W rozegranym w Vildbjerg spotkaniu kontrolnym Arka Gdynia przegrała z Viborg FF 0:2 (0:1). - 9. zespołem sezonu zasadniczego superligi duńskiej.
Sparing nr 2 - lato 2024
Arka Gdynia - Viborg FF 0:2 (0:1)
Bramki: Vester 10', Berger 90'+3'
Arka: Lenarcik (46' Węglarz) - Navarro (60' Stolc), Stolc (46' Górecki), Azacki, Gojny (60' Lipkowski) - Staniszewski (60' Zieliński) - Ratajczyk (74' Kaczmarek), Adamczyk (60' Skóra), Borecki (60' Jakubczyk), Skóra (46' Vitalucci) - Sobczak (46' Czubak)
Kilku zawodników będących na zgrupowaniu jeszcze dzisiaj nie zagrało. Okazję będą mieli podczas drugiego sparingu w środę 10 lipca. Warto podkreślić, że za naszym zespołem intensywny czas zgrupowania z najmocniejszymi w czasie przygotowań obciążeniami.
Arka na początku starała się konstruować akcje od tyłu i kończyć je dośrodkowaniami. Prowadzenie objęli jednak rywale. W 10. minucie po szybkim wznowieniu akcji od bramkarza i cierpliwym rozegraniu po obu stronach boiska, piłka ostatecznie trafiła na środek boiska i rywale prostopadłym podaniem zaskoczyli naszą defensywę. Vester strzałem po ziemi pokonał Lenarcika.
W 16. minucie zakotłowało się w polu karnym Arki, na szczęście Gojny zablokował uderzenie rywala z kilku metrów. Następnie Viborg kilka razy prostopadłymi podaniami próbował zaskoczyć Arkowców, lecz czujny był Lenarcik.
W 30. minucie blisko skutecznego wykończenia był Ratajczyk, ale uprzedził go w ostatniej chwili bramkarz. Niedługo potem w krótkim czasie mieliśmy serię rzutów rożnych dla duńskiej drużyny, która jednak nie przyniosła zagrożenia bramce Lenarcika.
W 40. minucie żółtą kartkę za zbyt ostre wejście otrzymał Azacki. Po rozegraniu wolnego mieliśmy spore zamieszanie w polu karnym Arki, a po chwili uderzenie, które przeszło po poprzeczce.
W 43. minucie do odbitej piłki dopadł Kacper Skóra, lecz uderzył niecelnie nad bramką rywali.
Po przerwie trenerzy przeprowadzili zaplanowane zmiany. W 58 min. groźną akcję przeprowadzili Duńczycy, lecz uderzenie z narożnika pola karnego przeszło tuż na bramką Damiana Węglarza.
W 60. minucie groźnie sfaulowany był Karol Czubak. Na szczęście po interwencji medycznej wrócił do gry. Po chwili mieliśmy kolejne zmiany, w tym także powrotne.
W 69. minucie była okazja na wyrównanie po dobrej kontrze naszego zespołu. Skóra zgrał piłkę na skrzydło do Lipkowskiego, ten do Czubaka, który jednak z kilku metrów uderzył obok bramki.
W 74. minucie nastąpiła kolejna zmiana. Na boisko wszedł młody Miłosz Kaczmarek.
Po chwili mieliśmy groźne uderzenie z narożnika pola karnego, czujny był jednak Węglarz, który odbił piłkę.
W 76. minucie po długim rozegraniu akcji przez Viborg, tuż przed linią piłkę zmierzająca do bramki wybił Lipkowski. Ostatnie 10 minut to dążenie mającej przewagę drużyny z Danii do zdobyci drugiej bramki. Momentami Arka skupiona była na swojej 16 stce.
W 84. minucie po strzale z bliska skutecznie interweniował Węglarz. Udało się ten napór przerwać dobrą akcją w 86 min. Dośrodkowanie Przemysława Stolca z prawej strony trafiło do Czubaka, ale ten z pierwszej piłki uderzył ponad bramką.
W końcówce Wojciech Zieliński ratował Arkę z kolei wybiciem piłki głową na rzut rożny. Niestety w doliczonym czasie gry rywale skutecznie ograli nasz zespół akcją prawą stroną i z bliska ustalili wynik końcowy na 0:2.
tryb
Karnety na sezon 2024/25