W salce konferencyjnej na Stadionie Miejskim w Gdyni odbyła się konferencja prasowa przed meczem Arki z Pogonią Szczecin. Obecni byli: trener Grzegorz Niciński oraz zawodnicy Paweł Abbott i Mateusz Szwoch.

Na początku rzecznik przypomniał o akcji Fundacji DKMS i możliwej rejestracji na oznaczonych stoiskach przed meczem. Przypomniał także o bilansie spotkań między Arką i "Portowcami".

W pierwszym poruszonym wątku przypomniano trenerowi jego okres gry w Pogoni.

W Pogoni spędziłem kilka lat. Dobra gra zaowocowała transferem do Wisły Kraków. To było w okresie kariery zawodniczej.  Dzisiaj po raz pierwszy przyjdzie mi się zmierzyć z Pogonią na stanowisku trenera i to na poziomie Ekstraklasy.

Napastnika Arki zapytano, czy zbliżające się 3 mecze derbowe wywołują dodatkową motywację do „odblokowania” licznika strzeleckiego.

Paweł Abbott:

W takich meczach kibice najdłużej pamiętają bramki. Idealnie teraz byłoby się przełamać. W moim przypadku chciałbym w obojętnie, jakim meczu zacząć od tej jednej bramki.

Jako zawodnicy nie możemy wybiegać za daleko w przyszłość, co będzie.  Na razie skupiamy się na Pogoni i będę się starał strzelić.

Pytano trenera o ocenę gry Krzysztofa Sobieraja i przyczyny absencji Dawida Sołdeckiego:

Nigdy nie ma dylematów. Bardzo się cieszę, że mam takie problemy i mam kilku zawodników na danej pozycji. Dawid borykał się z urazem.  Postawiłem na Krzyśka, który czekał 11 kolejek. Nie zawiódł i zagrał na dobrym poziomie. To pokazuje, że mamy liczną kadrę i wartościowych zmienników.  To cieszy.

Czy mecz z Pogonią może być przedsmakiem Derbów Trójmiasta?

Dla nas numerem 1, jest jutrzejszy mecz z Pogonią. W tym meczu są do zdobycia 3 punkty i na tym się koncentrujemy. Mamy ich 18-ście i chcemy ich mieć jak najwięcej.

Paweł Abbott:

Czujemy większe zainteresowanie Derbami Trójmiasta.  Jak wspomniał trener my musimy skupić się na jutrzejszym meczu. Po nim jeszcze puchar i dopiero wtedy możemy myśleć o Lechii.

Mateusz Szwoch:

W każdym meczu są do zdobycia 3 punkty. Nie dzieliłbym tych spotkań. To jest dla kibiców i ludzi związanych z Klubem wielkie wydarzenie, ale jak wygramy z Pogonią mamy 3 punkty i jak wygramy z Lechią też mamy 3 punkty. Każdy mecz jest bardzo ważny.

Jak trener ocenia Pogoń po analizie jej spotkań:

W meczu z Legią Pogoń zagrała bardzo dobry mecz. Ma wartościowych zawodników. Dobrych wykonawców.  To nie był przypadek. Pogoń nieźle w tym meczu wyglądała. Każdy mecz jest inny. Teraz przyjeżdża do nas, jest to mecz wyjazdowy.

Rafał Murawski będzie chciał zagrać na pewno bardzo dobry mecz. Wiemy o jego walorach sportowych. Jest to bardzo doświadczony zawodnik, który jest bardzo ważna postacią Pogoni. Jest przywódcą, który kończy akcje bramkami.  Mimo wieku pokazuje, że bardzo dobrze się czuje.

Sprawę szczegółowej analizy zostawiam sobie i zawodnikom. Pogoń, jako całość jest niezła. Ma kilku obcokrajowców w składzie, którzy bardzo dobrze grają. Myślę o skrzydłowych i obrońcach.  Pogoń jest cały czas groźna dla każdej drużyny w Polsce.

Zapytano także o kwestie dotyczące składu na pierwszy mecz pucharowy z Drutex-Bytovią.

Grzegorz Niciński:

Jesteśmy w ćwierćfinale. Jest to dwumecz.  Nie ukrywam, że zależy nam na tym, aby skorzystać z okazji i zagrać na Narodowym. Oczywiście do tego długa i ciężka droga. Do tego meczu chcemy się dobrze przygotować i chcemy przejść do półfinału. Bytovia ma swoje aspiracje, na boiskach 1 ligi dobrze funkcjonuje. Jest to dwumecz. Na pewno będą jakieś korekty w składzie.

W tej chwili koncentruję się na meczu z Pogonią. Mamy jakieś przymiarki, ale nigdy tak nie jest, że ktoś rozpisze sobie skład na 3 mecze. Mecz z Pogonią będzie nas kosztował dużo zdrowia, oby obyło się bez kontuzji. Wtedy będzie większe pole manewru. Na tą chwilę wszyscy trenują.

Bytovia rywalizowała z nami w 1 lidze. Były dwa remisy. W meczy w Gdyni przegrywaliśmy 0:1.  Drużyna ta gra ciekawie w piłkę i nie dziwi nas to, ze pokonała u siebie mocne drużyny.  Po Pogoni zaczniemy myśleć o Bytovii.

Mateusz Szwoch:

Rafał Murawski to postać znana w Polsce, w takiej formie mógłby być aktualnym reprezentantem. Prezentuje dobry i równy poziom. Trzeba na niego zwrócić uwagę i tak jak cała Pogoń jest w dobrej dyspozycji, ale my damy sobie radę.

Mateusz ocenił swoją grę: 

Sporo ludzi patrzy na liczby. Nie są fatalne, ale także mogłoby być ich więcej. Ja mam także ambicje, aby było ich więcej. Ja oceniam swoją osobę, nie tylko przez pryzmat goli i asyst, ale także cała grę. Myślę, że statystyki mogłyby być lepsze, ale spokojnie…

Pawła zapytano o grę z Rafałem Siemaszko:

Od początku się rozumiemy. Z innymi też to dobrze wygląda. Z każdym gra mi się dobrze, czy z Mateuszem, czy z Rafałem.  Z Darkiem w meczu nie miałem okazji, ale na treningu wydaje się, że jest ok.

Trenera pytano o Yannicka Sambeę , Marcina Warcholaka oraz Dominika Hofbauera:

Yannick jest po dłuższej przerwie. Infekcja wybiła go z rytmu i potrzebuje jeszcze trochę czasu na dojście do siebie i teraz nie będzie jeszcze w kadrze meczowej. 

To była moja decyzja o tym, że Marcin usiądzie na ławce. Nie byłem do końca zadowolony z jego gry i szanse dostał Adam Marciniak. Miał trudne zadanie, bo Bonin jest w dobrej dyspozycji.  Marcin odpoczął w meczu z Łęczna, a jak będzie w dłuższym dystansie to się okaże.

Dominik dostał szansę od początku. To był mecz z Łęczną, teraz jest z Pogonią i na pewno będziemy szukali jak najlepszych wariantów, aby Arka wygrywała i to jest najważniejsze.

notował: tr

 BILETY NA POGOŃ SZCZECIN

 OSTATNIE BILETY NA DERBY!!!