9 ligowych spotkań z rzędu od 24 lutego 2017, ponad 2 miesiące bez  zdobytych 3 punktów. Już dzisiaj to już jednak na szczęście historia. Arka pod wodzą trenera Leszka Ojrzyńskiego wygrała niezwykle ważne spotkanie w lidze!

Poprzednia wizyta Górnika Łęczna Gdynię zabolała. Arka przegrała 2:4. Dzisiaj zagrała na "zero z tyłu", a ponieważ ma w składzie Rafała Siemaszkę, to zdobyła jedną bramkę i wygrała.

Arka ma admirała (Antek Łukasiewicz), ma generała (Krzysztof Sobieraj), musi mięć w końcu króla! To król pola karnego - "Król Rafał I".  Niezależnie od kolejnych spotkań dla niewysokiego napastnika Arki ten sezon jest znakomity. Dzisiaj znalazł się tam, gdzie rasowy napastnik powinien być. Trafiła do niego piłka po podwójnym rykoszecie.

Schodzącego z boiska przy zmianie napastnika żegnała owacja, której w Gdyni dawno nie było. Rafał jest symbolem tego zespołu i  jeśli Arka zrealizuje cel jakim jest utrzymanie, jego wkład będzie nie do przecenienia!

Dzisiaj Arka nie dała gościom pograć, a obrazem tego jest "0" po stronie oddanych celnych strzałów. Arka do przerwy oddała 2 celne i jeden z nich przyniósł wygraną i 3 punkty!

W tabeli wszech czasów pod względem liczby spotkań, będący ponownie kapitanem drużyny Krzysztof Sobieraj minął dzisiaj Wojciecha Kleina,  zaliczając mecz nr 252!.

Przed meczem "Sobi" otrzymał z rąk Prezesa Wojciecha Pertkiewicza koszulkę za rozegrany podczas finału w Pucharze Polski mecz nr 250.

Już w najbliższy wtorek o 18.00 kolejny mecz w Gdyni. Arka zagra z Wisłą Płock!

Statystyka meczu Arka - Górnik Łęczna

 w tabeli kolejno: 90 minut/1 połowa

* dane po 90 minutach

 tr, canal+sport

Poniżej statystyki:  T-mobile Stats EKSTRAKLASA SA: