Legia Warszawa na własnym stadionie zmierzy się z Arką Gdynia, a stawką meczu będzie Superpuchar Polski. Dokładnie te same zespoły rywalizowały o to trofeum przed rokiem. Czy tym razem gdynianie znowu będą sprawcami dużej niespodzianki. Transmisja meczu Legia Warszawa - Arka Gdynia w Polsacie Sport i Super Polsacie.

W sezonie 2016/2017 Arka zadziwiła całą Polskę. Najpierw wygrała Puchar Polski w finałowym meczu pokonując Lecha Poznań. Potem po karnych zwyciężyła w Superpucharze z Legią. W lidze podopiecznym Leszka Ojrzyńskiego udało się utrzymać. Wydawało się, że kolejny sezon tak owocny nie będzie. Gdynianie sukcesu nie powtórzyli, ale drugi rok z rzędu awansowali do finału PP. Tam jednak lepsza okazała się Legia, która wygrała także ligę. W takim układzie to właśnie Arka, czyli finalista pucharu będzie rywalem w tegorocznym Superpucharze.

Legia w przeciwieństwie do sobotnich rywali rozgrywała już w tym sezonie mecz o stawkę. W eliminacjach Ligi Mistrzów warszawska drużyna pokonała na wyjeździe Cork City 1:0, zapewniając sobie minimalną zaliczkę przed rewanżem. W meczach kontrolnych mistrzowie Polski byli niepokonani, chociaż rywale pokroju Mazura Karczew czy Górnika Łęczna to oczywiście nie najwyższa półka. Do zespołu nie dołączyli jeszcze piłkarze, którzy brali udział w mistrzostwach świata w Rosji.

Legia o Superpuchar walczyła aż dwanaście razy, co jest rekordem Polski. Klub ze stolicy nie może się jednak pochwalić największą liczbą zwycięstw w tych rozgrywkach. Dotychczas rekordzistą jest Lech, który triumfował sześć razy. Legia aż osiem finałów przegrywała, w tym trzy cztery ostatnie. Szczęścia do tych rozgrywek legioniści nie mają, więc przyszedł czas, by w końcu je zdobyć. Ostatni raz udało się to w 2008 roku.

Arka tylko raz grała o Superpuchar, przed rokiem pokonała Legię po karnych. Zbigniew Smółka, który zastąpił Ojrzyńskiego na ławce trenerskiej gdynian postawił w przedsezonowych sparingach na mocnych rywali. "Żółto-niebiescy" wygrali z APOEL-em, zremisowali z Maccabi Tel Aviv oraz przegrali z Dinamem Bukareszt. Nowy szkoleniowiec mocno wziął się za budowanie drużyny od nowa. Z klubem pożegnało się aż czternastu piłkarzy, przyszło dziesięciu.

Czy Arka po raz kolejny będzie sprawcą wielkiej sensacji, czy może Legia w końcu przełamie niemoc w Superpucharze i po dziesięciu latach znowu zdobędzie to trofeum. Odpowiedź już w sobotni wieczór.