Niestety o Pucharze Polski zapominamy po pierwszej rundzie w jakiej zagraliśmy?

MB: Musimy zrehabilitować się za to w Krakowie. WW: Oczywiście szkoda, że nie udało się awansować.

Jeszcze pytanie o reprezentację Polski. Obaj zostaliście powołani kolejny raz na najbliższe zgrupowania kadry młodzieżowej, czy to duże wyróżnienie?

MB: Powołano 26 zawodników do kadry U-23, natomiast na zgrupowanie do Iranu pojedzie tylko 18 więc to jeszcze nic pewnego. Myślę, że pierwszeństwo mają starsi chłopacy, gdyż będę młodszy od większości graczy. Na pewno jest to fajne doświadczenie zagrać przeciwko drużynom zagranicznym, zobaczyć jak trenują w innych krajach i jaki poziom prezentują. Z takich spotkań można dużo wynieść. WW: Bardzo się cieszę, że Marcin dostał powołanie na kadrę U-23. Ja natomiast czekam, jednak z tego co wiem, to będę powołany na zgrupowanie reprezentacji U-20 przez trenera Majewskiego na mecz z Niemcami. Bardzo się cieszę, że wróciłem do grania na poziomie reprezentacyjnym. Dawniej miałem ponad 50 występów w tych drużynach, później była przerwa.

Wracajac do rozgrywek ligowych. Co powiecie o ostatnim zwycięstwie w lidze z Jagiellonią Białystok?

MB: Na pewno bardzo ważne 3 punkty. Sporo osób w nas nie wierzyło, nie mówię, że tutaj w Gdyni, ale raczej nikt w kraju się takiego wyniku nie spodziewał. Bardzo się cieszę, że trener na mnie stawia, staram się odwdzięczyć dobrą grą w każdym meczu. Z każdym treningiem widzę, że drużyna gra jeszcze lepiej, coraz bardziej się konsoliduje. Przykładamy się bardzo mocno i zobaczymy co z tego będzie.

Marcin wspomina o dużej ilości minut, jakie otrzymuje od trenera Pasieki. Wojtek, Ty również w pewien sposób wracasz do pierwszej jedenastki i dostajesz coraz więcej szans na grę. Czy jesteś usatysfakcjonowany i jak oceniasz grę całej drużyny?

WW: Jest to na razie początek sezonu, tym bardziej dla mnie, ponieważ wracam po kontuzji. W pewnym sensie jest mi jeszcze ciężko przestawić się na 90 minut na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Wydaje mi się, że mecze są bardzo nierówne. Raz gramy lepiej, raz gorzej. Mimo wszystko uważam, że jest postęp w stosunku do poprzedniego sezonu.

Czy słyszeliście, że wybiera się z Wami do Krakowa duża grupa kibiców?

MB: Tak, słyszałem o liczbie 1500 kibiców. Liczymy na gorący doping. Na pewno będziemy walczyć o jak najlepszy wynik i zagramy bardzo dobry mecz dzięki Ich wsparciu. WW: Ja podobnie słyszałem od znajomych jeżdżących na mecze, że będzie to 1300, a może i nawet 1500 osób. Bardzo się cieszę, że się z nami wybierają i mam nadzieję, że zobaczą nasze zwycięstwo. Rozmawiali: Bartłomiej Hapka i Alek Reyman.