TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

05.08.2010

Arka mierzy w ósme miejsce w Ekstraklasie (trójmiasto.pl)

- Zarząd postawił przed drużyną cel zajęcia 8. miejsca w najbliższy sezonie - obwieścił Witold Nowak, przewodniczący Rady Nadzorczej Arki. To bardzo ambitne zadanie tym bardziej, jeśli przypomnimy, że żółto-niebiescy dotychczas zaledwie dwukrotnie plasowali się w czołowej "8" ekstraklasy, a w najlepszym starcie, 32 lata temu - skończyli rozgrywki z siódmą lokatę. Znacznie łatwiej powinno być żółto-niebieskim uporać się z barierą 100 zwycięstw w elicie. Brakuje do niej jeszcze tylko trzech wygranych.

Na trzy dni przed inauguracją dwunastego w historii Arki sezonu w krajowej elicie kierownictwo klubu zwołało konferencję prasową. Przewodniczący Nowak poinformował, że piłkarze mogą liczyć na dodatkowe pieniądze jedynie po zajęciu co najmniej ósmego miejsca w końcowej tabeli.

- Naszym celem jest zdobycie 8. miejsca. Regulamin, który przyjęliśmy, zakłada premie jedynie za pozycje w przedziale 1-8. Za niższe miejsce nie będzie żadnych wypłat - zapewniał szef Rady Nadzorczej.

Jak pamiętamy w dwóch ostatnich sezonach na finiszu rozgrywek zawsze pojawiały się dodatkowe pieniądze, aby zmotywować zespół do walki o utrzymanie. W 2009 roku właściciel klubu zaoferował pół miliona, a na zakończenie poprzedniego sezonu nawet okrągły milion złotych. Tym razem dobrze ma być wynagradzane jedynie miejsce w środku tabeli.

Przy tej okazji warto przypomnieć, że w tym sezonie piłkarze Arki nie będą otrzymać do podziału premii za wygrane mecze. Zamiast tego są indywidualne zapisy w kontraktach każdego zawodnika. Standardowa umowa składa się z trzech elementów - stawki zasadniczej, wynagrodzenia za punkt meczowy oraz pieniędzy za miejsce w "11". Wszystkie elementy są negocjowane osobno przez każdego piłkarza.

- Przepisy FIFA chronią wynagrodzenie zawodnika. Nie można zabierać mu pieniędzy zapisanych w kontrakcie nawet, jeśli przesuwa się go do Młodej Ekstraklasy - przyznaje Andrzej Czyżniewski. Dyrektor sportowy Arki jest zwolennikiem, aby jak najwięcej pieniędzy było "do podniesienia z boiska" i aby pensja gwarantowana stanowiła około połowy całości uposażenia.

- Przyznam się, że liczyłem na szybszy progres sportowy, bo przez ostatni rok wykonaliśmy naprawdę ciężką pracę nad poprawą jakości drużyny. Rozstaliśmy się - z różnych powodów - aż z 19 piłkarzami. Dzięki zwiększeniu budżetu udało nam się zakontraktować nowych zawodników - dodaje Czyżniewski.

Arka na szersze ligowe wody mają popchnąć letnie wzmocnienia. - Nałożono na nas ambitne zadanie. Postaramy się temu wyzwaniu sprostać. Najważniejsze będzie, aby utrzymać równą formę przez cały sezon. Polska liga jest bowiem nieprzewidywalna. Zdarzają się zespoły, które mają zupełnie dwie różne rundy - deklarował Dariusz Pasieka.

Szkoleniowiec, mimo że rozpocznie rozgrywki ligowe meczami w Krakowie i Poznaniu, nie musi obawiać się powtórki z poprzedniego sezonu, kiedy to jego poprzednik - Marek Chojnacki - stracił pracę już po trzeciej kolejce.

- Na finiszu poprzednich rozgrywek nie było tematu trenera, nie będzie go tym bardziej i teraz. Zanim przejdziemy do rozliczania szkoleniowca zajmiemy się postawą poszczególnych piłkarzy i jeśli ktoś miałby tracić kontrakt, to najpierw będą to zawodzący zawodnicy - zapewnia dyrektor Czyżniewski.

Arce przyjdzie się zmierzyć w tym sezonie z historycznym wyzwaniem. Wyżej niż ósme miejsce była w historii tylko raz. W sezonie 1977/78 żółto-niebiescy zgromadzili w 30 meczach 30 punktów, co dało im siódme miejsce. Pamiętajmy tylko, że wówczas za zwycięstwo przyznawano tylko dwa punkty. Jeśli tamten dorobek przeliczyć wedle obecnej punktacji, to Arka miałaby aż 41 punktów. Dla porównania miniony sezon ukończyła z 28 punktami.

O tym, czy zakładany cel zostanie zrealizowany, dowiemy się za blisko rok. Na dziś najpilniejszą kwestią jest zatwierdzenie do gry Mirko Ivanovskiego. Macedoński napastnik poleciał dzisiaj do kraju, aby załatwić formalności z przenosinami do Gdyni. Z żółto-niebieskimi związał się na dwa lata. Ligowy debiut w optymistycznym wariancie może zaliczyć już w Krakowie, w pesymistycznym na jego uprawnienie do gry w ekstraklasie możemy poczekać i dwa tygodnie.

Od pierwszej kolejki Arka spróbuje zbliżać się w granice "Klubu 100", jeśli chodzi przede wszystkim o liczbę zwycięstw, ale także i remisów w ekstraklasie. Dotychczas z 330 meczów gdynianie wygrali 97, a dzielili się punktami 96 razy. - Nie będę nawet próbować wróżyć, kiedy osiągniemy te granice. Chcielibyśmy jak najszybciej - podkreśla trener Pasieka, który już się pogodził, że na inaugurację nie będzie mógł skorzystać z pokaźnej liczby kontuzjowanych piłkarzy.

Ze względów zdrowotnych przeciwko Wiśle nie zagrają Andrzej Bledzewski, Ante Rozić, Robert Bednarek i Wojciech Wilczyński, a na pewno nie będzie zatwierdzony Giovanni Vemba-Duarte. Co więcej z "11", która rozpoczynała przed pięcioma miesiącami mecz w Krakowie, zakończony sensacyjną wygraną 1:0 zostało zaledwie trzech piłkarzy Maciej Szmatiuk, Marcin Budziński i Miroslav Bożok.

- Jeśli tylko nadarzy się okazja, to jeszcze przed zamknięciem okna transferowego będziemy chcieli pozyskać dobrego piłkarza i to bez względu na jego pozycję - przyznaje Czyżniewski, który nie ukrywa, że ostatnio prowadzone były negocjacje z jednym z napastników z ligi fińskiej, który miał za sobą także przeszłość w Bundeslidze.

Sezony Arki w ekstraklasie
1974/75 16. miejsce DEGRADACJA
1976/77 11. miejsce
1977/78 7. miejsce
1978/79 11. miejsce
1979/80 8. miejsce
1980/81 11. miejsce
1981/82 15. miejsce DEGRADACJA
2005/06 15. miejsce utrzymanie po barażach
2006/07 11. miejsce KARNA DEGRADACJA
2008/09 14. miejsce
2009/10 14. miejsce

jag.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia