W zeszłym tygodniu naszej rezerwy zakończyły pierwszą część sezonu. Oprócz 15 kolejek rundy jesiennej, dodatkowo rozegrano awansem dwa mecze z wiosny. Żółto-niebiescy mogą zaliczyć jesień do udanych, a dzięki bardzo dobremu finiszowi, spędzą zimę na 8 miejscu w tabeli.  Podsumowujemy ich występy.

Arka II Gdynia zakończyła rywalizację z 24 zdobytymi punktami. Bilans spotkań podopiecznych Grzegorza Witta to: 7 zwycięstw – 3 remisy – 7 porażek; różnica bramek 24:19.

Żółto-niebiescy sezon rozpoczęli od remisu 1:1 z Gwardią Koszalin i wyjazdowej przegranej z Drawą Drawsko Pomorskie 1:3. Pierwsze zwycięstwo odnieśli w 3 kolejce, pewnie pokonując Energetyka Gryfino 3:0. Później przyszedł gorszy okres i drużyna zanotowała cztery porażki z rzędu. Mimo, że w meczach z Leśnikiem Manowo czy Kaszubią nie była gorsza od rywali to ostatecznie nie udało się zdobyć punktów.

Przełamaniem złej passy było zwycięstwo nad Polonią Gdańsk 3:1, mimo gry w osłabieniu prawie przez 90 minut. Począwszy od tego meczu Arka zgarnęła na własnym stadionie komplet punktów. W kolejnym spotkaniu wyjazdowym lepszy od rezerw okazał się jeden z faworytów do awansu Bałtyk Koszalin.

Od 10 kolejki żółto-niebiescy ponieśli tylko jedną porażkę, odnosząc aż 5 zwycięstw: z Cartusią Kartuzy (2:1), Koralem Dębnica (4:0), Pogonią II Szczecin (1:0), na wyjeździe z Gwardią Koszalin (2:0) i w meczu kończącym piłkarską jesień w 3 lidze z liderem Drawą (2:0).

W międzyczasie były jeszcze dwa remisy na obcych boiskach, w 11 kolejce z Lechią II Gdańsk 1:1 i w 15 kolejce z Chemikiem Police 0:0. Szczególnie punkt zdobyty z lokalnym rywalem, będący jednocześnie pierwszym uzyskanym na wyjeździe, wpłynął mobilizująco na naszych piłkarzy. W kolejnych meczach prezentowali się oni coraz pewniej, co znalazło odbicie w uzyskiwanych wynikach. Warto zauważyć, że cztery ostatniej mecze (Pogoń II, Chemik, Gwardia, Drawa) Patryk Kamola i Dawid Kędra  kończyli „na zero” z tyłu.

Nasze rezerwy szczególnie dobrze spisywały się na własnym boisku. W dziewięciu rozegranych meczach w roli gospodarza zdobyli 19 pkt. (6 zwycięstw – 1 remis – 2 porażki). Bilans bramkowy wyniósł 18-7. Do tej zdobyczy, młodzi piłkarze dołożyli jeszcze 5 „oczek” wywalczonych na obcych boiskach (1 zwycięstwo – 2 remisy – 5 porażek; bramki 6-12).

Arka II w 17 meczach zdobyła 24 bramki, z czego aż 18 występując w roli gospodarza. Warto też podkreślić dobrą grę defensywną naszych rezerw. W 17 spotkaniach straciły one 19 bramek, co stanowi czwarty wynik w lidze. Mniej goli straciły tylko wicelider Bałtyk Koszalin (14), piąta w tabeli Kaszubia Kościerzyna (18) i siódma Gwardia Koszalin (13). Gdyńska defensywa była szczególnie szczelna na NSR, gdzie rywale tylko 7 razy pokonali naszych bramkarzy.

Nasza drużyna zdecydowanie bardziej skuteczna była w drugich połowach, kiedy to zdobyła aż 20 z 24 bramek. Aż 11 razy trafiała do siatki rywali w ostatnim kwadransie, a pięciokrotnie czyniła to między 46, a 61 minutą. Przed przerwą tylko czterokrotnie piłkarze zmuszali bramkarzy rywali do kapitulacji. Nie udało im się zdobyć żadnej bramki w ostatnim kwadransie pierwszej połowy.

W końcowych 15-minutach spotkań najwięcej działo się także pod naszą bramką. Rywale wówczas siedmiokrotnie trafiali do siatki. Najlepiej gdyńska obrona spisywała się w pierwszych 30 minutach, kiedy to w sumie straciliśmy tylko 2 bramki.

Minuty strzelonych bramek:                                  

Minuty straconych bramek:

Zdaniem trenera Grzegorza Witta, jego młodzi zawodnicy odrobili lekcję, jaką dla wielu było przejście do seniorskiej piłki, co przełożyło się na bardzo dobrą końcówkę rundy:

- Jest to charakterystyczne dla drużyn składających się z juniorów lub zawodników, którzy dopiero skończyli wiek juniora. Na pewno jest to pewien „przeskok”, może nie w kwestii umiejętności, ale bardziej mentalny. Zawodnicy musieli sobie zdać sprawę, że wiek juniora, gdzie pewne błędy na boisku nie kończą się stratą bramki, już minął. Nie będę tutaj ukrywał dużej roli Piotra Robakowskiego, który wrócił do zespołu i podobnie jak wiosną spisywał się dobrze, dając nam  duży spokój grze.

Nasz szkoleniowiec zdradził także plany zespołu na najbliższe dni, jak również te bardziej odległe, bezpośrednio związane z okresem przygotowawczym do rundy wiosennej:

Trenujemy do 18 grudnia. Część zawodników wyjechała do Stanów Zjednoczonych, potem wraca do treningów z nami. Przygotowania w nowym roku zaczynamy 7 stycznia. Mamy już pełny harmonogram dziewięciu sparingów. Zagramy m.in. z Gryfem Wejherowo, Kaszubią Kościerzyna, Pomorzem Potęgowo, Startem Warlubie, wiceliderem IV ligi Amatorem Kiełpino i KS Chwaszczyno.

Już wkrótce podsumowanie rezerw pod kątem statystyk indywidualnych.

 Podsumowanie: KK