierski z Gałeckim, którzy wymienili kilka podań bez przyjęcia. Ten pierwszy odegrał piłkę do Hebla, jednak nasz pomocnik był na pozycji spalonej i sędzia przerwał grę. W odpoiwedzi z rzutu wolnego uderzał Rymar, ale dobrze interwniował Kotkowski.
W 25 minucie mieliśmy kolejną dobrą akcję Arki, zakończoną niecelnym strzałem Regulskiego. Po chwili nasi piłkarze przechwycili piłkę, tym razem uderzał Hebel, ale bramkarz Lecha sparował jego strzał na rzut rożny. Po stałym fragmencie gry "zakotłowało się" w polu karnym gości, ale ostatecznie obrońcy zdołali zażegnać niebezpieczeństwo.
Na 5 minut przed przerwą przed szansą stanął napastnik Lecha Gładosz, jednak nie trafił w bramkę. Po chwili w sytuacji "sam na sam" z Kotkowskim znalazł się Jóźwiak. Na szczęscie uderzył nad poprzeczką. Do końca tej części gry wynik nie uległ już zmianie.
Kilka munut po zmianie stron przed znakomitą szansą stanął Węsierski. Dostał on podanie od Izdebskiego, ale z kilku metrów trafił w bramkarza. Niewykorzystana okazja mogła się szybko zemścić, jednak Kotkowski dobrze obronił strzał Joźwiaka. W kolejnych minutach swoje szanse mieli po stronie Arki Hebel i Bach oraz Jóźwiak u gości.
Im bliżej końca meczu tym bardziej widać, że obu drużynom bardzo zależy na zwycięstwie. W ciągu kilku minut mieliśmy cztery dogodne sytuacje pod bramkami Kotkowskiego i Lisa. Jednak żadna z tych okazji nie przyniosła bramek. W 70 min. dobra akcja Węsierskiego w polu karnym. Nasz napastnik przytomnie odegrał do Hebla, który uderzył prawą nogą. Pilka po rykoszecie minimalnie minęła bramkę.
W ostatnich fragmentach meczu tempo gry nieco spadło. Więcej było walki w środku pola niż klarownych sytuacji. Po stronie Arki przed szansą stanął Kupczyk, ale niedokładnie przyjął piłkę i umożliwił skuteczną interwencję bramkarzowi. W końcówce szalę zwycięstwa na korzyśc Lech mógł dwukrotnie przechylić Kaczmarek, ale za pierwszym razem nie trafił w bramkę, a po chwili jego strzał odbił Kotkowski.
Mecz zakończył się ostatecznie bezbramkowym remisem. Naszym zawodnikom należą się jednak słowa pochwały, gdyż toczyli przez 90 minut zacięty bój z faworyzowanym rywalem. Gdyby nasi piłkarzy wykazali większą skuteczność to mogliby cieszyć się z wygranej.
KK
Copyright Arka Gdynia |