W ub. rundzie kapitanem Arki był Damian Krajanowski. Teraz zawita on do nas w drugiej kolejce 1 ligi, ale w barwach GKS-u Tychy.

Po odejściu „Krajana” trener Paweł Sikora musiał wiec dokonać wyboru nowego kapitana. Zaproponował objęcie tej funkcji jednemu z kilku najbardziej doświadczonych zawodników w naszym zespole – Tomaszowi Jarzębowskiemu.

Popularny „Jarza” sprawował te funkcję  już w naszym zespole wcześniej, ale teraz ma być to przywództwo na cały sezon.

W roli nowego-starego kapitana wyprowadzi nasz zespól w Łowiczu. Rozmawialiśmy z naszym kapitanem dziś przed wyjazdem na mecz z Pelikanem.

Jak przyjąłeś wybór na kapitana?

Rozmawialiśmy z trenerem o mojej roli w zespole i przyjąłem propozycję objęcia funkcji kapitana zespołu w tym sezonie. Drużyna została poinformowana o tym, nikt się nie sprzeciwiał, przynajmniej głośno... (śmiech), więc wszystko jest w najlepszym porządku.

Jak drużyna podchodzi do meczu pucharowego w Łowiczu?

Jeśli chodzi o puchar to podchodzimy spokojnie, ale tak jak w sparingach graliśmy po to żeby wygrać, tak i teraz jedziemy wywalczyć awans. To daje przecież możliwość gry w następnej rundzie z jakimś klasowym rywalem, a niektórzy pamiętają naszą przygodę z pucharem i awans do półfinałów. Fajnie byłoby zagrać z ekstraklasową drużyną. Puchary rządzą się jednak swoimi prawami.

Czy zespół nie obawia się dogrywki przed ligą?

Nawet zespół z 3 lub 4 ligi potrafi wygrać z lepszym rywalem. Nie możemy nic zakładać. Jedziemy, zagramy i zobaczymy co w trakcie wyniknie. Może być potrzebna dogrywka lub karne. Na pewno będziemy chcieli wygrać to spotkanie w regulaminowych 90 minutach. Zobaczymy , to jest puchar.

tryb