Trener Robert Wilczyński krótko skomentował rozegrane dziś spotkanie z GKS-em Manowo. Zdaniem trenera o niekorzystnym wyniku przesądziła większa determinacja i wola walki rywali.

- Niestety po raz kolejny przegrywamy z ostatnią drużyną w tabeli. Widać, że do gry w piłkę nożną trzeba mieć wiele determinacji i wolę walki. To jest najważniejsze. Jak widać, dzisiejszy skład, w którym zagrało wielu juniorów, jeszcze nie jest gotowy na występy w dorosłym futbolu. Młodzież zbiera jednak doświadczenie i wierzę, że w kolejnych meczach udowodnią, że mogą zagrać coraz lepiej. Każdy mecz jest dla nich kolejnym, niezbędnym doświadczeniem.

Na początku spotkania, po pierwszym rzucie rożnym, mieliśmy sytuację bramkową. Potem praktycznie już do nich nie dochodziliśmy. Linia obrony przeciwnika rozbijała nasze ataki i nie mogliśmy sobie stworzyć kolejnych okazji.

Nasza zdobycz punktowa (6pkt.) po pięciu wiosennych meczach na pewno powoduje niedosyt. Zdobywamy mało punktów. Co tu dużo mówić… Mamy bardzo młody skład i widać, że przed tymi zawodnikami jeszcze długa droga, aby mogli występować w pierwszym zespole Arki.

KK