Wczoraj odbył się ostatni przed ligą sparingowy mecz Arki. Tym razem żółto-niebiescy wybrali się do Żelistrzewa gdzie ich przeciwnikiem była Cartusia Kartuzy.

Mimo ogromnych korków na trasie do Pucka i na półwysep obu drużynom udało się dotrzeć na miejsce jednak spotkanie rozpoczęło się z ponad 10 minutowym opóźnieniem.

Arka Gdynia - Cartusia Kartuzy 3:0 (1:0)

Bramki: Emil Noll 19', Michał Płotka 50', Rafał Siemaszko 67'.

Arka: Witkowski - Bruma (82' Kalkowski), Płotka, Szmatiuk (82' Robakowski), Noll - Bożok (46' Labukas), Budziński, Burkhardt (62' Duarte), Zawistowski (71' Czoska), Glavina (62' Siemaszko)- Ivanovski (46' Mawaye).

Cartusia: Tułowiecki (46' Czyżniewski) - Steinborn, Domjan, Kitowski, Kempiński (86' Nurek) - Rubin (80' Papina), Bubienko (62' Cyman), Borkowski, Banaszak (57' Dawidowski) - Kordyl (86' Hoffman), Kwaśny (71' Sidor).

Po pierwszej połowie przy wypełnionych fanami Arki trybunach żółto-niebiescy prowadzili 1:0. W 19 min. bramkę zdobył Emil Noll. Aktywni w pierwszej połowie są w drużynie Arki Paweł Zawistowski i testowany Mirko Ivanovski. Grę w środku pola prowadził Filip Burkhardt, nie zawodził też Denis Glavina. Cartusia zagroziła Arce raz w 10 min. ale znakomicie zachował się po błędzie obrony Norbert Witkowski.

Po przerwie w 50 min. świetnie znalazł się Michał Płotka, który wyprzedził obrońcow Cartusii i nie dał szans bramkarzowi podwyższając wynik na 2:0. W 63 min potężny strzał tuż nad bramką z 30 metrów oddał Zawistowski (w pierwszej części trafił w poprzeczkę). W 67 min Rafał Siemaszko wykończył akcję lewą stroną i wykorzystał znakomite podanie Josepha Mawaye, strzelając na 3:0!



Tak więc Arka zakończyła okres przygotowawczy tak jak zaczęła, wygraną 3:0. Po przerwie trener Dariusz Pasieka dokonał kilku zmian i na pewno ten sparing pomoże mu w dokonaniu wyboru na pierwsze spotkanie z Wisłą w Krakowie. Warto pamiętać, że dziś nie grali kontuzjowani Ante Rozic, Robert Bednarek, Wojciech Wilczyński i oczywiście Andrzej Bledzewski.

To aż czterech zawodników z których każdy może spokojnie wystąpić w pierwszej jedenastce. Ma więc trener "lekki" ból głowy, ale jest jeszcze tydzień przygotowań i na pewno znaki zapytania przerodzą się w pewność tradycyjnie...półtorej godziny przed meczem w Krakowie.

W drużynie Cartusi warto odnotować występ po przerwie, syna dyrektora sportowego Arki - Macieja Czyżniewskiego.

Dziś, tj. w niedzielę o godz. 16.00 w Gdyni na plaży prezentacja zespołu na którą wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy!

tomryb