Kliknij, aby wyświetlić pełną wersję strony

2024-02-04  - Autor: tr  - Źródło: własne

Dzisiaj Arkowcy zagrali z 3 zespołem ligi ukraińskiej z ub. roku. Zoria Ługańsk to rywal naszej drużyny z którym zagraliśmy podczas organizowanych w Turcji zgrupowań po raz trzeci. Dzisiaj na boisku nie brakowało emocji, chociaż nie zawsze wynikały tylko z samego przebiegu gry.

 

Zwłaszcza w 2 połowie nieco się zaogniło, gdy najpierw mieliśmy brutalny faul na Wojtku Zielińskim, potem była kwestia powrotu 11 zawodnika Zorii czego gwałtownie domagał się trener rywali. Następnie "do akcji wszedł" sędzia turecki, który w świetle obserwowanych sytuacji w polu karnym rywali, powinien podyktować ewidentne jedenastki po faulach na naszych zawodnikach.

 

O komentarz poprosiliśmy trenera Wojciecha Łobodzińskiego:

 

Do 60 minuty graliśmy siedmioma, a potem ośmioma młodzieżowcami. Bardzo dobrze graliśmy w defensywie. Z bardzo mocnym przeciwnikiem wyglądaliśmy świetnie fizycznie i graliśmy jak równy z równym. Pierwszą bramkę straciliśmy po indywidualnych błędach. Po 60 minucie po dokonanych zmianach, mieliśmy już całkowitą dominację na boisku. Jestem generalnie bardzo zadowolony z postawy zawodników w tym meczu. Zwłaszcza  młodych zawodników chciałbym pochwalić za wykonana pracę na boisku i realizacje założeń taktycznych.

 

Powinniśmy ten mecz wygrać. Mieliśmy dużo więcej z gry w drugiej połowie i byliśmy lepsi. Niestety turecki sędzia wybitnie nam w tym przeszkodził i nie pomógł swoimi decyzjami. Ale takie doświadczenia jak widać też są częścią spotkań sparingowych. Z Wojtkiem Zielińskim jest na szczęście ok. Mimo, że groźnie to wyglądało, skończyło się na mocnym stłuczeniu.

 

tr