Po dzisiejszych zajęciach naszych rezerw, krótko porozmawialiśmy z Piotrem Robakowskim, który został wytypowany przez trenera Wilczyńskiego na "pierwszego" kapitana rezerw:

Na co dzień trenujesz z pierwszym zespołem, a grasz najczęściej w rezerwach, zarówno w sparingach i w pierwszej kolejce w lidze. Jak się czujesz w takiej specyficznej sytuacji?

- Najważniejsze jest dla mnie, żeby grać. Najlepiej było by grać w pierwszej drużynie, ale spokojnie czekam na swoją szansę. Tutaj z chłopakami będę grał mecze, ogrywał się i  spokojnie czekał na swoją szansę.

Jak wygląda Twój tygodniowy cykl treningowy. Ile trenujesz z pierwszą, a ile z drugą drużyną?

- Wszystkie trening odbywam z pierwszą drużyną, aczkolwiek przed meczami, gdy mamy zajęcia taktyczne czy stałe fragmenty, dołączam do chłopaków.

W zeszłym sezonie graliście jako Arka II w IV lidze, teraz rywalizujecie w III lidze. Jak ocenisz różnice poziomu między tymi rozgrywkami?

- Myślę, że poprzeczka jest trochę wyżej zawieszona. Niby jest to tylko jedna klasa różnicy, ale w każdym zespole znajdują się piłkarze, którzy grali już w pierwszej czy to drugiej lidze. Doświadczeni zawodnicy, którzy naprawdę potrafią pograć piłką. Jeśli chodzi o grę fizyczną, dynamikę to raczej jest to na takim samym poziomie.

Czego Ci życzyć na cały obecny sezon, który dopiero co się rozpoczął?

- Oczywiście jak najmniej kontuzji, zdrowia, gdyż ostatni rok miałem ciężki pod tym względem. Natomiast dla całej drużyny sukcesów, aby kibice mogli się z nami cieszyć.

rozmawiał Krzysztof Kołaski