Po wygranym piątkowym meczu z Miedzią Legnica nasi zawodnicy otrzymali wolną niedzielę i poniedziałek. Po sobotnim porannym rozbieganiu i odnowie do zajęć wrócili więc dzisiaj po południu. Wskutek fatalnej pogody i obfitych opadów trening został przeniesiony z bocznego boiska na murawę stadionu rugby. 

Dzięki temu można było przeprowadzić trwającą  ponad półtorej godziny jednostkę treningową. Najpierw zaliczyli rozgrzewkę pod okiem trenera Wojciecha Ignatiuka, a po kilkuminutowych zajęciach wprowadzających poprowadzonych przez trenera Petra Nemca, zawodnicy przeszli do ćwiczeń na całym boisku. Były to intensywne zagrania w parach z obu stron boiska i miały charakter wytrzymałościowy .  Na koniec sztab szkoleniowy zarządził grę  wewnętrzną na zmniejszonym polu.

Zabrakło dziś na zajęciach kilku zawodników. Mateusz Szwoch i Julien Tadrowski wyjechali na mecz kadry U-20 ze Szwajcarią w ramach Turnieju Czterech Narodów, który odbędzie się 10 października.

Z kolei po piątkowym meczu z Miedzią  grypa zmogła Krzysztofa Sobieraja, który otrzymał antybiotyk. „Sobi“ jednak się nie „obijał“ i dziś  uczestniczył  w zajęciach na siłowni.  Towarzyszyli mu odczuwający skutki  spotkań Michał Rzuchowski (mecz z Miedzią) i Paweł Czoska (uraz w meczu rezerw). Obaj odczuwają bóle z powodu naciągnięcia mięśni. Prawdziwym pechowcem okazał się jednak w ostatnim czasie Peres Benevente, który po grypie żołądkowej pod koniec ub. tygodnia wrócił do treningu i niestety  podczas zajęć z rezerwami na stadionie rugby doznał  urazu stawu kolanowego.  Już w piątek na meczu z Miedzią można go było zobaczyć na trybunach ze specjalnym stabilizatorem. Obecnie jest w trakcie  zabiegów indywidualnych  i do końca tygodnia przejdzie kolejne badania.  Dziś zaliczył  zabiegi i ćwiczenia pod okiem koordynatora sztabu medycznego Marka Gaduły.

Jutro zaplanowano trening o godzinie 11.00.

tr