W spotkaniu otwierającym 20. serię gier Centralnej Ligi Juniorów U17 Arkowcy na wyjeździe musieli niestety uznać wyższość rywali, którzy w drugiej połowie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

 

Centralna Liga Juniorów U17 – 20. kolejka

 

Górnik Zabrze – Arka Gdynia U17 6:1 (1:1)

 

Bramki: Oleksiewicz 2 (38' 86'), Szwiec 56', Matyśkiewicz 61', Jasiak 2 (69', 80') – Vereschuk 17'

 

Arka II: Lewandowski – Ozimek, Król, Vereschuk, Barbugli (68' Kozoduj), Bełz, Dustet, Kowalski (55' Gozdecki), Laszczyk (46' Kolasa), Gohlike (55' Raczyński), Sawicki (60' Stenka)

 

Kartki (Arka): Raczyński

 

Nie udała się podróż naszych juniorów do Zabrza. Piłkarze u17 wysoko przegrali na wyjeździe z Górnikiem. Pierwsze 45 min. nie zapowiadało jednak takiego scenariusza. W 17 min. po rzucie rożnym żółto-niebiescy wyszli na prowadzenie po strzale Vereschuka. Górnik miał swoje sytuacji, których nie wykorzystał – w tym rzutu karnego w 26 min. W 38 min. rywalom udało się jednak wyrównać i remisem 1:1 zakończyła się pierwsza połowa.

Po 11 min. drugiej części gry gospodarze wyszli na prowadzenie, a po kolejnych 5 min. prowadzili już dwiema bramkami. Po strzale z 25 metrów Lewandowski wyszedł obronną ręką, jednak przy dobitce był już bez szans. Mimo niekorzystnego rezultatu Arkowcy nie poddawali się. W 63 min. sędzia wskazał na 11 metr. Intencje Artura Łyszkiewicza-Dusteta rozszyfrował jednak bramkarz Górnika, który wybronił jedenastkę naszego zawodnika. Górnik podwyższył prowadzenie w 69 min., a w końcówce spotkania poszedł za ciosem i trafił w 80 i 86 min.

Kolejnym przeciwnikiem młodych Arkowców, z którym zmierzą się na kolejnym wyjeździe, będzie Lech Poznań.

 

TABELA

 

Trener Krzysztof Janczak:

 

 

 
– Szkoda, że po dobrej pierwszej połowie w drugiej zabrakło nam kontynuacji takiej gry. Za łatwo straciliśmy drugą i trzecią bramkę. Nie bez znaczenia był również niewykorzystany rzut karny, przez co nie udało nam się złapać kontaktu bramkowego. To już jednak historia. Teraz musimy szybko zapomnieć o tej drugiej połowie i skupić się na kolejnym meczu.

 

mu

 

---