Aktualności
26.01.2013
Wygrany sparing: Arka - Olimpia Elbląg 2:1 (1:0). Relacja.
W meczu sparingowym na półmetku pierwszego „domowego” zgrupowania Arka pokonała na Narodowym Stadionie Rugby Olimpię Elbląg 2:1 (1:0). Bramki dla naszego zespołu zdobyli Dawid Kubowicz i Dariusz Formella. Tak więc Arka w trzecim swoim sparingu po porażce z Polonią i remisie z Pogonią zanotowała w dniu urodzin trenera Pawła Sikory zwycięstwo.
Sparing:
Arka - Olimpia Elbląg 2:1 (1:0)
Bramki: Kubowicz 7', Formella 76' - Lisiecki 50'
Arka:
I połowa: Szlaga - Kubowicz, Cienciała, Benevente, Radzewicz - Brzuzy, Szwoch, Dettlaff, Jankowski - da Silva (23' Surdykowski), Górski
II połowa: Miszczuk - Cienciała, Jarzębowski, Sobieraj, Tomasik - Kuklis, Rzuchowski, Grzelak - Formella, Surdykowski, da Silva
Olimpia: Rogaczow - Ressel, Broniarek, Ichim, Sedlewski, Paprocki, Skokowski, Graczyk, Wierzba, Piotrowski, Stępień
II połowa: Hrynowiecki - Ressel (73' Pietrewicz), Broniarek (73' Rombczyk), Ichim (73' Maciążek), Paprocki (73' Pazur), Wierzba (73' Zieliński), Piotrowski (73' Folusiewicz), Lisiecki, Raduszko, Burzyński, Nadziejewski (86' Kuciński)
Mecz rozpoczął się doskonale dla Arki. Już w 7 min. Dawid Kubowicz wykorzystał precyzyjne dogranie Mateusza Szwocha z rzutu wolnego i strzałem głową wyprowadził żółto-niebieskich na prowadzenie. W 14 min. szansę na wyrównanie mieli goście, ale po zamieszaniu w polu karnym strzał Kamila Piotrowskiego z bliska obronił Maciej Szlaga. W odpowiedzi Aleksiej Rogaczow pewnie złapał piłkę po uderzeniu Marcusa da Silvy. Bramkarz gości skutecznie interweniował także w 22 min. po strzale Szwocha z ponad 20 metrów.
W 27 min. nieporozumienie w drużynie z Elbląga niemal nie skończyło się golem samobójczym Olega Ichima. Chwilę później z ostrego kąta uderzył Maciej Górski, lecz Rogaczow odbił piłkę na rzut rożny. W 30 min. szansę po stronie Olimpii miał Krzysztof Wierzba, ale będąc już w polu karnym naciskany przez obrońców nie zdołał zakończyć akcji strzałem.
Końcówka pierwszej połowy to znów dość wyraźna przewaga żółto-niebieskich. Najpierw składną dwójkową akcję Szwoch-Górski niecelnym strzałem zakończył Janusz Surdykowski. W 43 min. błysnął testowany Michał Jankowski. Młody zawodnik ograł kilku rywali i dograł piłkę Górskiemu, jednak ten ostatni z bliskiej odległości uderzył w poprzeczkę. „Poprawka” Pawła Brzuzego była niecelna.
Drugą połowę po wprowadzonych zmianach rozpoczął strzałem zza pola karnego Dariusz Formella. W 50 min. Olimpia doprowadziła do wyrównania. Po niedokładnym zagraniu Krzysztofa Sobieraja do Tomasza Jarzębowskiego piłkę przejął Rafał Lisiecki. Zawodnik gości popędził na bramkę i płaskim strzałem w „krótki róg” nie dał szans Jakubowi Miszczukowi.
Arka po stracie prowadzenia przeważała, ale brakowało jej klarownych okazji. Próby strzałów Sławomira Cienciały (59 min.) i Janusza Surdykowskiego (63 min.) zostały zablokowane przez obrońców gości. W 67 min., po prostopadłym zagraniu, przed szansą stanął da Silva, lecz najskuteczniejszemu graczowi gdynian w rundzie jesiennej, tym razem zabrakło nieco precyzji. Ten sam zawodnik próbował zaskoczyć bramkarza także 5 minut później, ale i tym razem nie udało się skierować piłki w światło bramki.
O wyniku meczu przesądziła 76 minuta. Rafał Grzelak dokładnie dograł w pole karne do Dariusza Formelli, który w sytuacji „sam na sam” pewnie pokonał Kamila Hryniowieckiego. To już druga bramka naszego młodego zawodnika w meczach sparingowych.
W końcówce gdynianie mogli jeszcze pokusić się o trzecie trafienie. Po dośrodkowaniu z lewej strony niezbyt pewnie interweniował bramkarz gości. Do piłki dopadł Piotr Kuklis, lecz jego strzał trafił prosto w Roberta Zielińskiego. Krótko po tej akcji sędzia zakończył spotkanie.
Zwycięstwo z pewnością sprawiło radość kibicom, którzy mimo mrozu zjawili się licznie na Narodowym Stadionie Rugby. Również po meczu zadowolenia z gry nie ukrywał trener Paweł Sikora, ale zaznaczył, że była to kolejna gra treningowa i do wyciągnięcia wniosków potrzebna jest spokojna analiza. Na pewno w tym meczu obaj testowani obrońcy (Kubowicz, Cienciała) należeli do wyróżniających się graczy w naszym zespole.
kk
Copyright Arka Gdynia |