31 marca 1990 roku prowadzona przez Mieczysława Rajskiego trzecioligowa Arka grała w Barlinku przeciwko miejscowemu Stoczniowcowi. Po zaledwie sześćdziesięciu sekundach gospodarze prowadzili 1:0. Młody gdyński zespół starał się odrobić stratę. W 18 minucie dokładne dośrodkowanie Janusza Bukowskiego trafia do Grzegorza Nicińskiego. Niespełna 18-letni napastnik – w swoim debiucie w zespole seniorów – strzałem głową trafił do bramki rywali. Taki był początek przygody z dorosłym futbolem jednej z ikon Arki.

"Nitek" urodził się 16 maja 1973 roku w Gdyni. Od najmłodszych lat kibicował żółto-niebieskim, nic więc dziwnego, iż swoją przygodę z futbolem rozpoczynał właśnie przy Ejsmonda pod fachowym okiem Jacka Dziubińskiego. Debiut okraszony golem, dwa lata później awans do drugiej ligi, przejęcie opaski kapitana w wieku zaledwie dziewiętnastu lat, wreszcie dobra gra na zapleczu ekstraklasy.

Wszystko to zaowocowało powołaniem do prowadzonej przez Mieczysława Broniszewskiego reprezentacji olimpijskiej. 4 września 1994 roku w Tel-Awiwie „Nitek” zadebiutował w koszulce z orłem przeciwko Izraelowi.

Trzy miesiące później trafił do ekstraklasy. Grał dla Pogoni Szczecin, Wisły Kraków, GKS Katowice i Zagłębia Lubin. W barwach „Białej gwiazdy” dwukrotnie świętował tytuł Mistrza Polski (1999, 2001), triumfował w Pucharze Ligi (2001), zagrał w europejskich pucharach. W lipcu 2005 roku po ponad dziesięciu latach powrócił na pokład Arki.

W klubowych annałach trudno znaleźć autora tak dużej liczby rekordów. Spośród nich zwłaszcza jeden zasługuje na szczególną uwagę. Grzegorz Niciński, jako jedyny gracz w historii Arki, trafiał do siatki aż w sześciu rodzajach oficjalnych rozgrywek! Tę niesamowitą serię rozpoczął wiosną 1990 trafiając w swoim debiucie w trzeciej lidze. Później kolejno zdobywał gole w drugiej i pierwszej lidze, barażu, Pucharze Polski i w Pucharze Ligi!

Dziesięć sezonów, 267 gier (piąte miejsce na liście zawodników z największą liczbą występów) oraz miano drugiego wśród najskuteczniejszych graczy w dziejach klubu z dorobkiem 60 goli.

Kapitan zespołu, współautor dwóch awansów: do ekstraklasy (2008) i drugiej ligi (1992). Obok Zygmunta Gadeckiego najbardziej utytułowany wychowanek w historii naszego klubu.

Józef Witczak