Aktualności
03.08.2013
Arka - GKS Tychy 3:0. Druga połowa na wagę trzech punktów
Spełniły się oczekiwania kibiców, zawodników i trenerów Arki – udało się wygrać pierwszy mecz w Gdyni w nowym sezonie. Zadanie okazało się bardzo trudne, bo GKS długo demonstrował twardą i nieustępliwą grę w defensywie, którą udało się przełamać Arkadiuszowi Aleksandrowi zaraz po wznowieniu gry po przerwie. Kolejne trafienia dołożyli Rzuchowski i da Silva i wygrana stała się faktem!
2. kolejka I ligi:
Arka Gdynia - GKS Tychy 3:0 (0:0)
Bramki: Aleksander 49', Rzuchowski 66, da Silva 90+4'
Arka: Szromnik - Kubowicz, Jarzębowski, Sobieraj, Tomasik - da Silva, Szwoch, Pruchnik, Radzewicz (73' Glauber) - Jamróz (64' Rzuchowski), Aleksander (80' Szubert)
GKS Tychy: Misztal - Krajanowski, Balul, Kopczyk, Małkowski (57' Dzięgielewski), Chomiuk, Gąsior, Zunic, Szczęsny (83' Czupryna), Imiela (46' Mąka), Smółka.
Żółte kartki: Radzewicz, Tomasik, Kubowicz - Szczęsny, Chomiuk, Małkowski, Smółka, Zunić
Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin)
Widzów: 5082
Kulisy meczu w ARKA-TV
0 min - wieczorowa pora z pewnością sprzyjać dziś będzie zawodnikom w stworzeniu dobrego widowiska. Oczywiście trzymamy kciuki, aby Arka zademonstrowała w pełni swoje możliwości i udanie zainaugurowała sezon w Gdyni.
POCZĄTEK - Arka w żółto-niebieskich pasiakach, GKS w zielonych koszulkach. Co ciekawe, sędziowie w nietypowych białych koszulkach. Zaczęli gospodarze!
4 min - Małkowski z rzutu wolnego zagrał wprost w ręce Szromnika
4 min - w odpowiedzi Arka wyprowadziła kontrę, po której Szwoch oddał strzał zablokowany przez jednego z obrońców! Wydaje się, że powinien zagrać do wbiegającego Tomasika, ktory miał otwartą drogę do bramki.
7 min - kapitalny strzał da Silvy, którego uderzenie z naroznika pola karnego z najwyższym trudem obronił Misztal!
13 min - przez ponad 3 minuty Arka grała w "10", bo poza boiskiem opatrywany był Kubowicz
14 min - zagranie przed bramkę da Silvy wpada w rekawice Misztala
16 min - na piętnastym metrze piłkę przyjmował da Silva, dopadł jej jednak Aleksander, który oddał niecelny strzał!
18 min - minimalnie za mocne zagranie Radzewicza w pole karne do wbiegającego Tomasika... To byłaby stuprocentowa okazja na gola!
26 min - od kilku minut gra stała się nieco wolniejsza i żadna z drużyn nie potrafi skonstruować zazębiającej się od początku do końca akcji
29 min - GKS prezentuje bardzo twardą, zdecyodwaną grę w defensywie. Trudno jest gospodarzom przełamać blok obronny gości.
33 min - to musiała być bramka!Jarzębowski zgrał dokładnie piłkę do Aleksandra, a ten z 5 metrów przenosi ją ponad poprzeczką!
35 min - Tomasik posyła potężny strzał z 30 metrów, ktory Misztal z problemami zbija na rzut rożny!
41 min - Tomasik oddał strzał z powietrza z ok. 14 metrów i... nie trafił czysto w piłkę!
43 min - po raz pierwszy od dawna piłka znalazla się w polu karnym Arki. Szczęsny dogrywał do Smółki, ten starał się opanować futbolówkę, ale poradził z nim sobie Jarzębowski
45 min - ależ okazję zaprzepaścił Smółka! Doskonałą akcję wyprowadził z własnej połowy Szczęsny, zagrał do Smółki, który w sytuacji 1 na 1 posłał piłkę tuż obok słupka!
PRZERWA - scenariusz pierwszej połowy znamy doskonale z wielu innych spotkań przy Olimpijskiej. Arka przeważała, stwarzała sobie sytuacje bramkowe, oddawała strzały, ale piłka nie znalazla drogi do siatki. Goście przeprowadzili jedną akcję, która mogła, a nawet powinna przynieść im prowadzenie, bo Smółka miał wymarzoną sytuację do zdobycia gola.
46 min - od mocnego uderzenia zaczęli goście. Po stracie Jamróza uderzenia z 18 metrów spróbował Smółka i niewiele się pomylił!
49 min - GOOOOOLLLLL dla Arki! Aleksander wykazał się snajperskim sprytem w polu karnym GKS i z 5 metrów dał prowadzenie żółto-niebieskim!
55 min - ładna akcja Jamróza lewą stroną przynosi Arce rzut rożny
56 min - zawodnicy z Górnego Śląska otrzymują już czwartą żółtą kartkę. To efekt ich twardej gry w defensywie, gdzie nierzadko przekraczają przepisy
58 min - równie niecelny, co mocny strzał oddaje Tomasik
60 min - tymczasem od początku drugiej połowy widzimy roszadę w ustawieniu zespołu Pawła Sikory. Podobnie jak w Ostródzie, pozycjami na boisku zamienili się Jamróz z da Silvą i to Brazylijczyk teraz wspiera Aleksandra w linii ataku
62 min - da Silva przebiegł z piłką z 10 metrów i uderzył z 18m, który dość pewnie wyłapał Misztal.
63 min - dośrodkwanie z rzutu wolnego Szczęsnego spada na głowę Smólki, ktory uderza nad bramką!
64 min - Sikora wzmacnia środek pola. Za Jamróza wchodzi Rzuchowski, a da Silva znów w roli prawoskrzydlowego
66 min - GOOOOLLLL dla Arki. Wspaniałe dośrodkowanie da Silvy do Rzuchowskiego, a ten w pierwszym kontakcie z piłką podwyższa prowadzenie!
71 min - Aleksander zderzył się w wyskoku z rosłym Zunićem i mocno ucierpiał. Konieczna jest pomoc służb medycznych.
74 min - mimo prowadzenia dwoma bramkami Arka stara sie prowadzić grę i szukac kolejnych szans na gole. W końcu najlepszą obroną jest atak!
80 min - gorące brawa zbiera Aleksander, którego na placu zmienia Szubert
85 min - dwie niecelne próby strzałów z dystansu. Po stronie Arki Szwocha, GKS-u - Czupryny.
88 min - pierwszy celny strzał GKS-u na bramkę Szromnika. Nasz bramkarz jednak dobrze broni strzał, jakże by inaczej, Smółki.
89 min - wyglada na to, że Arka dokończy mecz w dziesięciu, bo z kontuzją opuszcza boisko Sobieraj. W tej sytuacji na srodek obrony przesunął się Pruchnik.
90 min - a jednak utykający Sobieraj powraca na murawę!
90+1 min - Misztal o ulamek sekundy wygrał wyścig za piłką z Szubertem
90+2 min - bradzo groźny, choć minimalnie niecelny strzał z 20 metrów oddał Glauber!
90+4 min - rzut karny dla Arki po faulu na Tomasiku! Gola na 3:0 pewnym strzałem zdobył da Silva!
KONIEC - w drugiej połowie wreszcie Arce dopisała skuteczność i to pozwoliło zdobyć upragniony komplet punktów! Zdobycz bramkową zanotował Aleksander, co mamy nadzieję otworzy jego piękną serię!
Arkadiusz Skubek
Copyright Arka Gdynia |