Długo czekaliśmy na ligowe zwycięstwo żółto-niebieskich i wreszcie się doczekaliśmy! Arka udowodniła swoją piłkarską wyższość nad Wisłą Płock i po golu Nwaogu zainkasowała trzy punkty.

30. kolejka 1. ligi

Arka Gdynia - Wisła Płock 1:0 (0:0)
Bramki: Nwaogu 50'

Arka: Szromnik - Bochenek, Mazurkiewicz, Jarun, Tomasik - Kowalski, Jarzębowski, Benat (63' Pruchnik), Niedziela (72' Radzewicz) - Kuklis - Nwaogu (90' Flis).

Wisła Płock: Kamiński - Hiszpański (46' Jakubowski), Radić, Wyczałkowski, Petasz, Nadolski, Gueye, Mendes, Daniel (46' Zembrowski), De Camargo (63' Sekulski), Biliński

Żółte kartki: Mazurkiewicz, Kuklis, Jarun - Petasz, Radić

Czerwone kartki: 88' Radić (za dwie żółte)

Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin).

Widzów: 1512

2 min - pierwszy rzut rożny. Mogło być groźnie, ale Mazurkiewicz dotknął piłki ręką i sędzia przerwał grę.

4 min - Mazurkiewicz dostaje żółtą kartę za faul na Bilińskim. Środkowy obrońca przez cały mecz będzie musiał grac bardzo ostrożnie! Dodajmy, że to siódma kartka naszego kapitana w tym sezonie...

5 min - ależ groźnie po rzucie wolnym spod linii bocznej pola karnego. Nadolski uprzedza obrońców i posyła piłkę tuż obok słupka!

10 min - Arka przeważa, a najwięcej zagrożenia jak do tej pory wynika z gry Niedzieli, który próbuje szarpać na lewym skrzydle. Strzał z dystansu oddał Tomasik, ale zbyt lekki, aby zagrozić Kamińskiemu.

13 min - skladna akcja Arki i groźny strzał pod poprzeczkę broni Kamiński! Kilka dobrych podań w polu karnym gości w tej akcji wymienili Kuklis, Bochenek i Nwaogu.

19 min - ładna akcja Nwaogu środkiem boiska, piłkę otrzymał Kowalski, ktory zacentrował na piąty metr, a tam minimalnie sybszy od nadbiegajacych arkowcow był bramkarz Wisły!

26 min - żółto-niebiescy byli blisko sfinalizowania ładnej akcji na jeden kontakt, ale Benat był na spalonym

27 min - strata w środku pola dała szansę gościom na stworzenie groźnej akcji, ale na szczęście w ostatniej chwili zdążył Tomasik i zazegnał niebezpieczeństwo.

30 min - rzut wolny z blisko 30m wykonywał Mazurkiewicz. Niestety piłka zamiast w siatce, zatrzymała się na murze.

33 min - nieporozumienie w naszej linii obrony daje sytuację "z niczego" Wiśle. na szczęście rywale nie zdołali oddać celnego strzału.

35 min - było blisko bramki dla Arki! Jarun zgrał piłkę głową w polu karnym do Nwaogu, a ten w dość trudnej sytuacji zdołał jeszcze oddać strzał, ale wprost w bramkarza!

36 min - znów fatalne nieporozumienie Mazurkiewicza z Bochenkiem, ale ponownie przyjezdni nie potrafili tego wykorzystać

38 min - Tomasik idealnie zacentrował na głowę Nwaogu, a ten minimalnie spudłował!

43 min - zupełnie zrozumiałe pretensje do Nwaogu mają jego koledzy z drużyny! Kowalski świetnie dograł mu piłkę w pole karne, a Charlie mając czystą sytuację odwrócił się tyłem do bramki! Gdy spowrotem przyjął właściwy kierunek, było już za późno...

PRZERWA - Wisła jest zmuszona atakować i dlatego Arka ma trochę więcej miejsca w ofensywie, lecz nie zamieniła tego na bramki, a co najwyżej na kilka sytuacji. Niepokoi nie tylko nieskuteczność, ale również szkolne błędy w obronie, których na szczęście Wisła do tej pory nie potrafiła zamienić na bramki.

47 min - z rzutu wolnego z ok 22m uderzał Petasz - wprost w Szromnika!

50 min - GOOOOLLLL! Z rzutu wolnego dośrodkował Tomasik, a "szczupakiem" z 5m do bramki trafił Nwaogu!!

60 min - niemal bliźniacza akcja do tej bramkowej. Centruje z tego samego miejsca Tomasik, a tym razem głową próbował uderzać Jarzębowski, lecz trafił w asekurującego obrońcę Wisły.

64 min - gol podziałał na Arkę mobilizująco. Przeważa, próbuje coś stworzyć  pod bramką rywali, lecz brakuje strzału. Wisła ma problem z przejęciem piłki.

74 min - Kowalski na raty uderzał z rzutu wolnego z odległości ok 20 metrów. Pierwsza piłka poszła w mur, druga w trybunę.

75 min - dobra kontra Arki. Szkoda, że Nwaogu postanowił dryblować z trzema rywalami, zamiast podać do wychodzącego na czysta pozycję Kowalskiego...

79 min - Kowalski posłał dobrą piłkę w pole karne i minimalnie nie sięgnął jej Jarun

82 min - znów centruje Kowalski, a tym razem Pruchnik bardzo dobrze uderzył głową! Doskonale zachował się jednak Kamiński, który uchronił swój zespół przed utratą drugiej bramki.

86 min - Arka szanuje piłkę. Stara się jak najdłużej utrzymywać przy piłce, nie forsując tempa

87 min - druga żółta kartka dla Radića, który niebezpiecznie zaatakował Nwaogu!

90+1 min - Wisła była bliska wyrównania, bo znów odnotowaliśmy "klops" w obronie Arki. Fortuna jednak sprzyjała Arce!

90+3 min - zabójcza kontra Arki - Flis wykłada piłkę Kuklisowi, a ten na dużej prędkości wpada w pole karne i potężnie uderza, ale Kamiński zdążył z interwencją!

KONIEC - wszyscy odetchnęliśmy z ulgą. Arka wreszcie zwycięska! Zespół Nemeca był zdecydowanie lepszy od swego rywala, ale do tej pory nie zawsze to wystarczało do odnoszenia zwycięstw. Tym razem górą byli arkowcy, wśród ktorych na wyróżnienie zasłużyli strzelec bramki Nwaogu i posyłający dziś dobre piłki w pole karne Wisły Kowalski.

Skubi