Aktualności
21.05.2013
Przygotowania do "meczu wiosny" rozpoczęte.
W tytule jest zapowiedź tego, o czym pisaliśmy nie tak dawno. Dobra seria Arki sprawiła, że nasz zespół ma realne szanse na zajęcie czołowego miejsca w tzw. tabeli wiosny. Jeśli dodamy do tego fakt, że podobne osiągnięcie i zdobycz punktową ma nasz najbliższy rywal jasne stanie się to, że w sobotę w Katowicach dojdzie do meczu wyróżniających się drużyn w rundzie wiosennej.
Oba zespoły zagrają także z Dolcanem Ząbki (Arka na wyjeździe w przedostatniej, Katowice u siebie w ostatniej kolejce wiosny), a więc ten mecz to swego rodzaju „pólfinał” walki o prymat na wiosnę. Nie należy zapominać o Zawiszy i Termalice, które jeśli nie zwolnią tempa i będą chciały przypieczętować sezon awansem, także w „wiosennej” tabeli powinny być na samym szczycie.
Czołówka wiosny:
1 | Dolcan Ząbki | mecze 13 | zw.9 | rem.1 | por. 3 | br. 25:11 | 28pkt. |
2 | GKS Katowice | 13 | 7 | 4 | 2 | 17:7 | 25 |
3 | Zawisza Bydgoszcz | 13 | 7 | 3 | 3 | 26:12 | 24 |
4 | Termalica Bruk-Bet Nieciecza | 13 | 7 | 3 | 3 | 21:8 | 24 |
5 | Arka Gdynia | 13 | 7 | 3 | 3 | 18:13 | 24 |
Tak czy inaczej ten mecz jest dla naszego zespołu ważny i istotny i tak jak zapowiadali oni po meczu z Olimpią także i teraz będą chcieli powalczyć o punkty.
Tak jak przed meczem w Grudziądzu o osłabieniach mówili gospodarze, tak już teraz wiemy , że osłabiona będzie Arka. Za kartki pauzować będzie aż 3 zawodników: Bartosz Brodziński, Janusz Surdykowski, Marcus da Silva. Z powodu kontuzji wykluczony jest raczej udział w meczu Radosława Pruchnika (poważna kontuzja w meczu z Olimpią). W dniu dzisiejszym przechodził badania specjalistyczne.
Do dyspozycji trenera Pawła Sikory są już Mateusz Szwoch (po pauzie za kartki) i Krzysztof Sobieraj.
Dziś w treningu uczestniczyło zgodnie z zapowiedziami podobnie jak w ub. tygodniu kilku młodych juniorów pod kątem poszerzania kadry treningowej (Michał Marcjanik, Przemek Stolc, Michał Nalepa i Damian Matys). Zabrakło jedynie Mateusza Szulca, który zdaje maturę.
Maturę mają częściowo za sobą (pisemną) i przed sobą (ustne z polskiego i angielskiego) także Patryk Kamola i Paweł Wojowski. Oceniając egzamin pisemny są dobrej myśli (wyniki otrzymają dopiero 29 czerwca), a jeśli chodzi o ustny (jutro i pojutrze) liczą na ... „swobodę jezyka”. Patryk w planach ambitnie rozważa także dodatkowy egzamin z biologii. W razie jednej wpadki , czego nie zakładają – egzamin poprawkowy można zdawać w sierpniu.
Oby na egzaminach "fruwał" wysoko tak jak dziś podczas zajęć.
Do południa podczas zajęć na wyznaczonych 13 stacjach dominowały ćwiczenia koordynacyjne.
Po południu po rogrzewce przy bocznej linii z piłkami zespół zaliczał ćwiczenia-konkurencje z punktacją. Czasami kwestia wykonania prawidłowo zadania, jak widać wywoływała w zaciętej rywalizacji mocne protesty.
Trenerów Sikorę i Wilczyńskiego pod nieobecność będącego na kadrze kobiet trenera Ignatiuka wspierał Michał Anslik.
Zajęcia z bramkarzami prowadził trener Jarosław Krupski, który uporał się z infekcją jaka go zmogła w ub. tygodniu. Do dyspozycji miał czterech podopiecznych.
Na koniec zarządzono mini turniej , w którym nagrodami oprócz satysfakcji były ... zestawy witamin: ananas, kiwi i banan.
Mecze toczyły się w szybkim tempie i wywoływały ogromne emocje. Grano systemem „każdy z każdym”, a trener Sikora skrupulatnie prowadził statystykę.
Po ogłoszeniu wyników na koniec najmniej pocieszony był Krzysztof Sobieraj. „Sobi” znalazł się w zespole, który zajał drugie miejsce , mimo, że pokonał zwycięzców aż 6:1. Można więc podsumować, że "wygrał, a przegrał" . W sumie zagrał ...„na remis”. Na pocieszenie pozostała także w pamięci piękna bramka zdobyta przez Dawida Kubowicza "nożycami".
Jak widać wygrał zespół mający w składzie Brazylijczyków!
2 miejsce:
3 miejsce:
Marcin Radzewicz wydawał się być niepocieszony zajęciem 3 miejsca, jakby chciał dodać, cytując klasyka: "Jeszcze jeden taki numer i z Wami nie gram..."
Jutro drużyna ma trening wyznaczony o godz. 16.00.
tryb
Copyright Arka Gdynia |