Ten filigranowy obrońca bronił żółto-niebieskich barw w latach 1987-92. Rozegrał w Arce 80 spotkań i zdobył jedną bramkę w w meczu Pucharu Polski. Kilka razy założył nawet opaskę kapitana. Po opuszczeniu Arki trafił do USA i od tej pory z tym miejscem związał swoje życie. 

 

 

 

Na jego przyjazd najbardziej ucieszył się Jarosław Krupski, który z Jasińskim kroczył od juniorów do pierwszej drużyny. Mają za sobą również wspólny epizod w służbie wojskowej. Nic zatem dziwnego, że dla obu spotkanie stało się okazją do wielu wspomnień starych dobrych czasów z Ejsmonda i nie tylko.

 

 

 

Dziś Piotr Jasiński jest kierowcą klasycznej amerykańskiej ciężarówki, którą przemierzył po Stanach Zjednoczonych już blisko 5 milionów kilometrów! Nasza ekipa nie omieszkała skorzystać z okazji i przejechać krótki odcinek tym wspaniałym truckiem. Wrażenia były naprawdę niezapomniane.

 

 

 

Jak widać, wizyta Arki w Stanach to okazja do spotkań nie tylko z kibicami naszej drużyny na emigracji, ale też z jej piłkarzami. Przypomnijmy, że przed paroma dniami spotkaliśmy Janusza Możejkę.

 

Wkrótce będzie można obejrzeć rozmowę, jaką przeprowadziliśmy z Piotrem Jasińskim przed kamerą Arki TV.