TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

10.07.2011

Sparing: Arka Gdynia - Dynamo Drezno 0:1 (0:0).

W niedzielę 10 lipca Arka rozegrała sparing z wymagającym rywalem, jakim jest przedstawiciel 2 Bundesligi Dynamo Drezno. To początek okresu, w którym trener Petr Nemec będzie miał do dyspozycji już w większości zakontraktowanych graczy i będzie próbował ustawienia pod kątem rozpoczęcia walki w lidze.

 

Po raz pierwszy w sparingu zaprezentował się Omar Jarun. Zagrał od początku w bloku obronnym, chociaż grywał także wcześniej jako...napastnik o czym pisaliśmy w sobotę. 

 

Arka Gdynia - Dynamo Drezno 0:1 (0:0)

 

Bramka: Kegel 65'

 

Żółte kartki: Strzelecki, Kowalski

 

Arka Gdynia: Juszczyk - Krajanowski, Mazurkiewicz, Jarun, Strzelecki – Kowalski, Kuklis. Kasperkiewicz (75’ Płotka), Radzewicz (75’ Niedziela) – Arifovic (60’ Prochazka), Surdykowski

 

Pierwsze minuty spotkania toczyły się pod dyktando drużyny z Niemiec. Zespół Dynama Drezna prowadził grę jednak nie potrafił skutecznie zagrozić bramce żółto- niebieskich. Dobrze spisywała się defensywa Arki. Swoich szans arkowcy dopatrywali się w szybkich kontrach. W 7 minucie spotkania doskonałą sytuację miał Surdykowski. Napastnik Arki najpierw ograł obrońcę Dynama i wyszedł sam na sam z bramkarzem rywali, niestety w tym pojedynku górą okazał się golkiper drużyny z Drezna.

 

 

 

W 12 minucie spotkania Janusz Surdykowski uderzył bez zastanowienia z 18 metrów, piłka przeleciała tuż nad poprzeczką bramki Dynama. Trzy minut później bardzo ładnym podaniem ponad obrońcami do Piotra Kuklisa popisał się Kowalski, niestety pomocnik Arki źle przyjął piłkę i stracił szansę na zdobycie bramki.

 

Od 20 minuty spotkanie toczyło się głównie w środku pola. Żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie klarownych sytuacji na zdobycie gola. W 21 minucie spotkania Dynamo Drezno wykonywało rzut wolny z około 25 metrów, strzał poszybował 2 metry nad poprzeczką bramki żółto- niebieskich.

 

W 32 minucie spotkania kolejny rzut wolny wykonywał zawodnik Dynama, tym razem z 35 metrów, strzał był celny jednak Juszczyk nie miał najmniejszych problemów z obroną tego strzału. Po tym rzucie wolnym dobrą kontrą zapoczątkowali arkowcy, bardzo dobrą wymianą podań popisali się Kuklis oraz Kowalski, akcję strzałem z okolicy 18 metórw zakończył ten drugi. Uderzenie jednak trafiło jedynie w obrońcę zespołu z Drezna. Obie drużyny w pierwszej połowie wykonywały po kilka rzutów rożnych, jednak z żadnego z nich nie było większego zagrożenia.

 

 

 

W pierwszej części spotkania żadna z drużyn nie potrafiła zdobyć bramki, najlepszą sytuację na zdobycie bramki dla Arki miał Surdykowski w pierwszych minutach meczu. Na sparingu dopisali także kibice, których było około 800. Co ciekawe sparing był biletowany, bilety kosztowały 5 i 7 euro.

 

Do drugiej połowy zespół Arki przystąpił bez zmian w składzie. W 62 minucie spotkania groźną sytuacje po rzucie rożnym mieli arkowcy. Dośrodkowywał z prawej strony Radzewicz, piłkę uderzył nogą wbiegający w pole karne Strzelecki, strzał przeleciał minimalnie obok słupka.

 

W 65 minucie spotkania skuteczną akcje przeprowadzili piłkarze Dynama i zdobyli prowadzenie w meczu z Arką. Drużyna z Niemiec przeprowadziła składną akcję prawą stroną boiska, zawodnik Dynama zagrał piłkę wzdłuż bramki Arki, a tam niepilnowany gracz z Drezna uderzył ją do pustej bramki.

 

W 72 minucie spotkania bardzo dobrą okazję do wyrównania mieli podopieczni trenera Nemca. Piłkę w pole karne dośrodkował Marcin Radzewicz, dopadł do niej nadbiegający Prochazka i wślizgiem próbował umieścić ją w bramce, uderzenie jednak nie trafiło w światło bramki.

 

 

W 81 minucie spotkania gospodarze mieli okazję na podwyższenie prowadzenia. Po prostopadłym podaniu napastnik Dynama znalazł się w sytuacji sam na sam, bramkarz Arki okazał się lepszy w tym pojedynku. Sytuacja ta była o tyle kontrowersyjna, że zawodnik z Drezna znajdował się na spalonym, sędzia liniowy jednak nie zasygnalizował tego.

 

Cztery minuty później do remisu próbował doprowadzić Kuklis, który będąc w okolicach środka boiska zauważył wysuniętego bramkarza Dynama. Decyzja o strzale była bardzo dobra, piłka szybowała pod poprzeczkę, jednak golkiper Dynama zdążył uchronić swój zespół przed utratą bramki.

 

Ostatecznie Arka Gdynia przegrała z Dynamem Drezno 0:1. Widać, że kształtuje się już jedenastka, która wybiegnie za dwa tygodnie na ligowy mecz z Wartą. Do tego czasu należy życzyć zawodnikom zwyżkującej formy oraz aby omijały ich kontuzje.

 

Sebastian Jędrzejewski

foto: Arkadiusz Skubek 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia