Juniorzy starsi wygrali wysoko z Miedzią Legnica. Hat-trickiem popisał się Jan Łoś. W meczu juniorów młodszych bramki padały na początku obu połów, a mecz Arki z AP Pogoń Szczecin zakończył się podziałem punktów.

Centralna Liga Juniorów - 27 kolejka

Arka Gdynia - Miedź Legnica 5:1 (1:0)

Bramki: Łoś - 3 (59', 71', 88'), Wośk - 2 (12', 65') - 86'

Arka: Więckowicz - Bednarski, Manteufel, Kozakowski, Grabowski, B.Nowicki, Łoś, Polański, Gniadecki (70' Bugajewski), Nowakowski (72' Szałecki), Wośk ( 67' Klecha)

W pierwszej połowie gra była wyrównana z lekką przewagą gości, jednak klarowne sytuacje częściej stwarzali żółto niebiescy.  W 12 minucie nieporozumienie defensywy rywali wykorzystał Wośk, gdy upadając zdołał oddać strzał, po którym piłka znalazła się w siatce. Chwilę później świetnie uderzali Gniadecki i Nowakowski, jednak bramkarz w sobie tylko znany sposób ratował bramkę gości.

W drugiej połowie brakło konsekwencji w grze "Miedziowych", a "Arkowcy" z premedytacją je wykorzystali. Na listę strzelców ponownie wpisał się Wośk, a klasycznego hat-tricka  dorzucił Jan Łoś.

Arka nie przegrała 11 spotkań z rzędu! Ostatni raz 20 listopada w Koszalinie 2:3.

Trener Jakub Frydrych po meczu:

Pomimo słabszej gry w pierwszej części zdobyliśmy bramkę, a w drugiej wykorzystaliśmy większość sytuacji które stworzyliśmy. Kamil Wośk wskoczył do składu w ostatniej chwili ze względu na uraz Ryka i strzelił dzisiaj dwie bramki, a także zaliczył asystę przy bramce Janka Łosia. Na meczu gościliśmy dzisiaj trenera kadry Polski Wojciecha Tomaszewskiego. Myślę, że powołany na konsultację Jan Łoś pokazał się z dobrej strony strzelając trzy gole. Bardzo dobre zawody rozegrał również Adrian Polański. Kolejne zwycięstwo cieszy. Za tydzień sprawdzimy na co nas stać w starciu z liderem Lechem Poznań.

Liga Makroregionalna Juniorów Młodszych - 9 kolejka 

Arka Gdynia - AP Pogoń Szczecin 1:1 (1:0)

Bramki: Młyński 1' - 41'

Arka: Schwarz - Kasprowicz, Blok, Lisiecki, Sławek, Markiewicz, Pek (75' Matejek), Gułajski, Szwoch (63' Wojtkowski), Młyński (41' Rumiński), Ziemann (59' Bachleda Maciej)

Bardzo dobrze rozpoczął się ten mecz dla Arki. Już w  1 minucie było 1:0, gdy Młyński z dystansu dał Arce prowadzenie. W dalszej części to goście stwarzali zagrożenie i groźnie atakowali. Arka skutecznie grała w defensywie i starała się groźnie kontratakować. Do przerwy wynik nie uległ zmianie pomimo okazji z jednej i drugiej strony.

W drugiej połowie Pogoń równie szybko doprowadziła do wyrównania. Strata przy wyprowadzeniu piłki na własnej połowie skończyła się utratą bramki. Przewaga w grze raz była po stronie Arki, a raz po stronie Pogoni. Mimo kilku dogodnych sytuacji, które stworzyły obie drużyny, żadnej nie udało zdobyć bramki na cenę zwycięstwa.

Trener Krzysztof Janczak po meczu: 

Mecz bardzo dobrze się dla nas ułożył, gdy bardzo szybko zdobyliśmy bramkę. Niepotrzebnie daliśmy się jednak zepchnąć do gry defensywnej w pierwszej połowie. "Najlepszą obroną jest atak",  powinniśmy dążyć do zdobycia drugiej bramki. W drugie połowie jeszcze myślami zostaliśmy chyba w szatni i dlatego straciliśmy bramkę.  Gra w tej części była zdecydowanie lepsza,  stworzyliśmy trzy bardzo dobre okazje, niestety zabrakło skuteczności.