Trener Robert Wilczyński po meczu z Kaszubią kościerzyna żałował, że jego drużyna straciła ważne punkty w kontekście walki o utrzymanie. Przyznał, że żółto-niebiescy popełnili zbyt wiele błędów, które odbiły się na końcowym rezultacie.

- O niekorzystnym wyniku z pewnością zaważyły nasze błędy indywidualne. Szkoda, bo był to dla nas bardzo ważny mecz. Zwycięstwo przybliżyłoby nas do utrzymania w lidze. Bardzo doby mecz w Szczecinie w niedzielę kosztował nas bardzo dużo zdrowia i tego zdrowia trochę nam zabrakło w końcówce.

Mecz rozpoczął się dla nas bardzo dobrze. Wydawało się, że rozgrywamy dobre zawody, jednak potem padło wyrównanie dla drużyny gości. Po przerwie musieliśmy gonić wynik, wyrównaliśmy na 2:2 i wtedy przydarzył się nam kolejny błąd indywidualny, po którym straciliśmy gola. Niestety dziś popełniliśmy zbyt wiele błędów, by wygrać mecz.

Trzeba walczyć dalej o utrzymanie. Żałujemy, bo dziś mieliśmy fragmenty dobrej gry, ale były też słabsze chwile. Nasza gra wyglądała dziś jak sinusoida – momenty dobre przeplataliśmy słabszymi. Niestety Kaszubia wykorzystała nasze błędy. Popełniliśmy ich dziś zbyt dużo, zarówno zespołowych, jak i indywidualnych.

Za tydzień mecz z Lechią II. To są derby, które rządzą się swoimi prawami. Zobaczymy jakim składem będziemy dysponować. Wiele będzie zależeć od dyspozycji dnia, na pewno będziemy walczyć o zwycięstwo.