Aktualności
19.01.2018
Antalya. Podróż bez zakłóceń.
Ponad piętnaście godzin trwała wyprawa Arki do tureckiej Antalyi. Cała podróż przebiegła zgodnie z planem i od jutra rozpocznie się kolejny etap przygotowań do piłkarskiej wiosny.
Zanim gdynianie wyruszli w trasę, z niepokojem nasłuchiwali doniesień o szalejącym orkanie Fryderyka, który w czwartek zbierał żniwo w Europie. Na szczęście wszelkie obawy szybko poszły w niepamięć, bo zarówno nocna podróż do Berlina, jak i wylot samolotu w kierunku Antalyi odbyły się bez zakłóceń.
Cała ekipa po godzinie 18-ej zameldowała się w hotelu Titanic, który już na pierwszy rzut oka zaimponował klasyczną elegancją uwzględniającą nowoczesne trendy typowe dla tego typu obiektów.
Już chwilę po meldunku Arkowcy udali się do swoich pokoi, żeby kilkanaście minut później stawić się na kolacji. Siedem godzin w autokarze, oczekiwanie na samolot na berlińskim lotnisku oraz kolejnych kilka godzin w powietrzu znalazło swoje odbicie na twarzach wszystkich gdynian, więc w planie na piątek pozostała jeszcze tylko wieczorna odprawa, a po niej wszyscy z utęsknieniem udali się do łóżek.
Solidny wypoczynek jest konieczny, bo od soboty żółto-niebiescy przystępują do wytężonej pracy. Od razu po śniadaniu zaplanowana jest odprawa, a o jedenastej pierwszy trening.
Skubi
KARNETY NA RUNDĘ WIOSENNĄ 2018
Copyright Arka Gdynia |