Sezon zakończony, a więc czas na podsumowanie wyników żółto - niebieskich, którzy ostatecznie zajęli 4 miejsce w rozgrywkach I ligi.

W grudniu podsumowaliśmy jesienne zmagania żółto - niebieskich "Arka w liczbach cz.1: Dobrze na wyjeździe, gorzej u siebie." Teraz czas na zaprezentowanie poczynań Arki w roku 2014.

Jesienią Arkowcy awansowali do 1/4 finału Pucharu Polski, wygrywając kolejno z  Pelikanem Łowicz, Ruchem Chorzów, oraz Koroną Kielce. Na wiosnę pierwszym rywalem była Miedź Legnica z którą podopieczni Pawła Sikory zremisowali 1:1 na własnym obiekcie po bramkach Zbigniewa Zakrzewskiego oraz Marcusa. W rewanżu po bardzo emocjonującym spotkaniu żółto- niebiescy wygrali 3:2 po dogrywce i awansowali do 1/2 finału. Bramki w tamtym spotkaniu zdobyli Marcin Burkhardt, Krzysztof Wołczek, a dla Arki Mateusz Szwoch, Piotr Tomasik oraz Arkadiusz Aleksander.

W 1/2 finału spotkały się ekipy Arki oraz Zagłębia Lubin. Pierwsze spotkanie w Lubinie zakończyło się zwycięstwem "Miedziowych" aż 3:0, bramki zdobyli: dwie Arkadiusz Piech, oraz Dawid Abwo. W rewanżu padł bezbramkowy remis i w finale wystąpił zespół z Lubina. Tam jednak lubinianie musieli uznać wyższość Zawiszy Bydgoszcz.

Bilans spotkań Arki Gdynia w sezonie 2013/2014: 15 zwycięstw – 9 remisów – 10 porażek

U siebie: 8 zwycięstw – 5 remisów – 4 porażki

Na wyjeździe: 7 zwycięstw – 4 remisy – 6 porażek

Żółto- niebiescy więcej punktów zdobyli na własnym boisku, jednak różnica ta jest niewielka i wynosi zaledwie 4 punkty. Gdynianie mają najmniej zwycięstw na własnym boisku pośród czołowych drużyn. Pozytywnie można natomiast ocenić zdobycz punktową w meczach wyjazdowych, pod tym względem "Arkowcy" są trzecią siłą w lidze.

Bilans spotkań Arki Gdynia wiosną: 7 zwycięstw – 6 remisów – 4 porażki

U siebie: 4 zwycięstwa – 4 remisy – 1 porażka

Na wyjeździe: 3 zwycięstwa – 2 remisy – 3 porażki

(wliczony mecz rozgrywany awansem jesienią)

Biorąc pod uwagę poczynania Arki wiosną to wynik jest daleki od oczekiwanego. Żółto - niebiescy w tabeli rundy wiosennej zajęli 6 miejsce, Arkę wyprzedza Olimpia Grudziądz, Górnik Łęczna, Dolcan Ząbki, Termalica Bruk - Bet Nieciecza, oraz liderujący GKS Bełchatów. Główną przyczyną są aż 4 remisy na własnym obiekcie.

W meczu rozegranym awansem jeszcze w 2013 roku, Arka zremisowała na własnym stadionie ze Stomilem Olsztyn 3:3  tracąc wyrównującą bramkę w 90 minucie spotkania.

Po przerwie zimowej "Arkowcy" w pierwszym spotkaniu 2014 roku w lidze wygrali w Tychach 1:0 po bramce Michała Rzuchowskiego. Było to pierwsze z trzech zwycięstw, które odnieśli żółto- niebiescy na początku tego roku. W kolejnym spotkaniu wygrali na własnym stadionie z Wisłą Płock 2:1, a następnie z Flotą Świnoujście na wyjeździe.

W kolejnych dwóch spotkaniach z Sandecją u siebie oraz Okocimskim na wyjeździe padły bezbramkowe remisy. Kolejny mecz to zdecydowana wygrana nad GKS - em Katowice na własnym obiekcie 3:0.

W następnym meczu w Legnicy, gdynianie ulegli Miedzi 1:2. W kolejnych spotkaniach Arka grała z dwoma najlepszymi drużynami ligi i  najpierw wygrała u siebie z Górnikiem Łęczna 2:1, a następnie zremisowała 1:1 z GKS -em Bełchatów.

Remis z Bełchatowem zapoczątkował serię 4 spotkań bez wygranej, później był jeszcze remis z Energetykiem oraz porażki z Dolcanem oraz Kolejarzem.

Po porażce z Dolcanem na własnym obiekcie doszło do zmiany trenera. Pawła Sikorę zastąpił Piotr Rzepka. Efekt "nowej miotły" nie zadziałał i gdynianie ze Stróży punktów nie przywieźli. Po tym spotkaniu Arka zachowała jedynie matematyczne szanse na awans, mimo to zdołali wygrać 2 kolejne mecze z Puszczą Niepołomice, Chojniczanką. Niestety nie udało się tego powtórzyć z Olimpią Grudziądz (1:1). Po tym meczu wszystko było już jasne, jednak na zakończenie Arkę czekał jeszcze mecz w Niecieczy, który ostatecznie podopieczni Piotra Rzepki przegrali 2:4.

Pod względem statystycznym, główną przyczyną braku awansu, była zbyt duża strata punktów na własnym obiekcie, a także z drużynami z tzw. "dołu tabeli" co pokazuje także nasza sonda.

opracował: Sebastian Jędrzejewski