Aktualności
09.08.2015
Piłkarze po meczu: Trzymać gardę i wyprowadzać ciosy!
Arka była w Płocku skuteczna. Zdobyła 2 bramki, cenne 3 punkty i w dobrych humorach wraca do Gdyni!
Rafał Siemaszko:
Miałem 3 sytuacje , jedną wykorzystałem. Cieszę się, że Paweł później dopełnił formalności i strzelił bramkę na 2:0. W pełni zasłużenie wygraliśmy to spotkanie. Pogoda dała nam się we znaki i żaden zespół nie mógł rozwinąć skrzydeł. Gdy strzeliliśmy bramkę na 1:0 mecz musiał się otworzyć, Wisła musiała atakować i stworzyły się kolejne okazje dla nas.
W każdym meczu gramy o zwycięstwo. Chcieliśmy grać konsekwentnie, a gdy nadarzy się okazja chcemy je wykorzystać i w tym meczu to nam się udało. Szkoda niewykorzystanego karnego. Szkoda, to już drugi z kolei, ale mam nadzieję, że poprawimy ten element. Jutro nie odpoczywamy. W środę czeka nas kolejny pucharowy mecz z Chojniczanką. Karne potrenujemy.
Seweryn Kiełpin:
Przegrywając 0:1 postawiliśmy wszystko na jedną kartę . W końcówce włączyłem się do akcji. Potem moment dekoncentracji i przegraliśmy 0:2. Do straconej pierwszej bramki, Arka nie miała chyba żadnej sytuacji, my także . Mecz był na remis i potem taki błąd…To ustawiło mecz.
źródło: polsat sport
Michał Nalepa:
Przy pierwszej bramce podeszliśmy do rywali wysoko, popełnili błąd. Widziałem, jak jesteśmy ustawieni, zagrałem szybko do Grzesia (Tomasiewicza) on do Rafała (Siemaszko) i objęliśmy prowadzenie.
Pogoda jeszcze bardziej mecząca była wczoraj, ale w 2 połowie już poczuliśmy jej skutki. Ta wygrana jest dla nas tutaj niemal jak za 6 punktów mimo, że to początek rozgrywek. Dzięki temu mamy tyle samo punktów co inne zespoły z czołówki. Teraz przed nami mecz pucharowy z Chojniczanką i nie zamierzamy odpuszczać. Będziemy walczyć o zwycięstwo!
Krzysztof Sobieraj:
Uderzyłem do boku, ale cóż… Najważniejsze jest zwycięstwo. Nie ma co dramatyzować i robić tragedii. Gdyby wszystko nam na początku wchodziło, to aż strach myśleć jak byśmy rywali ogrywali… A tak poważnie to pokazuje, że wciąż mamy nad czym pracować i co doskonalić. Płock nie stworzył sobie zbyt wielu sytuacji . Taktycznie ich dzisiaj rozpracowaliśmy . Wiedzieliśmy jak Wisła zagra .
Wygraliśmy mądrością i cwaniactwem. Dobra była gra defensywna całego zespołu. W tej lidze trzeba grać niczym bokser. Trzymać gardę i wyprowadzać ciosy. Cieszymy się z tego sukcesu. Ukłon dla całego zespołu.
rozmawiał: tr
Fot. Michał Łada
Copyright Arka Gdynia |