Intensywna środa już za piłkarzami Arki. Trenerowi Nemcowi udało się zrealizować cały wcześniej założony plan, czyli odwiedził ze swoimi podopiecznymi siłownię, salę konferencyjną i boisko treningowe.

Zajęcia na siłowni w niczym dziś nie zaskoczyły żółto-niebieskich. Tradycyjnie wszyscy wykonywali ćwiczenia zgodnie ze specjalnie przygotowanym zakresem obciążeń na każdym z przyrządów. Nie upłynęła godzina, gdy arkowcy opuścili zaprzyjaźnione progi Hotelu Nadmorskiego (tam zlokalizowana jest siłownia) i powrócili na ulicę Olimpijską.

Kolejnym punktem dnia była odprawa. Jak zwykle przeprowadzono ją w sali konferencyjnej na terenie stadionu, gdzie na drobne elementy rozłożono wszystko to, co wydarzyło się przed paroma dniami na obiekcie w Poznaniu. Przeanalizowano wszystkie błędy, które zadecydowały o tym, że Arka w stolicy Wielkopolski wzbogaciła się o jeden punkt, a nie o komplet oczek. Miejmy nadzieję, że piłkarze wyciągną wnioski z tamtego występu i w Gliwicach odniosą drugie w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo. Nie jest tajemnicą, że jeśli ma się spełnić życzenie nas wszystkich, aby Arka biła się o czołowe lokaty w lidze, z wyjazdów musi przywozić jak najwięcej, także tych wywalczonych na gorących terenach najgroźniejszych rywali, a do takich trzeba z pewnością zaliczyć nowy stadion Piasta.

Dzień zakończył oczywiście trening na boisku. Dziś, oprócz obowiązkowej rozgrzewki, na warsztat poszła technika i organizacja gry w ataku. Trener Nemec ze swoimi współpracownikami przygotował dla zespołu urozmaicone sposoby rozgrywania piłki w pobliżu pola karnego przeciwnika, które oczywiście nie mogły kończyć się inaczej niż oddaniem strzału na bramkę. Wszystko sfinalizowane było grą wewnętrzną na pełnowymiarowym boisku, co pozwoliło od razu ocenić trenerowi, jak wcześniejsze założenia są wcielane w życie przez jego piłkarzy.

Na środowych zajęciach, podobnie jak dzień wcześniej, zabrakło Mirko Ivanovskiego, który udał się na zgrupowanie swojej reprezentacji i oczywiście zabraknie go w środowym meczu Arki. Do Turcji wyjechał natomiast Michał Szromnik, który przygotowuje się wraz z kadrą U-19 prowadzoną przez Władysława Żmudę do turnieju eliminacyjnego Mistrzostw Europy. Dobrą informacją jest natomiast normalny już trening Omara Jaruna, Sławka Mazurkiewicza i Tomka Jarzębowskiego. O możliwości powrotu Palestyńczyka do kadry już na mecz w Gliwicach zadecyduje przede wszystkim fakt, jak bardzo odczuwalny będzie kilkunastodniowy rozbrat z zajęciami spowodowany kontuzją. Po wczorajszej absencji, dziś do indywidualnego treningu przystąpił już Piotr Kuklis.

W czwartek Arka trenować już będzie tylko raz, o godz. 15-ej.

Arkadiusz Skubek