Aktualności
20.03.2016
Konferencja po meczu Wigry - Arka.
Myślę, że to był to dobry mecz, w którym spotkały się dwie ambitne drużyny. Wigry chciały przełamać złą passę, grały dziś naprawdę nieźle. My jesteśmy zaś na drugim miejscu i chcemy w czołówce pozostać.
Ten mecz to już jednak historia, teraz czeka nas równie ciężkie spotkanie w sobotę w Kluczborku. Musimy pracować, by nasza dyspozycja i gra były jeszcze lepsze.
Chciałem pochwalić zespół Wigier za dobrą grę. Ten zespół nam „nie leży”, przegraliśmy z nimi trzy ostatnie mecze. Dzisiaj przełamaliśmy tę złą passę. Wigrom życzę 3 punktów w kolejnym meczu. Jeśli tak grali to na pewno zaczną punktować.
Od dłuższego czasu gramy z Pawłem Abbottem w ataku i to przynosi efekty. Paweł w dwóch ostatnich meczach zdobył dwa gole. Dziś ciężko mu się grało, bowiem boryka się z problemem zdrowotnym. Rafał Siemaszko dał dobrą zmianę, był aktywny z przodu. Myślę, że w kolejnym meczu będzie już z nami Gaston Sangoy, co zwiększy pole manewru w ofensywie. Dobra byłą też zmiana Tadka Sochy i Yannicka. Jestem bardzo zadowolony z zawodników, którzy weszli z ławki.
Za wcześnie jest na diagnozę w sprawie urazu Marcusa. Na pewno pojedzie on na badania. W trudnych warunkach oddał strzał i jego noga ucierpiała. Drużyny grały dziś bardzo agresywnie, w piłce takie rzeczy się zdarzają. Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie i będzie do dyspozycji już w najbliższych dniach.
W drugiej połowie jeden błąd kosztował nas utratę bramki. Robiliśmy wszystko by odrobić straty. Nie mam żadnych pretensji do zawodników, bo widziałem, jak grają i zostawiają dziś serce na boisku. Dwoimy się i troimy, ale punktów, zwłaszcza u siebie, nie zdobywamy. Chwała chłopakom za walkę. Jeśli w następnych meczach tak zagramy to jestem spokojny, że będziemy zdobywać punkty.
notował: KK
Copyright Arka Gdynia |