TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

20.06.2013

Inauguracja finałów MP JS: Arka przegrywa z Legią 2:5 (0:3)

W meczu otwarcia turnieju nasi juniorzy zmierzyli się z silnym rywalem, wymienianym jako faworyt turnieju - Legią Warszawa. Zapowiedzi okazały sie sluszne gdyż Legia rozbiła nasz zespół 5:2 . Dopiero w końcówce nasz zespół zmniejszył rozmiary porażki.

 

Finały Mistrzostw Polski Juniorów Starszych

 

Arka Gdynia - Legia Warszawa 2:5 (0:3)

 

Bramki: Bartlewski - 2 (79', 90') Arak - 3 (17', 30', 33'), Tomasiewicz 54', Rosiński 66'

 

 http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/ATV_5662_kopia_80ea5eccc4d78315d21827af3e36fdcb.jpg

 

Arka JS:  Kamola - Sulewski, R.Robakowski, Marcjanik (56' Sztandar), Stolc -  Matys, Nalepa - Szulc (53' Kreft), Gałecki (59' Wardziński), Wesołowski (31' M.Jankowski) - S.Bartlewski

 

 http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/ATV_5637_kopia_4b49b84ec8a7ecd3e1204fe2a790eecd.jpg

Legia: Pogorzelec - Grzesik, Kochański, Budek, Rozmus (58' Bartczak)- Gródek (70' Fabiszewski), Kalinkowski (46' Sokołowski),Tomasiewicz (64' Janusiewicz),  Turzyniecki, Mazek (58' Misiak) - Arak (56' Rosiński)

 

żółte kartki: Marcjanik- Grzesik

 

Sędzia: Wojciech Krztoń

 

Podopieczni Krzysztofa Janczaka i Michała Anslika grali dziś bez pauzującego za czerwoną kartkę Pawła Wojowskiego.  Miło było jedynie podczas ceremonii otwarcia.

 

 http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/ATV_5567_kopia_9978c69ab657455db557c6fb0387ad58.jpg

 

Zawodnikom towarzyszył ogromny upał. Przebieg pierwszego kwadransa potwierdzał, iż to pogoda będzie dyktować dzisiaj warunku gry. Oczywiście są one takie same dla obu drużyn, a więc nikt nie był uprzywilejowany.

 

W ciągu pierwszych 15 minut zespoły się badały, było trochę nerwowości i nie stworzyły sobie klarownych sytuacji. Chwilę później mieliśmy jednak ostrzeżenie ze strony Legii. W poprzeczkę trafił najgroźniejszy ich napastnik Jakub Arak.   Potem wystąpił jednak w głównej roli i zaaplikował Arce trzy bramki…

 

Najpierw w 17 min. po dośrodkowaniu z rzutu rożnego trafił głową do siatki Patryka Kamoli. To samo uczynił w 30 min po znakomitym , dokładnym podaniu Łukasza Turzynieckiego . Wreszcie trzy minuty potniej uruchomiony prostopadłym podaniem, minął Kamolę i wpakował piłkę do pustej bramki.

 

Ten młody napastnik potwierdza talent, który już wykazał także w rozgrywkach młodej Ekstraklasy, gdzie zdobył w tej rundzie 6 bramek w 9 meczach. Dołożył do tego bramki w rozgrywkach juniorskich. Wiedząc o jego potencjale niestety nie udało się go powstrzymać naszej drużynie.

 

Tuż przed końcem 1 połowy Arka mogła zdobyć honorową bramkę lecz okazji sam na sam z bramkarzem Legii nie wykorzystał Michał Jankowski. Chwilę później Michał Nalepa trafił w poprzeczkę, a do pustej bramki dobijał niecelnie Mateusz Szulc.

 

Do przerwy wiec 0:3. Szkoda, bo Arka po utracie pierwszej bramki próbowała wreszcie zagrozić rywalowi i wydawało się, że łapie swój rytm gry. Skutecznie w tym przeszkodzil jednak wspomniany Arak , niewątpliwie bohater Legii w pierwszej części meczu.

 

Tak jak pierwsza połowa mogła i powinna zakończyć się zdobyciem bramki przez nasz zespół, tak druga po 9 minutach rozwiała nadzieje na korzystny rezultat. Legia w 54 min zdobyła czwartego gola. Indywidualna akcją i strzałem popisał się Grzegorz Tomasiewicz.

 

Mimo, że chwilę później boisko opuścił autor hat-tricka z I polowy i trenerzy Legii dokonali kilku zmian to nie miało to dla nich negatywnego wpływu na dalszy przebieg meczu. Arkowcy rozbici i podłamani popełniali proste błędy. Tak było w 66 min., gdy po stracie w środku pola Daniel Rosiński podwyższył na 5:0 silnym uderzeniem nie dając szans Kamoli.

 

Legia w końcówce dala dojść do głosu naszym zawodnikom. Skorzystali z tego w 79 min, gdy dośrodkowanie Mikołaja Krefta, Sebastian Bartlewski strzałem z woleja zamienił na honorową bramkę.  Bartlewski zmniejszył rozmiary porażki w 90 min. gry, gdy wykorzystał błąd Pogorzelca. W ostatniej akcji meczu Arkę uratowała jeszcze poprzeczka.

 

Arka przegrała wysoko, bo trafiła na znakomicie dysponowanego rywala. Legia grała lepiej w środku pola, wykorzystała niemal wszystkie stworzone sytuacje bramkowe i miała w swoich szeregach super snajpera. Nasz zespół musi jak najszybciej zapomnieć o tej inauguracji. Jutro dzień przerwy, a potem mecz z UKS Ruchem Chorzów i walka zaczyna się od nowa.

 

 FOTORELACJA

GRAMY DALEJ!!! WALCZYMY DALEJ!

 http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/unimax_1b1ff74230318e33547741bef08a3fb2.jpg

 

Przypominamy, że oficjalnymi sponsoremi naszych juniorów w finałach Mistrzostw Polski zostały Miasto Gdynia oraz firma UniMax SA.

 

 

 http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/GDYNIA_moje_miasto_RGB_7c740f87a944f0fd8c646580b21385a2.jpg

 

tr








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia