Koszykarska stolica Polski, żeglarskie eldorado, najważniejsze miejsce na biegowej mapie Pomorza. Podobne określenia można mnożyć w nieskończoność, ponieważ Gdynia od lat uważana jest za miejsce oddychające sportem, gdzie szeroko rozumiana aktywność fizyczna funkcjonuje nie tylko w wielkich arenach, ale również przestrzeni miejskiej. Do długiej listy dyscyplin, które pokochały nasze miasto od niedawna można zaliczyć również kolarstwo.

W czerwcu 2017 roku nad morzem pojawiły się największe gwiazdy krajowego peletonu z Rafałem Majką na czele. Wszystko po to, aby rozstrzygnąć kwestie mistrzostwa Polski w kolarstwie szosowym. Bój o medale rozegrał na ulicach Gdyni, a ze złotych krążków cieszyli się wówczas Karolina Karasiewicz oraz Adrian Kurek.

Dwa lata później mieszkańcy ponownie będą mogli z zapartym tchem śledzić losy rywalizacji mistrzów dwóch kółek. W tym razem w nadmorskiej scenerii zaprezentują się specjaliści MTB.

– Wizyta najlepszych „górali” w kraju to jedno z najważniejszych wydarzeń w kolarskim kalendarzu. Cieszę się, że w 2019 roku ich gospodarzem będzie Gdynia. Jesteśmy gotowi, by sprostać kolejnemu wyzwaniu – mówi prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.

 

 

W ramach zmagań rozegrane zostaną wyścigi mistrzowskie elity, kolarzy do lat 23 (80 km) oraz juniorów (60 km). A to wszystko pod szyldem 14. edycji 7R CST MTB Gdynia Maraton, który co roku cieszy się olbrzymim zainteresowaniem mieszkańców regionu, a na starcie oprócz profesjonalnych zawodników można spotkać amatorów w każdym wieku.

– Organizacja najważniejszych imprez sportowych w kraju i nie tylko tak mocno weszła nam w krew, że nie możemy się zatrzymać – zauważa wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju Marek Łucyk. I dodaje: – Każde kolejne wydarzenie stanowi dla nas niezwykły zastrzyk energii. Jestem przekonany, że doświadczenie zdobyte przez ostatnie lata pozwoli nam wznieść tę imprezę na wyższy szczebel. To będzie prawdziwe kolarskie święto!

 

Co ciekawe, poprzednia odsłona gdyńskiej rywalizacji padła łupem Rity Malinkiewicz oraz, aktualnego mistrza Polski w maratonie MTB, Dariusza Batka. Kolarze grupy 7R CST MTB Team z pewnością i tym razem będą należeli do grona głównych faworytów wyścigu.

– Ostatnie dwa lata mistrzostwa Polski w maratonie MTB gościły na południu Polski. Najwyższy czas przenieść się na północ. I niech nikogo nie zwiedzie że to Gdynia, morze i plaże. W roku 2018 startowałem w tym wyścigu na  naprawdę ciężkiej trasie i na pewno lekko nie będzie. Organizacyjnie wszystko było dopięte na ostatni guzik, a samo miejsce gdzie start i meta zlokalizowane są przy Stadionie Miejskim robi wrażenie – mówi Dariusz Batek. – Termin też nie jest przypadkowy, ponieważ chwile później rozegrane zostaną mistrzostwa świata w maratonie MTB i będzie to ostatni sprawdzian polskiej czołówki przed światowym czempionatem – dodaje.

Trasa ponownie zlokalizowana zostanie w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym i – jak zapewniają organizatorzy – będzie niezwykle urozmaicona. Można liczyć na wiele stromych zjazdów oraz podjazdy wymagające niesamowitego wysiłku.

– Wielkie wydarzenie, za jakie bez wątpienia, można uznać mistrzostwa Polski, zasługują na fantastyczną oprawę. Już teraz mogę zapewnić, że zrobimy wszystko, aby kolarze na gdyńskiej ziemi poczuli się jak w górach – deklaruje dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu Rafał Klajnert.

Pierwsze mistrzostwa Polski w maratonie MTB odbyły się w 2003 roku w Świeradowie-Zdroju. Następnie impreza rozgrywana była m. in. w Wałbrzychu, Jeleniej Górze czy Obiszowie, a w 2018 gospodarzem zmagań była Wisła.